TEST PRZENIESIONY --> http://tinyurl.com/2arvrj // DO ZOBACZENIA W LEPSZYM MIEJSCU

Siemanko. Dopiero mam chwilę, żeby skrobnąć posta. Za jakieś 15 min wybijam na trening, także rzucę parę fotek z przygotowań do niego.
Pozostało mi jeszcze rozpisane ciężarów, ale to zajmie chwilę, bo będą to powtórzone ciężary z treningu 10B z przedostatniego tygodnia poprzedniego testu. Niewątpliwie, będzie ciężko.



Dziś postanowiłem łyknąć 2 miarki XP przed treningiem. Jednej w ogóle nie odczułem, ani patrząc na pompę, ani o pobudzenie, czy jakąś szczególną chęć do treningu, także może jedna dodatkowa pozwoli mu pokazać moc. Zobaczymy. Jestem po prostu ciekawy. Podobnie chyba zrobię z NOZem w piątek. Oto rozpuszczony już płyn. Przed chwilą go łyknąłem.




A tu reszta przedtreningowych kapsów. Wiadomo co jest co i chyba nie muszę ich podpisywać. Dodatkowo, na wadze 40g carbo i miarka białka - 73g prochu, które rozpuszczę i wypiję po treningu.




BX Carb (w wiadrze po Mass XXL Treca, hrhr) niestety już się kończy. Czas pomyśleć o zakupie nowego. Dobrze, że to nieduży wydatek. Prawdopodobnie wezmę to samo, ale o smaku jabłka + jeszcze jedno inne. Folie po 1kg będą ok.




No i potreningowa porcja Glucetylu, którą transportuję w pudełeczku, w którym otrzymałem próbki KA. Super sprawa.

Plecak już spakowany. Robię, co mam zrobić i lecę trenować. Dziś nie muszę się spieszyć, bo jutro mam tylko 3 lekcje + przedstawienie (na kolejnych dwóch), także dziś totalny chillout.
Pozdr.

Saib__ bardzo ladnie! podoba mi sie ten test! we wtorek wysle ci pare probek bialka Whey Gourmet PVL i niespodzianke! zobaczysz co to znaczy miod w gebie!

Zmieniony przez - malisz w dniu 2007-03-28 18:49:14

Wypis z treningu - 10B:
Poprzedni trening 15B: linki dodam
Poprzedni trening 10B: jak MaTEO
Poprzedni trening 5B: przywróci 15 postów na stronę

1. Wyciskanie zza głowy szeroko (do czubka): 10x46kg, 10x60kg, 5x68kg, 10x75kg
2. Połowiczne high pulls: 10x42kg, 10x56kg, 5x63kg, 10x70kg (walnąłem się trochę, bo miało być 65kg ale poszło bardzo lajtowo)
3. Martwy ciąg: 10x73kg, 10x93kg, 5x105kg, 10x117kg
4. Wyciskanie wąskim chwytem: 10x46kg, 10x60kg, 5x68kg, 9x75kg (I've almost got it!)
5. Podciąganie na drążku podchwytem (do czoła): 10 powt. bez obciążenia, 8 powt. z 20kg u pasa
7. Przysiady ze sztangą z przodu: 10x46kg, 10x60kg, 5x68kg, 10x75kg


Komentarz:
Barki wracają już do pełnej 'sprawności' siłowej. 75kg nie stwarzało problemów. W połowicznych high pullsach pomyliłem się najwyraźniej w przepisywaniu ciężarów i na ostatnią serię założyłem 70kg - poszło bardzo lajtowo. Coraz bardziej podoba mi się to ćwiczenie. Za jakiś czas będę targał >100kg, hrhr. Technika jest coraz lepsza (sporo filmików na YouTube się naoglądałem ). Martwy poszedł wręcz za łatwo. 117kg w ostatniej serii tylko w dwóch ostatnich powtórzeniach wydawało się ciężkie. Co dziwne, w ogóle nie brakowało oddechu, co często się zdarzało przy ostatniej serii ze sporym ciężarem. Wyciskanie wąskim chwytem PRAWIE zaliczyłem - zabrakło 1 powtórzenia. Wyciskałem dziś bez mostka, bo nie miałem żadnej butelki pod plecy, także tym się usprawiedliwię i może WODYN pozwoli zwiększyć już ciężar na następnym treningu. W podciąganiu jeszcze brakuje siły sprzed przerwy, ale liczę, że w końcu będzie 'normalnie'. Przysiad z przodu dziś wchodził wręcz pięknie. Znowu warto podkreślić, że ani przez moment nie brakowało mi oddechu i tylko z ostatnim powtórzeniem w serii głównej (75kg) musiałem powalczyć. Trening, mimo dwóch porażek, bardzo na plus.

