misworld, massmarols ciesze sie z wyjazdu, ale mam juz dosc tego odpoczywania. Przez ostatnie 2,5 miesiaca wiecej odpoczywam niz cwicze i strasznie mnie to denerwuje (3 tygodnie urlop, 3 tygodnie treningow, 2 tygodnie odpoczynek, 2 tygodnie treningow i ostatni tydzien znowu sporo odpoczynku ).
Mam nadzieje, ze jak wroce to bede mogla w koncu porzadnie cwiczyc i nic mi nie przeszkodzi.
Fala ja wlasnie sie naczytalam o roznych chorobach i sie okazalo, ze nawet to co mi sie wydawalo do tej pory normalne, moze byc objawem choroby
Co do ciazy... wlasnie osatatnio znajoma chciala zrobic sobie badania kontrolne krwi przed ciaza i jej powiedzieli, ze nie robia czegos takiego i ze w ciaze to sie poprostu zachodzi i tyle.
A kolezanka z pracy jakis czas temu poronila to pielegniarka stwierdzila - "a czym sie pani przejmuje? Przeciez to normalne, ja sama poronilam 3 razy..."
Narazie czuje sie dobrze, chociaz od tego czytania o chorobach to czasem mi sie zdaje, ze mam jakies dziwne objawy
No i martwi mnie to, ze wcale nie jestem glodna ostatnio
Ostatnie dwie noce bylo juz ok, nie bylam mokra po przebudzeniu.
Do lekarza i tak sie wybiore, moze jakies badania mi zrobila :) Nawet nie pamietam, kiedy ostatnio robilam badania.
14.04 sobota
Zrobilam GPP, takie bez szalenstw (i odrazu lepiej sie poczulam ):
1. pajacyki
2. wypady
3. burpee
4. mountain climbers
4 obwody, kazde cwiczenie 30 sek, przerwa pomiedzy obwodami 30 sek
Suplementy: magnez, cynk, omega3, ginko biloba, rutinoscorbin
Rozklad: 1800kcal, B125/T reszta/W150
Dodatkowo wieczorem grill urodzinowy u kolegi, wiec byl kurczak z grilla, salatka z serem feta i pasta z tunczyka.
Dzisiejsza wypiske wrzuce pozniej, teraz mam w planach trening