...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
o którym filmiku mówisz?
...
Napisał(a)
może tylko tak to wygląda na filmiku, bo nie wydaje mi się, żebym robił przeprost w tych siadach
...
Napisał(a)
Antos
A skąd taka pewność?
Teoria teorią,aczkolwiek w praktyce(przynajmniej u mnie) HP pomógł dobudować trochę masy w rejonach barków i kapturów-nie wspominając już o pośladkach czy brzuchu.
A skąd taka pewność?
Teoria teorią,aczkolwiek w praktyce(przynajmniej u mnie) HP pomógł dobudować trochę masy w rejonach barków i kapturów-nie wspominając już o pośladkach czy brzuchu.
„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„
Pilny student Vincea.
...
Napisał(a)
stąd, że przez całą karierę w podnoszeniu ciężarów robiłem to ćwiczenie i nie zauważyłem znacznej poprawy. No chyba, że jakieś nic nie warte detale, które na tym poziomie są bez znaczenia i szybciej by je załatwiły popularne szrugsy czy choćby podciąganie lin wzdłuż tułowia. Za to energii trochę idzie. Żeby poprawiać barki (kiedy już wiemy co chcemy poprawić) nie możemy tracić prądu na takie pierdoły jak HP zresztą, ja w HP najwięcej miałem 110kg b. wysoko do linii oczu bo było mi to potrzebne przy podrzucie, ale erwinoos zatrzyma się na 60-70kg i sztanga będzie coraz wolniej wędrowała w górę
...
Napisał(a)
A w jakim zakresie powtórzeń robiłeś?
„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„
Pilny student Vincea.
...
Napisał(a)
wtedy 5.
Co nie zmienia faktu, że ćwiczenia bez fazy negatywnej mocno opóźniają jaką kolwiek rozbudowę w jakiej kolwiek grupy/partii. Więcej włókien angażujesz przy hamowaniu, a tu nie ma czego hamować, więc docierasz tylko trochę do barków...i barki na skutek tego, też tylko trochę urosną.
Co nie zmienia faktu, że ćwiczenia bez fazy negatywnej mocno opóźniają jaką kolwiek rozbudowę w jakiej kolwiek grupy/partii. Więcej włókien angażujesz przy hamowaniu, a tu nie ma czego hamować, więc docierasz tylko trochę do barków...i barki na skutek tego, też tylko trochę urosną.
...
Napisał(a)
Masz oczywiście rację,jednak dla ciebie dynamiczne ćwiczenia były chlebem powszednim.Nic więc dziwnego że nie wykształciłeś zbyt wiele masy mięśniowej z HP,bowiem nie brakowało ci aż tak bardzo dynamiki.
Co innego w wypadku osoby trenującej stricte statycznie.Wtedy można dobudować trochę mięśni.
Ja HP robiłem po 8/10 rep,wtedy progres był zadowalający.
Zmieniony przez - ronie220 w dniu 2012-11-11 17:57:24
Co innego w wypadku osoby trenującej stricte statycznie.Wtedy można dobudować trochę mięśni.
Ja HP robiłem po 8/10 rep,wtedy progres był zadowalający.
Zmieniony przez - ronie220 w dniu 2012-11-11 17:57:24
„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„
Pilny student Vincea.
...
Napisał(a)
Tak, ronnie rzecz tylko polega na tym, że ćw. dynamiczne szybko wyczerpują swój cały potencjał ze względu na mega szybką adaptację, to nie to samo co przysiady czy martwe, wiosła, drążki. To podziała na chwilę i koniec, dalej to już jest czerpanie energii mimo wzrastającego ciężaru:)
Poprzedni temat
Czy ten plan jest dobry?
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- ...
- 104
Polecane artykuły