Jeżeli chcesz krzywdzić,najpierw naucz się leczyć.
...
Napisał(a)
Cynik75,a kto powiedział,że w tradycyjnych nie ma sparingów? Zauważyłem,że stawiacie wygodną dla siebie teze,a potem używacie jej jak jakąś prawdę objawioną...Są sparingi,zależy od prowadzacego zajęcia-piąstkówki,suspensoria,kaski i cały pozostały duperszwanz
...
Napisał(a)
kojanis, dobrze wiem, ze są sparring w stylach tradycyjnych
tylko, że zazwyczaj sa w tych stylach i sekcjach, które mają zawody sportowe ( i mówię tu o formule fullkontakt, semi, lighty i takie tam nie mają znaczenia)
Przedstawiciele WT/VT/VC/WC oraz wielu innych odmian KF, ale też wiele szkól jj, combatów itp. zazwyczaj mówią, że nie mają sparringów bo coś tam, a nawet jeśli mają to z rzadka (nie można porównać 15 minut sparringu raz na kwartał z 20-30 minutami sparringu na każdym treningu jak jest np. u nas - a przed zawodami ilość sparringów się zdecydownie zwiększa)
tylko, że zazwyczaj sa w tych stylach i sekcjach, które mają zawody sportowe ( i mówię tu o formule fullkontakt, semi, lighty i takie tam nie mają znaczenia)
Przedstawiciele WT/VT/VC/WC oraz wielu innych odmian KF, ale też wiele szkól jj, combatów itp. zazwyczaj mówią, że nie mają sparringów bo coś tam, a nawet jeśli mają to z rzadka (nie można porównać 15 minut sparringu raz na kwartał z 20-30 minutami sparringu na każdym treningu jak jest np. u nas - a przed zawodami ilość sparringów się zdecydownie zwiększa)
...
Napisał(a)
kojanis niestety ale musze sei zogdzic z przedmowcami ze jedyne co robicie (tradycjonalisci) wysmiewacie sie z nas nie podajac zadnych kontrargumentow
to z waszych wypowiedzi wychodza takie a nie inne wnioski
czmeu nie odpoweidziales na moje pytanie...
... chyba wiem wygodniej nazwac mnie absurdem
to z waszych wypowiedzi wychodza takie a nie inne wnioski
czmeu nie odpoweidziales na moje pytanie...
... chyba wiem wygodniej nazwac mnie absurdem
...
Napisał(a)
To po kolei moje pierwsze wrazenia:
Uwagi „fizyczne”
Kondycja: tylko się rozgrzałem przez te 15 minut Spokojnie mógłbym godzinke walczyc i byloby ok, wiec jak dla mnie nie decyduje o niczym, szczególnie ze walka może trwac kilka/kilkanaście sekund.
Sila/Masa: jak najbardziej ma znaczenie, gdyz przez wiele technik moglem się po prostu brutalnie przebic… Akurat specjalnie to sprawdzałem i da się walczyc w ten sposób będąc silniejszym fizycznie..
Szybkość + Refleks: duzo istotniejsza od sily/masy. Jako ze mój sprawingpartner dysponowal podobnie przyzwoicie wyrbionym refleksem i szybkoscia (razem cwiczymy „lepkie” rece itp), to akurat tutaj nie dalo sie odczuc az tak dużego znaczenia tych parametrow. Za to na treningu boksu, na który zacząłem także chodzic, było ostatnio komicznie. Ćwiczyliśmy ciosy proste i nie dawalem zadac zadnego uderzenia przeciwnikowi, gdyz specjalnie trafiałem w jego nadlatujaca rekawice przy każdym uderzeniu. Efekt był taki, ze kazde z jego uderzen zbijałem dla zabawy jakies 40-50cm od mojej glowy W sumie wiec szybkość i refleks maja ogromne znaczenie.
Wzrost: tutaj przyszlo pierwsze zdziwienie. Niby jestem o ok. 10-15cm wyższy od sparingpartnera, to jednak roznica w zasiegu rak zaskakująco latwo może zostac zniwelowana odpowiednia szybkością poruszania się czy tez doborem odpowiedniej techniki. Do tej pory przeceniałem ta kwestie.
Uwagi techniczne:
- zaskakująco często wychodzil nam klincz rak i okazalo się, ze naprawde ciezko jest zadac czyste trafienie. Tutaj się klania trening WT, gdyz mamy podobnie wyćwiczone odruchy i szybkość reakcji rekoma w zwarciu. W sumie 2/3 czystych uderzen, które zadalismy to były… niskie kopniecia na nogi/kolano. Dlatego tez zacząłem wieksza uwage zwracac na ten aspekt podczas treningu.
