...
Napisał(a)
Grill elektryczny sie nadaje na wszytsko co sie na patelni robi i na klasycznym grillu
...
Napisał(a)
parowaru mięso na pewno nie jest soczyste
Właśnie wg mnie jest bardzo soczyste, a na pewno bardziej, niż z wody
Jak czasami gotuję mięsiwo w parowarze, to zawsze z różniastymi przyprawami i zawsze jest pycha
Ale i tak najfajniejsze jest klasyczne pieczenie. Piekę w hurtowych niemalże ilościach i mam zapas
Właśnie wg mnie jest bardzo soczyste, a na pewno bardziej, niż z wody
Jak czasami gotuję mięsiwo w parowarze, to zawsze z różniastymi przyprawami i zawsze jest pycha
Ale i tak najfajniejsze jest klasyczne pieczenie. Piekę w hurtowych niemalże ilościach i mam zapas
Meraviglia!
...
Napisał(a)
Obli, dzięki za info
hmm, jeśli z parowaru mięso jest bardzo soczyste, to ja nie wiem, jakie ja to mięso w takim razie jem hehe zgadzam się, że lepiej niż z wody
no nic, dziewczyny, dzięki za opinie milego
hmm, jeśli z parowaru mięso jest bardzo soczyste, to ja nie wiem, jakie ja to mięso w takim razie jem hehe zgadzam się, że lepiej niż z wody
no nic, dziewczyny, dzięki za opinie milego
The Journey of a Thousand Miles begins with a Single Step...
...
Napisał(a)
Dziewczynki pomóżcie. Może macie jakiś pomysł. Dostałam w prezencie od teściów kilka kurczaków takich wsiowych co to sobie po podwórzu biegały i robaczki wpieprzały. Ogólnie mięcho nie za tłuste, bo one napakowane są i niski %BF mają, skóra tylko taka grubsza. Jak to w dietę wliczyć? Gnaty mają twarde i ciężkie raczej, no ale jakoś mi się nie uśmiecha dłubać tego na surowo żeby się przekonać ile odpadów a ile mięcha w tym. Jest jakiś przelicznik? Po za tym dostałam coś co jest (jeśli dobrze zrozumiałam) skrzyżowaniem kaczki z gęsią. Też nie wiem jak to liczyć. Pożreć i tak mam zamiar jak nie będzie wyjścia to w ramach cheat meala, ale tak się zastanawiam czy można to jakoś kulturalnie w dietę wpasować.
Jeśli kobieta w nocy nie jęczy to w dzień warczy.
...
Napisał(a)
Możesz upiec i zważyć porcję upieczoną z gnatami, potem zjeść części jadalne, potem zważyć gnaty i wyjdzie Ci samo mięcho, a mięcho upieczone liczę tak, że 100 g upieczonego to ok 140-160 surowego (sprawdzone empirycznie na udźcu z indyka - zależy jak długo pieczone itp), więc przeliczasz sobie konkretne mięcho, i wpisujesz w bilans. Ja bym liczyła normalnie, kurak to kurak, wahania chyba w jego składzie nie będą tak znaczne dla kcal (co innego dla wartości biologicznej samego mięsa, bo to będzie lepiej.
Albo drugi sposób - ale to zależy czy sama zjesz całego kuraka czy nie. Bo ja np jestem jedynym mięsożercą w domu, więc ważę sobie duże udo indyka zawsze surowe (tzn na paragonie jest ile waży ), piekę/duszę, zjadam np na 4 posiłki, jeśli jest z kośćmi to ważę kości które zostają po każdym posiłku, odejmuję od wagi tego surowego i to co mi zostaje dzielę na 4 i wpisuję do bilansów tych 4 posiłków. Wychodzę z założenia żeby się bilans kilkudniowy zgadzał, bo organizm to przecież nie maszyna, komputer.
generalnie ja bym te kuraki liczyła jak kuraki, tyle że zabawa z odliczaniem kości.
a tę kaczkogęś to jeden pies jak policzysz, chyba podobne mają wartości (aż mi ślinka pociekła, kaczka i gęś w jednym - pycha).