Pompa i ilość energii, także wydolność (co mnie najbardziej cieszy, bo czasami brakowało mi oddechu przy ostatniej serii martwego, czy przysiadów ze sztangą z przodu) na dwóch miarkach XP zdecydowanie lepsze, niż na jednej. Dziś zwycięzcami, jeśli chodzi o to pierwsze, są klatka i plecy (te szczególnie ładnie spulchniały). Łapy pompują się przeciętnie, ale za to żyłki ładnie powychodziły. Mimo wszystko, nie jest to wciąż nic spektakularnego i jak patrzę na opisy innych testerów (niekoniecznie jedzących Xpanda, ale inne stacki, czy nawet NO-boostery), to naprawdę chciałbym zobaczyć tę "niesamowitą pompę, za***istą energię i brak zmęczenia treningiem", bo jeszcze niczego, czym możnaby tak mocno się podniecać, niestety nie doświadczyłem. Fakt, że nie byłem się tak zmęczony, jak zawsze, ale i tak cieszyłem się, że to już koniec katorgi, heheh.

Trening zamknął się w 90 min.

Kolejny, tj. 5A przekładam, jak już mówiłem, na sobotę, bo w piątek mam wykłady na prawko.

Po treningu zarzuciłem Glucetyl, a w drodze do domu łyknąłem proteiny z węglami. O 18:30 zjadłem potreningowy - nic nowego - makaron z Elite Whey'em. Wchodzi szybko i przyjemnie.

O 21:00 kolacja, a pewnie ok. 0:00 łyknę białeczko i pójdę w kimono.

***

malisz: miło Cię widzieć! Thx za miły koment. i za pomyślenie o mnie. Próbki na pewno się przydadzą, bo od pojawienia się info o wejściu PVL na rynek, myślę o zakupie białeczka (prawdopodobnie właśnie Gourmeta), także chętnie spróbuję.
Oczywiście opiszę swoje wrażenie i zapodam fotki z przygotowywania porcji!

Rzuciłem privem adres, bo nie wiem, czy masz.

Pozdr.

Zmieniony przez - saib__ w dniu 2007-03-28 19:51:21

Fota kolacji. Nie wrzucam w poprzednim poście, bo i tak panuje w nim niezły bałagan. Na zdjęciu bułka pełnoziarnista z szynką z indyka (jak widać z przyprawami - smakuje, jakby dodało się do niej sporo pieprzu, ale jest ok), chudym twarogiem, ogórkiem i rzodkiewką. Do tego łyknąłem łyżkę stołową oliwy z oliwek (widać ją w tle).

Jeszcze w kwestii dzisiejszego treningu...
WODYN obiecał skomentować wypis i wrzucić propozycję kolejnego, jak tylko wróci z siłowni.

***

Siedzę i oglądam film na Polsacie. Nieźle się zapowiada, a nie mam nic lepszego do roboty, więc zerkam mimochodem. Dość mam sztywnych filmów z Van Damme'm, czy innymi super zabijakami, a fanem piłki nożnej nie jestem, więc wystarczy, że poznam wynik meczu z Armenią. Obejrzałbym jakiś film na monitorze, ale w moich zbiorach panuje obecnie niezła susza. Czekam na jakiś ratunek, heheh.

Pozdr.

Super!

Fotki konkret..

Smaku mi na noc narobiles kanapka...


A te pudeleczka po KA, fajna sprawa..Ja tabletki w woreczku nosze, a taki pojemniczek by sie przydal fajny


Jak tam glucetyl??Odczuwasz juz wyrazniej dzialanie?

Pozdro!

Mam pytanie techniczne, nadajesz na foty jakąś minimalną pasteryzacje brzegów lub korzystasz z innego efektu?