- sztandarowa akcja WT -> agresywne wejście w przeciwnika. Okazalo się, ze to jest tylko możliwe wtedy, gdy przeciwnik atakuje z większej odległości (2-3 metry). W typowym sparingu dystans bardzo szybko się skracal i nie było możliwości wykonywania tej techniki.
- naprawde skuteczna technika wydaje się być jednoczenie wyprowadzenie przeciwnika z równowagi przez pociagniecie jego reki z uderzeniem (krotki sierp lub uderzenie pod lokiec). Akurat tutaj to jest akcja typowa z zasad WT: jednoczesność ataku i obrony
- w niektórych sytuacjach jedynym sensownym rozwiazaniem wydawal mi się byc krotki sierp, którego nie ma w WT
- zupełnie zapomniałem o tym, ze można markowac ciosy/wprowadzac przeciwnika w blad… dopiero pozniej zdalem sobie z tego sprawe, ze można cos takiego robic
- właściwie każdy cios, który otrzymalem, był ciosem którego po prostu nie zauważyłem. Jeżeli widziałem wyprowadzany cios to praktycznie zawsze byłem w stanie go zablokowac wyprowadzając kontre.
WIecej grzechow nie pamiętam, ale wszystkie jeszcze czuje na sobie
Uwagi „fizyczne”
Kondycja: tylko się rozgrzałem przez te 15 minut Spokojnie mógłbym godzinke walczyc i byloby ok, wiec jak dla mnie nie decyduje o niczym, szczególnie ze walka może trwac kilka/kilkanaście sekund.
Sila/Masa: jak najbardziej ma znaczenie, gdyz przez wiele technik moglem się po prostu brutalnie przebic… Akurat specjalnie to sprawdzałem i da się walczyc w ten sposób będąc silniejszym fizycznie..
Szybkość + Refleks: duzo istotniejsza od sily/masy. Jako ze mój sprawingpartner dysponowal podobnie przyzwoicie wyrbionym refleksem i szybkoscia (razem cwiczymy „lepkie” rece itp), to akurat tutaj nie dalo sie odczuc az tak dużego znaczenia tych parametrow. Za to na treningu boksu, na który zacząłem także chodzic, było ostatnio komicznie. Ćwiczyliśmy ciosy proste i nie dawalem zadac zadnego uderzenia przeciwnikowi, gdyz specjalnie trafiałem w jego nadlatujaca rekawice przy każdym uderzeniu. Efekt był taki, ze kazde z jego uderzen zbijałem dla zabawy jakies 40-50cm od mojej glowy W sumie wiec szybkość i refleks maja ogromne znaczenie.
Wzrost: tutaj przyszlo pierwsze zdziwienie. Niby jestem o ok. 10-15cm wyższy od sparingpartnera, to jednak roznica w zasiegu rak zaskakująco latwo może zostac zniwelowana odpowiednia szybkością poruszania się czy tez doborem odpowiedniej techniki. Do tej pory przeceniałem ta kwestie.
Uwagi techniczne:
- zaskakująco często wychodzil nam klincz rak i okazalo się, ze naprawde ciezko jest zadac czyste trafienie. Tutaj się klania trening WT, gdyz mamy podobnie wyćwiczone odruchy i szybkość reakcji rekoma w zwarciu. W sumie 2/3 czystych uderzen, które zadalismy to były… niskie kopniecia na nogi/kolano. Dlatego tez zacząłem wieksza uwage zwracac na ten aspekt podczas treningu.
- sztandarowa akcja WT -> agresywne wejście w przeciwnika. Okazalo się, ze to jest tylko możliwe wtedy, gdy przeciwnik atakuje z większej odległości (2-3 metry). W typowym sparingu dystans bardzo szybko się skracal i nie było możliwości wykonywania tej techniki.
- naprawde skuteczna technika wydaje się być jednoczenie wyprowadzenie przeciwnika z równowagi przez pociagniecie jego reki z uderzeniem (krotki sierp lub uderzenie pod lokiec). Akurat tutaj to jest akcja typowa z zasad WT: jednoczesność ataku i obrony
- w niektórych sytuacjach jedynym sensownym rozwiazaniem wydawal mi się byc krotki sierp, którego nie ma w WT
- zupełnie zapomniałem o tym, ze można markowac ciosy/wprowadzac przeciwnika w blad… dopiero pozniej zdalem sobie z tego sprawe, ze można cos takiego robic
- właściwie każdy cios, który otrzymalem, był ciosem którego po prostu nie zauważyłem. Jeżeli widziałem wyprowadzany cios to praktycznie zawsze byłem w stanie go zablokowac wyprowadzając kontre.
