Lipne techniki Wing Tsun

to troche nie fair wciskac ludziom ten "system" i mowic ze jest super.

Juz widze jak kobieta broni sie przed duszeniem gwaliciela

the best jest technika obrony przed kolankiem w thaju
po prstu zbic to kolano lokciem na bok ;)

smiesza mnie opisy przy technikach :
- efektywna obrona
- bardzo skuteczna obrona
- niezwykla efektywnosc Wing Tsun w walce
- zaawansowane kombinacje


Musze zaznaczyc ze nigdy nie wysmiewalem zadnego stylu bo wszytsko zalezy od czlowieka ale zeby bez zadnej skromnosci pisac ze Wing Tsun jest bardzo efektywne to duza przesada.

byłem,pomagły zawsze proste rozwiązania, zatrzymujace techniki na kolana ( najlepiej boczne kopn.), szybkie zwarcie, łokcie i krótkie haki, gazem do przodu,
jeżeli kondycja i siła ciosu była ok to zazwyczaj działało
pozdrawiam
AndyS

"wpadnij do szkoły LT WT , powiedz to instruktorowi prosto w oczy, daję ci ok. 30 sekund i będzie po tobie drogi kolego" - buhahahaha w 30 sekund to i ciebie i tego instruktorka załatwie ****usiu.

"Nie walczę w żadnym określonym stylu. Nigdy nie wiesz co zrobię i ja sam tego nie wiem. Mój ruch jest rezultatem twojego ruchu, moja technika jest efektem zastosowanej przez ciebie"

Nie chce mi się komentowac człowieka zazynajacego ludzi rozgrzewka przed treningiem albo robiacego krzywde swoim uczniom aby pokazac jaki to twardy nie jest. No ale jak sie ma technike do dupy, to trodno wymagac aby sie mialo metodyke.

Paweł Ziółkowski

Nigdy co prawda nie trenowalem reguralnie WT , ale bralem udzial w seminariach i okazjonalnych treningach.
Podczas pobytu w Germanii bylem na 2 dnowym seminarium u Vilimka i Kemspechta , jako ze zainteresowany bylem technikami w zwarciu , uwazam ze nauczylem sie kilku pozytecznych rzeczy.
Poprzez seminaria Escrimy u Rene LAtosy poznalem Asada Mira ( szefa WT w Kanadzie)i tu mialem juz kontak z WT wiekszy.Czestym gosciem na seminariach byl Emin Boztepe i z nim mialem nawet mozliwosc sparingu ( oczywiscie nie na full) . Jakie wrazenia ogolne , stanowczo mala ruchliwosc , praca nog --nie ma-,
przy stosunkowa niezlej obronie przed jabem czy prostymi czy upercut , problemy z cross czy polsierpami , zamieszanie przy atakach katawych , dobra obrona przed kopnieciami na gore ale jako tak przed low kickiem.
Parter , niestety tu panowie z WT maja inne zdanie , na moje twierdzenie ze jednak duzo walk konczy sie parterze , z calkowita pewnoscia siebie stwierdzali ze to nie prawda a przynajmniej nie jak oni walcza.
Po kilku sprowadzeniach do parteru i zalozenie dzwigni , na wiecej praktyki nie mogle nikogo namowic.
Bylem rowniez w zeszlym roku na seminarium LT ( jako widz), musze przynac ze robi wrazenie .
Ogolnie , nie jest to system ktory bym cwiczyl , ma techniki ktore mozna zaadoptowac , ale jako calosc nie dla mnie z powodow wyzej wymienionych.
Vanderlei , napisal wyzej ze jest ( czy moze raczej gdzie niegdzie juz, byl)uczony w roznych formacjach militarnych , to prawda , jednak nie dlatego ze jest porazajaco skuteczny ,ale jest prosty , podstawowych zasad mozna sie nauczyc bardzo szybko( podobnie jak bylo z system Applegate-Fairbairn podczas II wojny swiatowej )





Zmieniony przez - Seiken w dniu 2002-01-08 15:33:01

Seiken co do tej obrony przed ciosami to zapewne delikatnie go potraktowałeś.Bo nie wyobrażem sobie obrony przed prostymi z rękoma daleko od twarzy.

"Nie walczę w żadnym określonym stylu. Nigdy nie wiesz co zrobię i ja sam tego nie wiem. Mój ruch jest rezultatem twojego ruchu, moja technika jest efektem zastosowanej przez ciebie"

metodyka systemu była bardzo przemyślana, nie mogę też powiedzieć nic negatywnego o technice, trening był zawsze ciężki i wyczerpujący ale nie było mowy o znęcaniu się nad uczniami, szczerze mówiąc to zdjęcia technik o których dyskutujemy nie są zbyt udane , ale ten człowiek to nie jedyny instruktor i o ile wiem nie najlepszy i najbardziej zaawansowany, proponuję odwiedzić kilka klubów a zauważycie różnice w podejściu i technikach,
Seiken! bardzo ciekawe uwagi o Eminie B., niestety nigdy go nie widziałem, Polacy uczą się bezpośrednio od LT i nie
podlegają EWTO,to prawda że system jest prosty ale też skuteczny przy odpowiednim treningu i podejściu, po 3
latach w szkole vingtsun i treningu jeet kune do miałem duże problemy z osobą ćwiczącą 3 miesiące LT WT, brakowało prędkości, dokładności itd., wyłapałem może 3 z 10 ataków i wyladowałem na podłodze po podcięciu z kolanem w żebrach
pozdrawiam
AndyS



pozdrawiam
AndyS

Andy, jesli ktos zarzyna wiare wielokilometrowymi biegami przed treningiem i prowadzi wielogodzinne zajecia to o jakiejkolwiek metodyce nie moze byc mowy.
Emin juz nie jest z Leungtingowcami.
Trzeba bylo tego co cwiczyl 3 miechy wyslac na kogos kto trzy miechy boksowal albo Bjj cwiczyl. Nic by z niego nie zostalo. To co jeden winchunista z drugim robi to ich sprawa. Niech sprobuja, moze nie wygrac, ale choc raz nie przegrac przed czasem z innymi. [:D]

Paweł Ziółkowski

hmm... a mi się wydaje że nie sztuką jest zrobić 50 razy czysto technikę... zauważcie że w trakcie walki zużywa się olbrzymie pokłady energii i to naprawdę męczy... 3-6min porządnej walki męczy bardziej niż solidny trening... wydaje mi się że jeżeli ci ludzie biegali 3 km. i mimo zmęczenia ćwiczyli i dawali z siebie wszystko to przyniesie to dużo większe efekty... jeżeli podczas treningu nauczysz się dać więcej niż możesz tak samo będziesz w stanie robić w walce...

Bruce... skoro uważasz że "zdmuchniesz" instruktora w ciągu 30sek to dlaczego nie sprubójesz - myślę że to będzie argument nie do przebicia... (choć obstawiam że 30 sek walka będzie trwała tylko wtedy jak będziesz uciekał :) - bez urazy...)

Krzysztof Kaczmarek

Na poczatku mowie ze nie mam nic wspolnego z LT WT ale rozwiazanie calego problemu jest proste.

Drogi panie bruce lee sam napisales

buhahahaha w 30 sekund to i ciebie i tego instruktorka załatwie ****usiu.

Moze poprostu wpdnij na trening LT WT. nastepnie wraz z instruktorem opiszecie przebieg walki.