kurde no, napisałam długiego posta i wywaliło mi neta, uhh
Moja dzisiejsza miska wyszła niestety nijaka (mało mięsa), a to wszystko przez mój cudowny samochód, który wczoraj raczył się spyerdolić po drodze do domu. I zamiast do sklepu po zakupy i sensowne żarcie musiałam się tułać po wulkanizacjach do nocy. To nic, jutro też jest dzień
Rozkład 1900 Kcal, BTW 150/85/130
Warzywa w misce: kapusta i ogórki kiszone
Płyny: woda, herbata - 1,5 l.
Trening z dzisiaj - miałam więcej czasu, robiłam wszystko na spokojnie, bez stresu i wyszło znacznie lepiej niż ostatnio. Była moc
Także od dziś budzik nastawiam pół godziny wcześniej i jazda
I jeszcze pomiary aktualne - dzisiejszy odcinek chudnięcia sponsorują cycki
Zmieniony przez - aineko w dniu 2011-12-02 10:57:26