WIecej grzechow nie pamiętam, ale wszystkie jeszcze czuje na sobie
...
Napisał(a)
Spokojnie mógłbym godzinke walczyc i byloby ok
hmm, zaskakujące
- bo topowi bokserzy jeśli mają 36 minut walki ( 3 x 12 minut) to końcówkę i tak juz mają moocno osłabioną
- bo 15 minutw Pride (10 + 5), czy czy 25 w UFC (5 x 25) jest sporym wyzwaniem dla kondycji zawodowców
Prawdopodobnie chodzi o to, że mieliście sparringi typowo uderzane, garpplerskie sa duuużo bardziej męczące i 6-10 minut ciagłej walki może wykończyć każdego ( boks nigdy mnie tak nie męczył jak bjj)
Albo po prostu ten wasz sparring był taki lajtowy.
No cóż, przynajmniej możemy pogadać o faktach z życia zamiast obrzucac się błotem na podstawie jutuba.
P.S. Ziutalku - poniewaz zostajesz forumowym eksperymentatorem wpadnij jeszcze na jakis sparring grapplerski, aby przetestować słynne "VT anti-grappling technics" i będzie o czym gadać
hmm, zaskakujące
- bo topowi bokserzy jeśli mają 36 minut walki ( 3 x 12 minut) to końcówkę i tak juz mają moocno osłabioną
- bo 15 minutw Pride (10 + 5), czy czy 25 w UFC (5 x 25) jest sporym wyzwaniem dla kondycji zawodowców
Prawdopodobnie chodzi o to, że mieliście sparringi typowo uderzane, garpplerskie sa duuużo bardziej męczące i 6-10 minut ciagłej walki może wykończyć każdego ( boks nigdy mnie tak nie męczył jak bjj)
Albo po prostu ten wasz sparring był taki lajtowy.
No cóż, przynajmniej możemy pogadać o faktach z życia zamiast obrzucac się błotem na podstawie jutuba.
P.S. Ziutalku - poniewaz zostajesz forumowym eksperymentatorem wpadnij jeszcze na jakis sparring grapplerski, aby przetestować słynne "VT anti-grappling technics" i będzie o czym gadać
...
Napisał(a)
Grappling odpada ze wzlgedu na ilosc przebytych zlaman, zerwan wiazadel itp...
Co do kondycji, to opisze to tak:
- trenowalem wyczynowo plywanie (3,5h dziennie przez jakies 5-6 lat)
- od conajmniej pol roku codziennie cwicze po 2-3h (treningi SW, plywanie, cwiczenia kondycyjne w domu)
- czesto boksuje w powietrzu 12 rund po 3 minuty... z 2kg ciezarkami w rekach. Uderzenia sa co 1-1,5s, wiec idzie tego ogromna ilosc.
I najwazniejsza rzecz: Jeszcze rok temu nie bylem pewien, czy w ogole bede mogl normalnie chodzic, wiec teraz mam niesamowita radoche z jakichkolwiek cwiczen:) Ja po prostu ciesze sie, ze moge w ogole cos takiego robic i dodaje mi to takich skrzydel:)
Co do kondycji, to opisze to tak:
- trenowalem wyczynowo plywanie (3,5h dziennie przez jakies 5-6 lat)
- od conajmniej pol roku codziennie cwicze po 2-3h (treningi SW, plywanie, cwiczenia kondycyjne w domu)
- czesto boksuje w powietrzu 12 rund po 3 minuty... z 2kg ciezarkami w rekach. Uderzenia sa co 1-1,5s, wiec idzie tego ogromna ilosc.
I najwazniejsza rzecz: Jeszcze rok temu nie bylem pewien, czy w ogole bede mogl normalnie chodzic, wiec teraz mam niesamowita radoche z jakichkolwiek cwiczen:) Ja po prostu ciesze sie, ze moge w ogole cos takiego robic i dodaje mi to takich skrzydel:)
...
Napisał(a)
Jodan:
mogę się mylić, ale np w kyoku są miękkie bloki...
nie mylisz sie w KK jest wiele miękkich technik. W końcu KK wywodzi sie z GoJu Ryu które ćwiczył Oyama.
pozdro
mogę się mylić, ale np w kyoku są miękkie bloki...
nie mylisz sie w KK jest wiele miękkich technik. W końcu KK wywodzi sie z GoJu Ryu które ćwiczył Oyama.
pozdro
"old man dies, young girl lives - fair trade"
...
Napisał(a)
Stef-x,chodzi o te pytania?
1wytluamczcie mi jedna rzecz jak to jest ze tradycjonalsita z jendym sobie nie poradzi ale z kilkoma tak?
2i jak sie obroni rpzed nozem jezeli panuje opinia ze nie mozna?
3co do waszych miszczow uwazacie ze trenowanie przez pol roku kazdego miesnia da lepsze przygotwanie na wymiane low kick'ow z Crocopem?
ad.1 nie wiem,czy sobie nie poradzi,to Twoje życzeniowe podejście do tematu
ad.2 czyja opinia,panuje też opinia,że Ziemię nawiedziły Ufoki
ad.3 do low kick'ów się to nie nadaje,do maksymalizacji panowania nad swoim ciałem tak
I na koniec,zacytuj mi choć jedną moją wypowiedź,w której kogoś obrażam,ew.wykazuję wyższość jednego stylu nad drugim.Od początku wykazuję odmienność,nie wartościuję!
Jest takie powiedzenie:co wgłowie,to na językuDlaczego ciągle mówicie o obrażaniu,dzielicie na Nas i Ich?Czasami czuję sie nie jak na forum,tylko w sejmie.
1wytluamczcie mi jedna rzecz jak to jest ze tradycjonalsita z jendym sobie nie poradzi ale z kilkoma tak?
2i jak sie obroni rpzed nozem jezeli panuje opinia ze nie mozna?
3co do waszych miszczow uwazacie ze trenowanie przez pol roku kazdego miesnia da lepsze przygotwanie na wymiane low kick'ow z Crocopem?
ad.1 nie wiem,czy sobie nie poradzi,to Twoje życzeniowe podejście do tematu
ad.2 czyja opinia,panuje też opinia,że Ziemię nawiedziły Ufoki
ad.3 do low kick'ów się to nie nadaje,do maksymalizacji panowania nad swoim ciałem tak
I na koniec,zacytuj mi choć jedną moją wypowiedź,w której kogoś obrażam,ew.wykazuję wyższość jednego stylu nad drugim.Od początku wykazuję odmienność,nie wartościuję!
Jest takie powiedzenie:co wgłowie,to na językuDlaczego ciągle mówicie o obrażaniu,dzielicie na Nas i Ich?Czasami czuję sie nie jak na forum,tylko w sejmie.
Jeżeli chcesz krzywdzić,najpierw naucz się leczyć.
...
Napisał(a)
słynne "VT anti-grappling technics"Słynnych technik VT raczej nie ma,nie wypracowano ich,bo nie było wówczas tego problemu,więc po co rżeć jako koń na owies?.Na tej samej zasadzie możemy omówić"słynne techniki" bjj w stójce.
A przy okazji nasunął się prosty wniosek,wing chun jest lepszy w stójce,bjj w parterze.
A przy okazji nasunął się prosty wniosek,wing chun jest lepszy w stójce,bjj w parterze.
Jeżeli chcesz krzywdzić,najpierw naucz się leczyć.
...
Napisał(a)
dokladnie jak mowi kojanis!
czemu sie dzilicie?
polaczcie sie w zrozumieniu
czy slepaki nei mozecie zrozumiec o ile vt jest lepsze od waszych smiesznych styli
jedynie mma dorownoje
wy cwiczycie oddzielnie uderzenia
inni cwicza chwytane
a w vt jest wszystko na najwyzszym poziomie
rozciagam sie, cwizce joge, biore gorace kapiele
sparuje co trening
cwicze sprowadzenia uderzenia walke na ziemi
no kurcze czy trening przekrojowy nie ejst najlepszy??
jak napisal kojanis
wyciagnijmy wnioski
znow zgadzam sie z nim w 100%!
czemu sie dzilicie?
polaczcie sie w zrozumieniu
czy slepaki nei mozecie zrozumiec o ile vt jest lepsze od waszych smiesznych styli
jedynie mma dorownoje
wy cwiczycie oddzielnie uderzenia
inni cwicza chwytane
a w vt jest wszystko na najwyzszym poziomie
rozciagam sie, cwizce joge, biore gorace kapiele
sparuje co trening
cwicze sprowadzenia uderzenia walke na ziemi
no kurcze czy trening przekrojowy nie ejst najlepszy??
jak napisal kojanis
wyciagnijmy wnioski
znow zgadzam sie z nim w 100%!
Poprzedni temat
Co to jest Shorinji Kempo?
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- ...
- 145
Następny temat
Capoeira w Lublinie ? Co sądzice o niej ?
Polecane artykuły