Cześć!
Śledziłem poprzedni Twój test,uważnie śledzę także i ten.Nie pisałem nic wcześniej ani nawet nie dałem SOGa(co teraz nadrobię )mimo to codziennie to jestem i uczę się.Ale mam kilka pytań i mam nadzieję że jak znajdziesz odrobinę czasu to odpowiesz-wszystko jedno czy tutaj czy wyślesz maila.A więc:
1.Dlaczego zastąpiłeś pompki na poręczach wyciskaniem w wąskim chwycie?
2.Czy obliczając ciężar do wiosłowania półsztangą uwzględniasz cały ciężar gryfu,jakiś jego procent czy może tylko wagę obciążenia bez gryfu?
3.Tutaj taka moja prośba-naturalnie w miarę Twoich możliwosci-gdybyś dał radę wrzucić filmiki z poniedziałkowego treningu 15-tek byłoby super.Chciałbym podpatrzeć technikę high pulls`ów, wyciskania wąsko i podciągania do czoła.Chodzi mi generalnie o ułożenie dłoni,rozstaw rąk itd.

To by było w zasadzie na tyle.Czekam też na Wodynowski wpis w kwestii Twojego dzisiejszego treningu.W sierpniu zaczynam FBW z,tak mi się wydaje,bardzo ciekawym (drogim???)zestawem supli w których działanie wiele,zapewne sporo młodszych osób,powątpiewa ale może z racji mojego wieku zadziałają.Mógłbym się szarpnąć na test ale brak mi odwagi i nie chce "wiochy" robić
Pozdrawiam i życzę sukcesów!

Saib jak już mówisz o filmach to polecam "300" (jeśli nie widziałeś).
Polecam !!! Mega kozacki film

góra-forte: witaj.
Odgryzam się. Twoje żarcie też nieraz narobiło mi niezłego apetytu.

Glucetyl chyba nie powoduje nic nadzwyczajnego, przynajmniej nie wydaje mi się, bym był jakoś mniej zmęczony po treningach, czy też regeneracja była szybsza, niż przed jego stosowaniem. Ciekaw jestem w sumie jak WODYN odczuwa jego działanie. Może jak wpadnie, to przy okazji skrobnie coś na ten temat, bo może po prostu nie dostrzegam tego, co powinienem, heheh.

Chaczyk: używam Photoshopa CS2 9.0. Stosuję Filters -> Sharpen oraz czasami bawię się Image -> Adjust -> Brightness/contrast, jeśli fotka wyjdzie za jasna/ciemna.

TEN-SHIN: witaj! Cieszę się, że śledzisz moje testy. Jeśli masz jakieś pytania związane z testem, wal śmiało tutaj. Pozostałe zadawaj na priv. Zawsze w wolnej chwili odpowiem.

1. Z pompek zrezygnowałem, bo nie mam ich już na siłowni. Mam nadzieję, że wkrótce będziemy mieli nowe. WODYN zamiast nich zarządził wprowadzenie do planu wyciskania wąsko. Łapię sztangę na szerokość barków, łokcie prowadzę blisko ciała. Wykonuję to ćwiczenie z mostkiem trójbojowym, podobnie, jak wyciskanie na płaskiej.

2. Nie liczę ciężaru gryfu - same krążki.

3. Teraz, niestety, nie mam możliwości nakręcić żadnych filmików, ale może w czasie jakiejś przerwy (święta blisko - może wtedy się uda) uda się coś wymodzić.

Technikę możesz jednak zobaczyć na filmikach, które dawałem przy okazji poprzednich testów:
* Partial high pulls:


(trochę za mocno się pochylałem do przodu, to były początki; dynamika jest dobra; dodatkowo, poszukaj na YouTube innych filmików pod hasłem "high pulls"),
* Partial reverse-grip chin-ups:


(z 25kg u pasa)


(z 30kg u pasa)

Inne moje filmiki: http://www.youtube.com/sai4h 

Nie ma tylko filmiku z wyciskania wąsko z wiadomych przyczyn.
Powodzenia podczas cyklu!

dark123: olałem szkołę i pojechałem zobaczyć ten film, jak tylko pojawił się we Wrocławiu. Rzeczywiście, wypasiony. Kocham takie klimaty, a ta bitwa jest jedną z moich ulubionych, także oglądałem z przyjemnością. Przesadzili jedynie z ilością tych 'mutantów'...

Lecę się kąpać.
Pozdr.

Zmieniony przez - saib__ w dniu 2007-03-28 23:44:40