Szacuny
11148
Napisanych postów
51566
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
bolson
Wątpie by obalał. Ma bardzo dużą przewagę warunków fizycznych i świetny technicznie boks. Mark Hunt to owszem dalej szczęka niewiadomo z jakiego materiału ale już może nie być tak odporna na uderzenia, zwłaszcza kogoś kto bije bardzo mocno.
a ja wręcz przeciwnie-uważam,że będzie za wszelką cenę próbował pójść w parter bo mu psycha siadła od bicia jakie dostał od Caina.
wie,że Mark jest świetny w stójce i nie chce ryzykować ponownego leczenia ryja przez kilka tygodni.
sam fakt że trenuje parter na Hunto, niesamowietego parterowca mówi o tym w jakim miejscu jest psychicznie.
myslicie że jds 2011 trenowałby parter na Hunta??
pewnie że nie.
ale jds 2013 po oklepie mordy przez Caina ćwiczy obalenia na Marka lol
jasne jak słońce że w stójce będzie niepewny, ostrożny i asekuracyjny. ciężki bicie odbija się na psychice i pewności siebie fighterów, po bokserach też to widać jak zliczą wp****** albo brutalne ko.
więc wierzę,że będzie chciał zejść do parteru i to może być jego zgubą w tej walce.
mam nadzieję że Hunt zrobi formę życia i pajaca spacyfikuje.
Szacuny
11148
Napisanych postów
51566
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
"pasibrzuch" jest na tyle grożny że wielki, "all mighty-best standup-great footwork-outstanding boxing-jds" nie chce nawet próbować iść z nim na wymiany-szlifuje parterek bo boi się że mu w stójc nie pójdzie z "pasibrzuchem"
Szacuny
2292
Napisanych postów
14689
Wiek
30 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
97980
lex_levis musisz mi 2 rzeczy wyjaśnić, bo ich nie rozumie:
1. Skoro Hunt ma 6 z 7 porażek przez poddanie i to w 1R i mimo postępów grapplerskich wciąż jest w tym parterze słaby a już na pewno słaby w porównaniu do jego stójki to czemu JDS niby ma go nie próbować obalać i poddać skoro to najłatwiejsza droga do pokonania Hunta - o ile JDS rzeczywiście ma na tyle skilla żeby to zrobić.
To najniebezpieczniejszy rywal w stójce z jakim do tej pory walczył JDS, były mistrz K-1, betonowa szczena i KO cios i mniej ryzykowne jest iść z Huntem w parter mimo, że JDS w stójce też może mieć przewagę a Hunt hmm nie wykluczam, że w walce na chwyty może nie dać się poddać albo sam nawet może poddać, ale imo to JDS będzie z góry i może go nawet skończyć ciosami więc obalić + gnp - jeśli Hunt np będzie próbował uciec z parteru i odda plecy albo zostawi rękę to szukać poddania. Liczy się wygrana a nie "żeby zadowolić fanów".
2. Powiedz mi jeszcze czy Reem, który już dobre kilka razy w karierze był nokautowany a teraz dostał KO od Bigfoota też będzie bał się walczyć w stójce i dziura w psychice się odbije czy on jest mocniejszy psychicznie od JDSa!? Czyli wynika z tego co piszesz to w rewanżu Reem będzie od razu szukał obalenia z Bigfootem a może teraz przestanie "lekceważyć" swoich przeciwników - powiedz mi jak to jest
PS taki Struve miał chyba 2 razy dosiad i nie był wcale tak daleko od skończenia Hunta ciosami w parterze, sweepował Hunta to czego JDS ma tego nie zrobić skoro jest bardziej atletyczny i dynamiczny i ma lepsze zapasy!? Rothwell też obalił Hunta. Wgl praktycznie każdy obalił Hunta to najłatwiejsza droga do zwycięstwa z nim -nadal.
Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2013-05-07 00:04:49
Szacuny
11148
Napisanych postów
51566
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Reem udowodnił,że knockouty nie odbijają mu się na psychice-ciągle walczy w stójce głównie. tak samo jak Shogun, Wand itd na nich ko/tko nie odbija się psychicznie, bo ciągle walczą tak samo nie bojąc się-ale np Crocop po Gonzadze siadł psychicznie i zaczął "być jakiś inny".
często działa mechanizm psychologiczny- i tutaj bez wątpienia o to chodzi a nie o to ,że Hunt ma słaby parter więc jds (który też ma słaby parter ofensywny) chce się turlać.
w tym wypadku widac zmianę w podejściu do walki wynikająca z urazu psychicznego po dotkliwej porażce. jds 2011, albo i 2012 sprzed walki z Cainem w życiu by nawet nie pomyślał by szykować parter na Hunta, tym bardziej że ma przewagę warunków fizycznych.
ale jasno widać,że jds który oberwał po ryju pożadnie już szuka innych opcji
dowodem na to,ze wp****** się odbł na psychice jest właśnie to równanie:
podjeście jdsa sprzed walki z Cainem=podejście jdsa po walce z Cainem
ja tutaj nie hejtuję ale piszę powaznie Steven
odnośnie 1 pkt-jds nigdy nie kalkulował, tylko chciał się popisywać swoją stójka-dostał wp****** i kalkuluje co dowodzi że jest z tych którym wp******e nie służą
taki cwaniak co kozakuje na osiedlu póki lepszy go nie naj**ie, a potemjuż jest rozsądniejszy
ps Reem na pewno przestanie lekceważyć, choćby na jakiś czas-ale nie będzie szedł w parter. właśnie trenuje w Holandii z baderem harim
Zmieniony przez - lex levis w dniu 2013-05-07 00:12:05
Szacuny
11148
Napisanych postów
51566
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
ciekawiłem się po prostu jak zareaguje na wp****** jds. bo to może iść w dwei strony mógł zacząć uzupełniać stójkę defensywę a mógł zmieniać podejście. wybrał drugie wię uraz jest jakiś jeszcze zobaczymy walke i czy z tego wyjdzie czy juz zawsze będzie "odmienionym" jdsem
Szacuny
11148
Napisanych postów
51566
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
ok my bad OBELX. ale wiesz że nawet po 1 ko mógł się zminić jako fighter, Reem ma po prostu psychę punchera. nie ważne ile oberwie dalej idzie w stójke