Azzi nie taki maly
11.07 sroda
Trening obwodowy na tylek:
1. Wejście na podwyższenie bokiem + odwodzenie wyprostowanej nogi dochodzącej w tył 25 - 20 - 18
2.
Przysiad bułgarski na piłce 25 - 20 - 18
3. Spacer w bok z gumą na nogach 30 - 25 - 20
4. Unoszenie bioder (na pilce swiss ball) 3x 30 powt.
5. Przysiad przy ścianie z piłką 25 - 20 - 18 powt.
3,5kg
Poprzednim razem przysiad bulgarski byl z noga na lawce. Na pilce jest trudniej, mam problem z utrzymaniem rownowagi
12.07 czwartek
Rozgrzewka: orbi 5min., pompki, przysiady
1-ostatnia seria z pomoca trenera, 5 powtorzen jakos poszlo a ostatnie 3 wymeczone
Z braku wolnej laweczki zrobilam najpierw rozpietki, pozniej skos. Przy rozpietkach czulam, ze nie ma mocy :( Dlatego w kolejnym cwiczeniu zaczelam od mniejszego ciezaru.
Ogolnie jakas oslabiona bylam, do tego brzuch bolal, ledwo zrobilam wznosy kolan. Pewnie dlatego, ze @ sie zbliza
13.07 piatek
DNT
Miala byc silownia, ale zmeczona jestem po pracy, musze sie porzadnie wyspac. Na silke pojde jutro :)
Nie wiem jak bedzie z wypiskami przez najblizsze 2 tygodnie
Dostalismy dzis w pracy harmonogram szkolen i trzeba bedzie pare razy przyjsc dodatkowo wieczorem na kilka godzin i w sobote tez. Az mi slabo na mysl o 14h w pracy...
Mam nadzieje, ze na treningi bedzie sila.
Urlop mi sie marzy, ale poki sytuacja w pracy sie nie rozjasni, to nawet nie ma co planowac
Jak tak juz narzekam to dodam tylko, ze u nas od kilki miesiecy
ciagle pada (bylo tylko kilka dni cieplych i slonecznych, od 3 miesiecy nie mozemy sie wybrac na wycieczke rowerowa ze wzgledu na pogode
)
Depresji mozna dostac, nic sie nie chce robic. W d.pie mam takie lato