Szacuny
2
Napisanych postów
1452
Wiek
47 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
9032
kolego
te wiosło nie jest az tak złe
Stajemy nad sztangą w rozkroku na szerokość barków, pochylamy tułów do pozycji prawie równoległej do podłoża, plecy w dolnym odcinku mocno ugięte do środka, nogi lekko ugięte w kolanach przez cały czas trwania ćwiczenia. Wdech bierzemy w momencie rozpoczęcia podciągania-wydech dopiero, gdy sztanga dochodzi do brzucha(lub do klatki). Sztangę chwytamy na szerokość nieco większą od barków i podciągamy ją do brzucha(łokcie prowadzimy na boki).Opuszczamy ciężar z pełną kontrolą, wolnym tempem.
a jak kolego z dieta????
Moze to dieta jest głownym powodem małego progresu!!!
Pozdr
Szacuny
0
Napisanych postów
1256
Wiek
29 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
14669
Wez k***a przestan filozofowac wkoncu, a bo cwiczen nie lubie itp. Ja tez nie lubie niektorych cwiczen, nie tylko jakiegos jednego, ale je robie, bo wiem ze ono cos mi da, ze moze zyskam troche sily, moze sylwetki. Zaciskam zeby i robie a po zakonczonym treningu jestem zadowolony z tego co zrobilem, nawet z tych cwiczen ktorych nie lubie, to jednak w pewnym sensie sprawily mi przyjemnosc. Widac jakie masz podejscie, wszystko zalezy od twojego "widzi misie". Nie uzalaj sie tylko poczytaj, poprzegladaj filmy i zacznij pracowac nad technika, bo tak naprawde to tylko Ci sie nie chce a nie ze nie dasz rade, zaloze sie za jak bedzie technika to i polubisz te cwiczenia
Ktos to musial napisac, nie ma co tu poblazac, tylko trzeba twardo, zreszto za co z gory przepraszam, nie traktuj tego jako wjazd, tylko postaraj sie wyciagnac wnioski
Zmieniony przez - Stanisuaf w dniu 2011-12-02 21:09:19
Zmieniony przez - Stanisuaf w dniu 2011-12-02 21:10:17
Szacuny
50
Napisanych postów
12867
Wiek
31 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
90343
Ludzie, ale wy macie podejście, jakieś dziwne. Nie podoba mi się, zmieniam. Dziękuje, do widzenia. Zero w tym filozofowania.
A za przeproszeniem, co mi da ten plan takiego niesamowitego? Czego nie da mi kolejny. Wy po prostu lubicie się czepiać, gdy ktoś nie ćwiczy tak jak wam się to podoba. I zrobiliście z mojego dziennika jakiś wielki spam, jakbym k***a nagle chciał tylko ćwiczyć klatę i bicka. Na treningu znając życie zap*****lam ciężej, niż niektórzy. Ale wy tylko potraficie, dostrzegać "złe" strony.
Nie uzalaj sie tylko poczytaj, poprzegladaj filmy i zacznij pracowac nad technika, bo tak naprawde to tylko Ci sie nie chce a nie ze nie dasz rade, zaloze sie za jak bedzie technika to i polubisz te cwiczenia Umrę, bo nie robię MC.
Chociaż nigdzie nie napisałem, że go nie będę robił. Co więcej, mam zamiar położyć na to ćwiczenie prorytet. Ale coż, najłatwiej jest wjeżdżać :)
Ciężko jest tego nie traktować jako wjazdu, ale w sumie nie napisałeś nic, o co mógłbym się obrazić.
Zmieniony przez - Venc1Lq w dniu 2011-12-02 21:49:10
Szacuny
32
Napisanych postów
9627
Wiek
30 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
44430
Ludzie, ale wy macie podejście, jakieś dziwne. Nie podoba mi się, zmieniam. Dziękuje, do widzenia. Zero w tym filozofowania.
A za przeproszeniem, co mi da ten plan takiego niesamowitego? Czego nie da mi kolejny. Wy po prostu lubicie się czepiać, gdy ktoś nie ćwiczy tak jak wam się to podoba. I zrobiliście z mojego dziennika jakiś wielki spam, jakbym k***a nagle chciał tylko ćwiczyć klatę i bicka. Na treningu znając życie zap*****lam ciężej, niż niektórzy. Ale wy tylko potraficie, dostrzegać "złe" strony.
No człowieku, respekt! To jest właśnie minus dziennika - tego nie rób, bo jeszcze nie odpowiednie, a to to, a to sro! Każdy wie, co jest dla Ciebie najlepsze, i co powinieneś robić teraz. Nie mówię że to źle, ale nie raz to przesada. Coraz częściej myślę, czy w ogóle warto mieć dziennik, bo jak sobie np. ułożysz plan z maszynami, to Cię zaraz będą jechać. A Ci co nawet nie wiedzą o istnieniu forum, i ćwiczą tym rzekomo śmiesznym splitem, wyglądają lepiej niż jeden tutaj, niby to ogarnięty adept siłowni. Nie mówię o wszystkich, ale w większości tak jest. I za to masz u mnie duży plus Venc
Szacuny
0
Napisanych postów
1256
Wiek
29 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
14669
"Ciężko jest tego nie traktować jako wjazdu, ale w sumie nie napisałeś nic, o co mógłbym się obrazić. "
Dokladnie, ale spojrz na wczesniejsze swoje wypowiedzi i zastanow sie chwile nad moim postem. Nie mowie zebys 1 planem jechal, ale robiac to co ci sie podoba to ciekaw jestem czy cos z tego bedzie. Nic takiego nie napisalem ze masz cwiczyc tak jak mi sie podoba, ale to ze nie lubisz jakiegos cwiczenia to nie znaczy ze masz go nie robic, wnerwiac sie ze technika zle idzie itd, tylko masz dzialac. Ja ci przynajmniej pisze szczerze co o tym mysle, bo pochwalic to tego nie mozna, chyba ze to, ze masz wlasne zdanie, to owszem, ale nie zawsze ono musi byc dobre
Szacuny
0
Napisanych postów
1256
Wiek
29 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
14669
Dobra, nic nie bede lepiej pisac, powiem tylko ze za duzo filozofujesz jak na moje oko, a z tymi cwiczeniami ktore lubisz, moze i zbudujesz, ale pomysl, jakbys nie robil glownych cwiczen tylko jakies gowna , to an czym szybciej zbudujesz ta sylwetke? No chyba ze ci na czasie nie zalezy. A pozatym, juz jak ci sie techniki ogarnac nie udaje szybko, to odrazu wyklinasz, olewasz dane cwiczenie, na przykladzie MC stwierdzam, ze jakbys trafil na inne dobre ale trudne cwiczenie to tak samo bys zrobil. Odbieraj sobie to jak chcesz, ja ci tego w zlej wierze nie mowie.
I wiecej na ten temat nie bede sie tu wypowiadac, bo jalowa dyskusja sie robi
Zmieniony przez - Stanisuaf w dniu 2011-12-02 22:50:03
Szacuny
399
Napisanych postów
72270
Wiek
43 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
304533
Venc1Lq
Rafi, łokcie na boki? Na pewno?
Przy wiosłowaniu łokcie idą w tył. Prowadzenie ich na boki wypacza technikę i ćwiczenie nie spełnia swojej roli. Ważna jest retrakcja łopatek, bez szrugsowania.