No i jak masz za dużo, to ja Cię chętnie odciążę z tych wiejskich dobroci
Albo drugi sposób - ale to zależy czy sama zjesz całego kuraka czy nie. Bo ja np jestem jedynym mięsożercą w domu, więc ważę sobie duże udo indyka zawsze surowe (tzn na paragonie jest ile waży ), piekę/duszę, zjadam np na 4 posiłki, jeśli jest z kośćmi to ważę kości które zostają po każdym posiłku, odejmuję od wagi tego surowego i to co mi zostaje dzielę na 4 i wpisuję do bilansów tych 4 posiłków. Wychodzę z założenia żeby się bilans kilkudniowy zgadzał, bo organizm to przecież nie maszyna, komputer.
generalnie ja bym te kuraki liczyła jak kuraki, tyle że zabawa z odliczaniem kości.
a tę kaczkogęś to jeden pies jak policzysz, chyba podobne mają wartości (aż mi ślinka pociekła, kaczka i gęś w jednym - pycha).
No i jak masz za dużo, to ja Cię chętnie odciążę z tych wiejskich dobroci
http://www.sfd.pl/t856312.html
http://tnij.com/5Rd9Z
In both architecture and human beauty, form follows function - Mark Rippetoe
...
Napisał(a)
Dziękuję za poradę :)
Eh, tylko jak już zeżrę i się okaże, że za dużo to już przepadło :D Zwykle planuję żarło na kilka dni na przód a tak to ciężko. Trudno, nie ma lekko :D
Ja tam jestem mięsożerca zadeklarowany, pół takiego kurczaka (a waży ptaszek koło 3 kilo) to ja bym na jedno posiedzenie wciągnęła :D A mój mąż też nie lepszy :D Także przykro mi, ale mięchem się nie podzielę :D
Eh, tylko jak już zeżrę i się okaże, że za dużo to już przepadło :D Zwykle planuję żarło na kilka dni na przód a tak to ciężko. Trudno, nie ma lekko :D
Ja tam jestem mięsożerca zadeklarowany, pół takiego kurczaka (a waży ptaszek koło 3 kilo) to ja bym na jedno posiedzenie wciągnęła :D A mój mąż też nie lepszy :D Także przykro mi, ale mięchem się nie podzielę :D
Jeśli kobieta w nocy nie jęczy to w dzień warczy.
...
Napisał(a)
Spojrzyj na nutritiondata.com Tam są wartości podawane też w porcjach, np. 1 udko z kury ze skórką i kostkami Problem w tym, że często trzeba sobie przeliczyć z oz na g
...
Napisał(a)
Dzięki wielkie :)
Dzisiaj właśnie zamierzam takiego ptaszka pożreć :D Z przeliczaniem oz na g nie ma problema, przyzwyczajona jestem :)
Dzisiaj właśnie zamierzam takiego ptaszka pożreć :D Z przeliczaniem oz na g nie ma problema, przyzwyczajona jestem :)
Jeśli kobieta w nocy nie jęczy to w dzień warczy.
...
Napisał(a)
A tak w ogóle to nie dyskryminujecie kaczki i gęsi w menu, tak? bo jest fobia, że tłuste i w ogóle, ale przecież nikt skóry i wyciekniętego tłuszczu w sosie nie wciska w gardło, a mięso jest tak pycha, że to przecież grzech by było z diety wykluczać. I myślę też, że biologicznie ma o wiele większą wartość niż kurak, tzn mniej przemysłowo hodowane - czy się mylę?
http://www.sfd.pl/t856312.html
http://tnij.com/5Rd9Z
In both architecture and human beauty, form follows function - Mark Rippetoe
...
Napisał(a)
Ja żadnego mięcha nie dyskryminuję, jak dla mnie to mogłoby być nawet ze szczura czy węża :)
Jeśli kobieta w nocy nie jęczy to w dzień warczy.
Poprzedni temat
Trening Brzuch, nogi
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- 198
- 199
- 200
- 201
- 202
- 203
- 204
- 205
- 206
- 207
- 208
- 209
- 210
- 211
- 212
- 213
- 214
- 215
- 216
- 217
- 218
- 219
- 220
- 221
- 222
- 223
- 224
- 225
- 226
- 227
- 228
- 229
- 230
- 231
- 232
- 233
- 234
- 235
- 236
- 237
- 238
- 239
- 240
- 241
- 242
- 243
- 244
- 245
- 246
- 247
- 248
- 249
- 250
- 251
- 252
- 253
- 254
- 255
- 256
- 257
- 258
- 259
- 260
- 261
- 262
- 263
- 264
- 265
- 266
- 267
- 268
- 269
- 270
- 271
- 272
- 273
- 274
- 275
- 276
- 277
- 278
- 279
- 280
- 281
- 282
- 283
- 284
- 285
- 286
- 287
- 288
- 289
- 290
- 291
- 292
- 293
- 294
- 295
- 296
- 297
- 298
- 299
- ...
- 300
Polecane artykuły