Erwinoos - każdy dzień przybliża mnie do sukcesu! vol.2

Pewnie, że waga nie jest wyznacznikiem, a ja nie chcę być tłusty, tyle, że jakoś nie wydaje mi się, żeby mocna wycinka była dobrym pomysłem na moim poziomie wytrenowania. Co innego gdybym był nabitym 100kg schabem i wtedy zredukował 20-25kg, efekt byłby zupełnie inny, niż redukując 20kg z wyjściowej wagi ~80,
ale jeżeli naprawdę byłoby lepiej, gdybym dalej ciął to tak zrobię, muszę to sobie przemyśleć

sam musisz zdecydować,
wiesz czym innym redukcja, kiedy jesteś naturalem i to początkującym, a czym innym, kiedy masz zaplecze wspomagania, jeśli chodzi o mięso i tu nie ma co się czarować. Jesteś niski, więc teraz dobicie do 90kg byłoby błędem - uwierz

Oj już nie mów Antek że jak jest natural to od razu nie da rady zrobić dobrej redu Oczywiście że się da, tyle że jakby próbował już schodzić poniżej tych 10% to poleciałoby dużo więcej mięsa. Ale powiedzmy te 12-14% spokojnie da się zrobić bez straty mułów

Przemek czytaj ze zrozumieniem, piszę tylko, że jest wyraźna różnica, a nie że się nie da.
Jedyne co się nie da to zapłacić kartą w biedronce

Noo, i wkvrwia mnie to strasznie...
No toć wiadomo że jest różnica, tak w redu jak i w masie, ale miliordy początkujących naturali na świecie robi redukcje i wcale sama skóra i kości nie zostają ;)

ano ba, nigdy nie twierdziłem inaczej on jest niski, więc w zasadzie te 60kg wagi byłoby wagą optymalną, choc to nie waga jest wyznacznikiem, ale myślę, że tu można się tym posłużyć warto też uczyć organizm pewnego reagowania na czynniki zewnętrzne, przyjmijmy, że robienie masy na wysokich tłuszczach, a redukcji odwrotnie - na węglach. To też jest bardzo ważne, jakby nie patrzeć

ja sie zgadzam z Prz i Arnim, wytnij sie do kosci i zacznij nakładac to mieso ale powoli i stopniowo zeby sie znow nie ulac i byc w tym samym miejscu co teraz, popatrz na to wszystko przez pryzmat czasu troche dluzszy niz kilka miesiecy. IMO sam juz zrozumiałem ze nie ma co robic masy a potem sie meczyc na wycince, lepiej zbudowac podstawy pod budowanie a potem bez pospiechu starac sie tego nie spyerdolic

bo robic mase a potem na wycince tracic 25% obwodow i meczyc sie psychicznie bo wyglada sie na mniejszego jest bez sensu



nie wiem czy to co napisałem ma sens bo jestem zmeczony

Zmieniony przez - cvfdbkz w dniu 2013-06-16 01:30:18

dobra przekonaliście mnie, dam jeszcze 6tyg redukcji, zaraz ułożę plan, tylko problem z jedzeniem, bo już nie ma za bardzo z czego ciąć,a na pewno będzie trzeba jeszcze zmniejszyć kcal

jak powinien w takiej ostatniej fazie redu wyglądać mój plan?
ogólnie mało ćwiczeń i głównie izolacje?

Zmieniony przez - erwinoos w dniu 2013-06-16 11:05:35

Dodaj aero

ok, dodam sobie 5min w dt i dnt

cały czas mam wrażenie, że jak teraz nie zacznę masować to później wszystko będzie wyglądało jak rok temu - waga końcowa na masie pewnie będzie taka sama, a i progresu w sile pewnie dużego nie zanotuję. To mnie cały czas męczy chociaż wiem, że redu to słuszny wybór