[BLOG]Lucky555/IF - Dziennik treningowy [foty: 22, 60]

tylko kup taka co ma dużo Watów
ja mam jakiegoś złoma co ma chyba 800W i kiła

19.03.2014 r.

DT

Na siłowni mało ludzi, czyli to co lubię najbardziej. Chociaż przydałby się jakiś partner do treningu, bo przynajmniej miałbym jakąś asekurację przy niektórych ciężarach. Ale jest jak jest, więc nie ma co narzekać ;) Jako, że w szafie mam parę opakowań popcornów Sonko to postanowiłem je wrzucić jako posiłek potreningowy jako uzupełnienie węgli. Mam zamiar tak robić jedynie w DT. Trzeba zrobić troche miejsca w szafie Oprócz niego standardowo ryż basmati i kurak z brokułami Została jeszcze jedna paczka brokuł, więc w kolejnym tygodniu należy zrobić zapas :D Potem klasycznie gofry, stwierdzam, że z twarogiem są bardziej smaczne niż zwykłe. Następnym zrobię typowo wersję kolacyjną, wrzucę kostke 250 g twarogu, płatki owsiane, jaja i do gofrownicy. Powinno wyjść dobrze, sycąco i co najważniejsze pysznie ;)
Co do gofrownicy jak solaros polecam kupić jakąś lepszą, sam obecnie mam od rodzinki, nawet nie wiem ile ma W, ale daję radę. Przymierzałem się do kupna takiego modelu Dezal 301.5, koszt ok 230 zł, dość dużo, ale na rynku z takich domowych jest podobno najlepsza. Używana nawet do małych gastronomii, więc pewnie solidny model. Więcej opinii można śmiało na necie znaleźć ;)

Trening: dla przypomnienia mam 5 serii po 5 powtórzeń
Przysiad 5x (50,60,70,75,80)
WL 5x(25,35,40,45,50) - w ostatniej serii 4 powtórzenia tylko, nie dałem rady 5 wiem, że może śmiech, ale jakoś wyciskanie nigdy nie należało do moich koników. Zdecydowanie lepiej się czuje z ciężarami w MC czy Przysiadzie
Wiosłowanie 5x (40,50,60,60,65)
Pompki na poręczach 3xCC (10,8,6) - tutaj w 3 serii jakaś niemoc
Łydki 3x
Przedramiona 2x

Dieta:13-21

20.03.2014 r.

DNT

Dzisiaj dieta trochę nagięta. Dużo prochu, ale przynajmniej jedno opakowanie nareszcie skończyłem. Miałem w zamrażarce do wyboru indyka, kurczaka i wieprzowine. Wybrałem to ostatnie, przez co musiałem kombinować jak wpasować makro Na moje nieszczęście zostało jeszcze 300g wieprzowiny i musze jakoś pomyśleć, by zjeść ją jutro. Ogólnie przynajmniej na 10 dni opuszczam ze wszystkich napojów kolorowych typu light, kawy, herbaty, tylko woda. Kupiłem sobie paski wybielające na zęby i chcę, żeby efekt był jak najlepszy. Kiedyś robiłem je i było super, mam nadzieję, że będzie podobnie. Z tego wypiłem dziś ponad litr multifruit, przez co dzisiaj co chwilę w WC ;)

Dieta:13-21

23.03.2014 r.

DNT

Nie pisałem przez 3 dni, ale mogę powiwedzieć, że dieta była nawet zachowana. W piątek wpadła imprezka i trochę alko. Na drugi dzień zdeczka zdeychałem ale dieta jakoś wtedy zachowana. Dzisiaj już normalnie, od kolejnego tygodnia zwiększam znów kcal o 50. Czyli teraz w DT 2600 i DNT 2400. Jutro wracam do domu na 2-3 dni, więc siłowni teraz nie będzie, dopiero jak wrócę, czyli mam nadzieję w środę bądź czwartek. Dieta mam nadzieje będzie zachowana przez te dni, chociaż jak to będzie to się okaże.
Na koniec pokaże fotkę dania, które wczoraj mi zrobiła dziewczyna :D Powiem, że pierwszy raz widzialem takie połączenie jajka z twarogiem, ale naprawdę bardzo smaczne.

Dieta:13-21

Danie od dziewczyny wygląda smakowicie
Przyda Ci się taka krótka regeneracja od siłowni.

Ja bym się chwilę zastanowił, czy ten twarogowy kurczaczek nie jest jakimś symbolem

Czy aby to napewno jest kurczaczek %)

No miało być klasyczny weekend odpoczynku, a tak do dopiero w środę pójdę, więc 2 dni więcej. Potem pójdę w piątek i sobotę, żeby były te 3 dni w tygodniu.

No właśnie ja obstawiałem, że to jest bałwan , a dziewczyna do mnie, że "kaczka" na to bym nie wpadł ;)

Lepiej jak ma w stosunku do Ciebie poważne plany, niż gdyby miała Cię za bałwana

Ok, już bez spamu.

Myślę, że robiąc jedzonko myślała o "kaczce" niż o "bałwanie" Niemniej jednak podobał mi się ten tekst

24.03.2014 r.

DNT

Dziś poniedziałek i powinien być trening, ale wyjazd na 3 dni do rodziców zniweczył moje plany. Nie ma tego złego, diety staram się trzymać dalej, po prostu poniedziałek i wtorek będzie dniem nietreningowym i wtedy 2400 kcal jak mówiłem, a środa, piątek i chyba sobota będą moimi dniami DT, żeby zachować 3 DT i 4 DNT. Dziś dieta zachowana, gramatura może nie jest tak dokładna bo u siebie mam wagę co do 1 g, a tutaj z dokładnością 10g, a zapomniałem zabrać ze sobą. Tak czy siak myślę, że jeśli są jakieś pomyłki to minimalne, bo przez te 3 miesiące się trochę ważyło i chyba jakaś mała wprawa jest :D Fot przez te 2 dni nie będzie, bo jedzenie będzie dość oklepane, w środę powinny wrócić, bo będę u siebie i będę mógł sobie jakoś urozmaicać.

Dieta:12:30-21:00