~ Masz pojedyńcze pytanie/pytania ?- reaktywacja 2 ~

Witam, jestem aktualnie na CKD, przez pierwsze 2 tygodnie robiłem sobie trening Power/Rep range/Schock i mi się podobało, waga leciała mięcho stało...trochę poczytałem i postanowiłem wypróbować trening wg qazara z podwieszonego tematu o CKD...Trening wydaję mi się strasznie przeładowany...4x15 w każdym ćwiczeniu, rozumiem że trzeba wypłukać glikogen ale żeby aż tak...post był pisany w 2003/4 roku więc nie wiem czy trening na "rzeźbę" jest dalej aktualny. I tu moje pytanie, czy robić dalej taki trening gdzie ciężary są śmieszne a ilość powtórzeń okropnie duża??

batia

I tu moje pytanie, czy robić dalej taki trening gdzie ciężary są śmieszne a ilość powtórzeń okropnie duża??

rób to co wpływa na Ciebie dobrze- natomiast to co powyżej zacytowalem z Twojej wypowiedzi jest w rzeczy samej niezbyt budujące, szczegolnie w owej perspektywie...

Nie wiem jak wpłynie na mnie tak przeładowany trening, z tymi małymi ciężarami chodziło mi o to że jak robiłem np wyciskanie na klatkę w treningu Power gdzie szło 3x 4-6 to dawałem radę 90/100/110, natomiast jak mam zrobić 4x15 to wyglądało niestety tak 50/50/40/40, i w dalszym ciągu nie wiem czy przy CKD lepiej robić taki obszerny trening by wpłukać ten glikogen, czy robić trening krótki z małą ilości serii i powtórzeń natomiast z maksymalnymi ciężarami

Skoro nie wiesz co dla Ciebie będzie lepsze - to wypróbuj obie wersje - przynajmniej ja bym tak zrobił. Na przyszłość będziesz wiedział której się trzymać. Każdy eksperyment czegoś uczy, więc warto próbować - nawet jeśli coś się nie uda - to jednak jest szkołą na przyszłość.

Kiedyś widziałem super obszerny art o ckd na t-nation. Było opisane wszystko szczegółowo w połączeniu z treningiem. Nie chce mi się teraz szukać, ale sam możesz tam poszperać. Oprócz tego na pewno znajdziesz wiele innych ciekawych materiałów, które mogą Cię zainteresować.

Za tydzień powracam na basen od którego miałem 2 miesiące przerwy, wczesniej pływałem na redukcji tylko 40 min bez przerwy żabką, teraz jestem na masie i chce przygotować się kondycyjnie (zwiększyć próg tlenowy) do HIIT'ów na następny sezon (wiosna, redukcja na 2014 rok). Myślałem nad pływaniem kraulem (od razu mówię że po 3-4 długosciach muszę zrobić przerwę), właśnie 3-4 długości, przerwa ok. 1 minuta i znowu i tak do powiedzmy 30-40 minut. Sprawdziłoby to się ? Wiadomo, z czasem jak kondycha będzie lepsza to będę wydłużać czas pływania bez odpoczynku i ucinał przerwy.

Witam. Mam problem z wyciskaniem na płaskiej. Do tej pory nie robiłem wyciskań na płaskiej, tylko same skosy. Od czasu do czasu robiłem na płaskiej hantlami. Teraz od ok 6 tygodni zacząłem robić sztangą, zrobiłem niezły progres siłowy to przyznam, ale przy opuszczaniu sztangi kiedy jest już zaraz nad klatką czuję przeszywający ból prawego barku. Nawet podczas rozgrzewki z 50 kg. Dodam że przy żadnym innym ćwiczeniu czy to na barki czy to na klatkę tego bólu nie czuję. Odpuścić całkowicie ławeczkę płaską? Czy może zamienić na hantle? Przyznaje że polubiłem to ćwiczenie ze względu na ciężar jaki można załadować, i dzięki temu ćwiczenie to jest świetnym motorem napędzającym przyrosty klatki :)

zacznij właściwie wykonywać ćwiczenie a ból przestanie się pojawiać- wrzuć filmik z wykonania to wychwycimy błędy, ukierunkujemy na dobre tory Twoje wyciskanie- czytałeś coś o poprawnej technice, oglądałeś jakieś miarodajne filmiki?

Technikę myślę że mam wporządku łopatki ściągnięte maksymalnie, barki w jednej pozycji nie wypycham ich w przód. Nie wiem w końcu czy lepiej jest robić z minimalnym mostkiem, czy płasko. Bo z mostkiem bark nie boli. Jak będę miał możliwość to nagram filmik techniki

Zmieniony przez - nick23 w dniu 2013-08-25 20:00:55

Pewnie że z mostkiem. Sam masz zresztą dowód, że to mniej obciąża barki. Na dłuższą metę będzie to o wiele zdrowsze. Mówimy oczywiście o poprawnym mostku a nie o odrywaniu co chwila pośladków od ławki.

Zmieniony przez - nightingal w dniu 2013-08-25 20:05:40

nick23

Technikę myślę że mam wporządku łopatki ściągnięte maksymalnie, barki w jednej pozycji nie wypycham ich w przód. Nie wiem w końcu czy lepiej jest robić z minimalnym mostkiem, czy płasko. Bo z mostkiem bark nie boli. Jak będę miał możliwość to nagram filmik techniki

Zmieniony przez - nick23 w dniu 2013-08-25 20:00:55

ta... tym bardziej, ze bez mostka- włąsciwie rozumianego- nie jest możliwe przyjęcie tak do końca właściwej pozycji, łacznie z prawidłowym ściągnięciem łopatek