[SIŁA]Kokos DT just for fun

Hejo Kokosiczku
Wypoczęta i pełna energii superowo, będę zaglądać i spamować chyba ze bana dostanę

Cześć Koksie! Wywaliło mi powiadomki od Ciebie.
Widzę, że rege Cię znudziło.

azzi

Cześć Koksie! Widzę, że rege Cię znudziło.

Znudziło... no może bogata miska regeneracyjna nie

Ale czas wracać do treningów i liczenia michy. W przyszłym tygodniu planuję miskę koko/ryba. Mam okres a ta micha mi służy w tym czasie. Poza tym szykuje mi się tydzień wariata i o ile treningi już będą normalnie (zwłaszcza, że nowa siłka czynna 24 na dobę to zawsze się wyrobię) to ogarnięcie michy innej niż ta byłoby trudne.
W przyszłym tygodniu będę mieć też utrudniony dostęp do neta.

Żeby stało się zadość naszej "etykiecie" aktualne wymiary:




Jadę swoim dotychczasowym treningiem póki co. Chyba, że szefowa zaleci inaczej. Jakiś rozkład pod siebie muszę dopasować, bo na rege, na wyższych węglach było mi dobrze - może taki: BTW - 130/70/150 Mam tydzień na zastanowienie się.

Cele:
1) FUN
2) Siła!!! i wytrzymałość
3) redukcja cd.
4) plecy i du.pa


Zmieniony przez - Kokosik w dniu 2012-08-26 12:35:09




Zmieniony przez - obliques w dniu 2012-08-26 13:17:12

Też chcę -2 w pępku...
Pięęknie jest!

Fajne spadki na rege
i osiągnięcia zamierzonych celów życzę
wlasnie zobaczylam zdjecia-cudnie wygladasz

Zmieniony przez - victoria7803 w dniu 2012-08-26 13:26:05

Kokos, fajna opalenizna! A figurę masz super.
Ja jestem wyższa i tłuszczu mam więcej znacznie.

Aleś ładnie trzaśnięta na mahoń
Jedziesz

Kokossik toż to piękna opalenizna...
Go Babeeee Goo...

Jedziesz z tym koksem Kokosiku:)

Iza dziękuję za zmiany

26.08.2012
Miska czysta nieliczona ale na bogato

Trening - przedłużona wytrzymałość
Trening zgapiony od Akneraj choć do jej obciązeń w tej wytrzymmce mi daleko.
Robiony na zasadzie 12; 12-11; 12-11-10; 12-11-10-9... 12-11-9-...-2-1.
TRENING MASAKRA - jest zaj**isty Prawie zdechłam Długo stałam pod zimnym prysznicem i nie chciało mi się/nie miałam siły spod niego wyjść.


Czas: 46 minut 40 sek.

Koniec urlopu, jutro do roboty... jak mi się nie chce... łee...

edit poranny: dopiero teraz doczytałam, że od MC aż po wypady powinno być to samo obciążenie i mila biegu a nie kilometr... czyli dałam du.py następnym razem się poprawię Tak czy inaczej trening mi się podoba bardzo i daje popalić.

Zmieniony przez - Kokosik w dniu 2012-08-27 09:35:35