cvfdbkz / Moge Wszystko

Podbiłem roche fat


Podciagnie szeroko nachwyt
8xCC/8xCC/8xCC/8xCC
Wiosło T-barem, waskim neutralem
6x80/9x70/12x60/15x50
Sciagnie szerokiego neutrala
10x14/10x14/10x14/10x14
Wiosłowanie siedzac, waskim neutralem
10x12/10x13/10x14/??x9
A. MC
10x60/10x80/10x100
B. Wyprosty na rzymskiej
10xCC/10x10/10x20 & ??xCC
Jakiej pierdoły na dobicie
Łydki

+15min aero

Normalnie tren. zeszedł by mi w godzine a było tyle bydła ze musiałem chyba 10min czekac na sztange wiec pozmieniałem na to co było wolne.
Pobawiłem sie troche tempem itp... i wyszło fajnie. Plecy przeorane i tyle, nie chce mi sie wiecej pisac.

Dzis i jutro treningu nie bedzie, dopiero wrociłem z nad wody i mi sie juz nie chce, na dodatek mało co zjadłem wiec pjerdole.
A jutro nie mam czasu wiec pis joł , zrobi sie ta klatunie kiedys tam

ten to ma dobrze

brakuje mi tylko twojej formy szhitku

no nad woda to juz chyba ostatnie chwile w tym sezonie;d

Ponoc pogody juz nie bedzie wiec moge spokojnie masowac a jak podleje to trudno bo jak narazie to stoje w miejscu a waga spadła o kilo

ja mam podobnie;d po weekendzie wydaje mi sie zawsze że podlany a potem wraca to do normalnosci pod koniec tygodnia, wraz z wagą.
Ale mase trzeba niebawem zacząc, znaczy sie pewno od poniedziałku bo w sobote jeszcze reset xD Ale czuje ze może byc lipa z regenracją przez te robotę;/
A nad wode juz penwo w tym sezonie sie za hvj nie wybiorę chyba ze jako mors;d Więc mase smiało mozna zaczynac

Ja w tym roku tylko 2x wylegiwałem sie na plaży;-( może za rok wiecej razy sie po kąpie

Przez wczorajszy wypad chyba mnie cos zaczyna łapac bo dzis sie czułem jak zombie, lekko osłabiany + zatkany noc itp... zobacze jak bd jutro ale na trening i tak pewnie pojde

Dzis treningu nie było ale ostro sie nabiegałem na Paint Ball'u
takze jakas forma ruchu była, potem wszedł Shejk i dwa Big maki. Na noc wsune jeszcze twarog i chyba to tyle
Pzdr.

Micha z dzis: