Dzisiejszy trenio poniżej
1. MC 5x8-10, 60 kg x 8/8/6/7/5
E, bez sensu to było, za duże obciążenie nałożyłam po takiej długiej przerwie, ale nie miałam mniejszych krążków niż 20. Więc się umęczyłam i nie dociągnęłam ilości powtórzeń. Zadyszkę miałam jak stary dziadek
2a. Przysiad 4x12-15, 30 kg x 8/8/8/8
Coś mi się pomerdało z ilością powtórzeń, myślałam ciągle, że ósemki mają być
2b. Suwnica, stopy wysoko, 4x12-15, 40 kg x 12/12/0/0
Po mojej drugiej serii wpakował mi się jakiś koleś na suwnicę bez słowa i ani myślał zejść, nawet jak odpoczywał to siedział Więc poszły dwie serie tylko.
3. Wypady dalekie 3x8-10 na nogę, cc x 8/8/8
Następnym razem dołożę jakieś sztangielki
4. Uginanie nóg leżąc 3x12-15, 12 x 20/25/30 kg
Ostatnia seria już dała popalić, ale spróbuję dorzucić następnym razem.
Ogólnie trening nie był zły, ale następnym razem muszę zmniejszyć ciężar w MC, bo nawet czuję, że nie do końca dobrze mi to wyszło.
Miska na dziś:
- białka jajek (zostały mi bez żółtek), mleko kokosowe, mąka gryczana, banan, jogo nat. (rozbite na dwa posiłki)
- cycek kurzy w panierce migdałowej
- łosoś pieczony + szparagowa + orzechy brazylijskie
Suple:
- euthyrox 75
- omega 3
- D3
- mercola
Zapomniałam wstawić pomiary z wczoraj, ale w sumie nic się nie zmieniło (minus 1 cm w biuście i pół kilo na wadze mniej).
Mój Dziennik
http://www.sfd.pl/[ELITE_Ladies]_aineko_2013_/_str._97,_152-t816588.html
podsumowanie dwóch lat - str. 152
Przemiana Sylwetki 2012
http://www.sfd.pl/Konkurs_/_aineko-t853261.html