UFC 160 - 25.5.13

Przekonanym nie można być nigdy na 100% Carwin nic nie wyciągnął i to jest fakt. Ale tak jak napisałeś przede wszystkim nie wydaje mi się że Reem skontroluje brazylijczyka. W stójce bronią holendra mogą być low-kicki ale czy Reem faktycznie ma tak poteżne kopniecia. Pytam poważnie nie chce mi się wracać do walk z K-1 ale jakoś mi się nie przypomina żeby były jakieś niesamowite. Gonzaga na pewno ma cieżkie giry i przestawił pare razy JDSa przy okazji za którymś razem nadziewajac się na lewy sierpowy który zakończył walke.

ciężkie ma tu dowód:

a tak poważnie to w K-1 może nie słynną z leg kicków tylko kolan, ale nie raz mocno kopnął albo leg kick ostatni z Bigfootem to było słychać.. wysoko garda i nisko kopać z JDSem to może być dobra taktyka no i ofc szukać okazji do klinczu, bezpośrednie wymiany, boksowanie to zły pomysł, a nisko opuszczona garda to samobójstwo i kolejny materiał do tego HLa:

stopy lekceważyć nie można co Aliemu się nie udało
teraz to dopiero przykoksi na JDS
mnie się zdaje że wygra Cain ale ni tak łatwo i JDS

mac5 co masz na myśli "przykoksi" wyjaśnij mi proszę co masz na myśli

co z tego,ze 4-5 sekund i by odplynal skoro proba obalenia byla robiona na 10 sekund przed koncem i nie bylo opcji,zeby Carwin wyciagnal w tym czasie suba...

to z tego, że dał się złapać..

wow.

na 5 sekund przed koncem rundy wykonujac nonszalancka akcje. Pacman dal sie trafic/zlapac Marquezowi rowno z gongiem pewnie dlatego,ze ma slaby boks

co nie zmienia faktu,ze rzeczywiscie predzej Reem podda JDS'a niz na odwrot .

z rogersem Ali pokazał low kicki z tego co pamiętam oraz skopał Aertsa w ich 1 walce...głównie wewnętrznymi.Na pewno mocno kopie o to bym się nie martwił

Co by nie mówić o Gonzadze to giry miał ciężkie jak mało kto, a leg-kicki mu nie pomogły. Mimo wszystko LK+klincz to chyba najlepsza taktyka ale równie dobrze może się to skończyć jakąś kontra JDSa bo timing do takich akcji ma jak mało kto.

aha czyli wszystko co jest przed gongiem jest nonszalanckie!? już nie raz były przypadki, że ktoś kogoś poddał sekundę przed końcem albo znokautował.. JDS po prostu wykonał kolejne obalenie aby jeszcze bardziej zaznaczyć swoją przewagę w tej walce nie tylko dla sędziów, ale dla wszystkich - pokazać, że jest lepszy i poprzez swoje niedoświadczenie w obaleniach i BJJ dał się złapać w gilotynę OD TO, która była dobrze dopięta a gdyby się dał złapać przy 1 obaleniu to by przegrał przez poddanie - taka moja wizja