Lady przy garach, czyli luźne pogadanki o kuchni i nie tylko ;-)

Wszystko szklane się nada. Ja trzymam w dużym dzbanku takim zamykanym, we flaszkach po winie, albo nawet w zwykłych słoikach.

hej dziewczyny

mam pytanko do tych was ktore stosowaly diete z mala iloscia wegli czy po przejsciu z diety wysokoweglowej badz tez zwyklego odzywiania na diete z niska iloscia wegli zauwazylyscie poprawe stanu cery?

czy waszym zdaniem low carb i inne wynalazki z mala iloscia wegli powoduja poprawe stanu skory tj. mniej pryszczy

dzieki za odp.
pzdr

hej dziewczyny, nurtuje mnie taka kwestia. Już wiem, że słonecznik nie jest najlepszy. A czy kiełki słonecznika też są kijowe? Bo jak mam do wyboru te wszystkie rodzaje, to właśnie sięgam po słonecznikowe. No i zaczęłam się nad tym zastanawiam a na internecie nie mogę znaleźć konkretnej odpowiedzi. Będę wdzięczna za opinie :)

I drugie pytanie, korci mnie zrobić jakieś azjatyckie danie. Czy któraś z Was orientuje się, który z tych makaronów chińskich ma najlepszy skład itd itp?

A to niezwiązane z kuchnią, ale bardzo mnie rozbawiło Przeglądam sobie nowości promocyjne aż tu nagle...

Dziewczyny!!!
Jak myslicie bedzie to jakis problem jesli w odlozonym zakwasie jest kilka ziarenek siemienia i kilka pestek dyni???
Mam juz dosc stary zakwas. Ostatnim razem zagapilam sie i te "50gram" na nastepny chleb wybralam, kiedy w masie byly juz te dodatki.
Zakwas pachnie jak wczesniej, nic dziwnego sie tam nie porobilo... co myslicie ??? :)

Zmieniony przez - bodyrockerka w dniu 2013-06-06 21:39:32

bodyrockerka

Dziewczyny!!!
Jak myslicie bedzie to jakis problem jesli w odlozonym zakwasie jest kilka ziarenek siemienia i kilka pestek dyni???
Mam juz dosc stary zakwas. Ostatnim razem zagapilam sie i te "50gram" na nastepny chleb wybralam, kiedy w masie byly juz te dodatki.
Zakwas pachnie jak wczesniej, nic dziwnego sie tam nie porobilo... co myslicie ??? :)

Zmieniony przez - bodyrockerka w dniu 2013-06-06 21:39:32

Moja mama podobny numer zrobiła i odjęła zakwas jak już w niego "śmieci" nasypała. Nic się nie stało, już sporo czasu minęło i nadal wszystko działa. Obserwuj go po prostu, jak przestanie działać albo spleśnieje, to mówi się trudno, wywalisz. Ale myślę, że będzie o.k.

Nic nie szkodzi siemię ani ziarno z czasem będzie go coraz mniej w zakwasie, na pewno nie bedzie słabszy, piekłam cały rok chleby na zakwasie i zadne tam zapodziane ziarenka nie osłabiały jego mocy

Jeśli podgrzałam dość intensywnie zakwas i zrobiły mi się grudy to czy jest sens go ratować? Czy zrobić nowy? Mój zakwas ma z rok jak nie lepiej i żal mi niezmiernie ...

cyfrzak, nasz mial 2lata jak poszedl do smieci (cos sie w niego wdalo), jak umiesz juz robic zakwas to nowy bedzie smigal w tydzien. To sa zywe drozdze wiec podgrzewanie moze im nie przysluzyc... sprobowalabym raz zrobic chlebek i jak sie nie uda to rob nowy. Jak sie uda to daj znac, dobrze wiedziec co taki zakwas moze zniesc

oki. Już dosypałam mąki i ciutkę cukru.
Klnę sobie w brodę bo chleb gryczany jest dość oporny do wyrośnięcia a jeszcze na młodym zakwasie.. Lato mogłoby przyjść a nie w domu temp że chodzę w skarpetach i bluzie. Jak tu zakwas ma pracować

Dzieki wielkie dziewczyny!!! 2tyg. juz w lodowce siedzi i nie wyglada podejrzanie wiec w weekend szykuje sie pieczenie :)
Zakwas robilam z maki zytniej 2000 ale po 3 wypiekach bylam zmudzona dodawac pszennej razowej 2000 bo tutaj w NL ciezko dostac taka zytnia. No ale pomimo tego chlebek wychodzi calkiem smaczny :D