Lipne techniki Wing Tsun

Jak widzisz kojanis, inni potrafią tylko krytykować. Tak więc nie warto wypowiadać się na temat WT WC, ponieważ tu udzielają się w większości ci, którzy nie mieli kontaktu z tą piękną i między innymi skuteczną SW.

Bicie po twarzy, lamanie kolan itp zawsze pozostaje uszkadzaniem innej osoby i nie ma w tym nic pieknego. Piekne to moze byc BJJ ze wzgledu na mozliwosc wygrania walki bez uszkodzenia drugiej osoby.

A co do skutecznosci "czystych styli" (nie-MMA), to UFC 1-7 zweryfikowaly wiele mitow. W pewnym momencie az przykro mi bylo patrzec, jak wielki mistrz roznych styli kung fu (czarne pasy w ok 10 stylach), ktory poswiecil temu 40!!! lat swojego zycia nie mial po prostu nic do powiedzenia z mniejszymi od siebie grapplerami...

Nie zmienia to jednak faktu, ze pozostane przy stylach uderzanych, bo akurat to mi bardziej odpowiada i sprawia wieksza frajde:)


Zmieniony przez - ziutalek w dniu 2009-04-14 09:41:00

One Man jesteś żałosny. Ja nie krytykuję Wt tylko stwierdzam pewne fakty. Nic nie mam do Wt, lubisz to sobie trenuj. Ja stwierdziłem że istnieją rzeczy może nie tak piekne ,ale też skuteczne. Jesteś typowym stylowym szowinistą. Kojanis stwierdził przecież sam że jego przykład z polem ryżowym jest nienajlepszy. A ty masz klapki na oczach i doszukujesz się wszędzie najazdu na Wt. W jednym z postów napisałem że miałem do czynienia z WT, krótko ale miałem (Seminarium z panem Andrzejem Szuszkiewiczem w mojej sekcji gdzie ćwiczę sandę.I stwierdziłem że Wt zawiera ciekawe techniki i metody treningi, nie wszystkie oczywiście).To m.in. przez takich jak ty Wt ma taką opinie a nie inną. Jak nie lubisz czytać konstruktywnej krytyki to faktycznie lepiej żebyś się nie udzielał.

Endru_85. Żałosność swoją to ty właśnie potwierdziłeś powyższą wypowiedzią. Ponieważ nie wypowiedziałem się w poście na twój temat i twojej SW. I tym samym przyznałeś się sam, że jesteś ograniczony w wypowiedziach na temat WT, ponieważ jak to ująłeś "nie lubisz konstruktywnej krytyki" tym bardziej, że nie była ona skierowana do ciebie.
A to, że jesteś w gronie tzw. "kryptokrytyków" to g***o mnie obchodzi.
I powiedz, gdzie krytykuję inne SW? Dopiero wypowiadaj się na temat.

sie nie odzywaj, bo jak sie Ciebie czyta to aż sie odechcewa sie jakiejkolwiek dyskusji... 7 lat siedze w WT i jeszcze takiego głąba nie widziałem (przepraszam wszystkie głąby za porównanie)....

Zaraz, zaraz. Stwierdziłeś One Man, że inni potrafią tylko krytykować, a przed Kojanisem to ja sie bezpośrednio wypowiadałem. Nie wiem czy krytykujesz inne SW, ale w temacie założonym przez Dachenga stwierdziłeś coś w stylu "podpisuję sie obiema rękami pod stwierdzeniem że WT jest najskuteczniejszą chińską sztuką walki". Z ciekawości się spytam, z iloma innymi chinskim SW miałes kontakt. Ok, trochę przesadziłem z tonem w tamtym poście,sorry.Ale nie jestem żadnym krytykiem, wskazywałem po prostu na słabość niektórych argumentów Kojanisa i częsciowo przyznał mi rację. Nigdzie nie napisałem że WT do niczego się nie nadaje.
Rymcerz -do kogo to było, per "takiego głąba nie widziałem"?

Zmieniony przez - Endru_85 w dniu 2009-04-14 20:53:33

Zmieniony przez - Endru_85 w dniu 2009-04-14 20:54:14

Endru spiesze z odpowiedzia na twoje pytania chodziło mi o One _mana bo takiej osoby jeszcze w zyciu nie spotkalem... Fanatyk jakis czy cos... Tacy ludzie nie za dobrze wpływaja na wizerunek WT wsród innych ... ale cóz takie jest zycie...

Ok. Mowisz to o czym wspomnialem wczesniej... ze fanatycy psuja wizerunek WT. Ja nie darze tej sztuki nienawiscia....ale za to nie cierpie tych ktorzy stawiaja sprawę "WT albo nic". Pozdrawiam tych fanow WT ktorzy prezentuja zdrowe podejscie takich jak Ty, Kojanis czy Ziutalek. Cwiczcie jezeli sie w tym odnajdujecie. Mam za soba 3 lata treningu SW, wiec ogolnie to malo jescze wiem. Gdybym mial mozliwosc pocwiczyc Wt- moze bym sprobowal.Ale z tego co wiem w moim miescie rozleciala sie sekcja pare lat temu. Cwicze to co jest pod reka i mi pasi i nigdzie nie glosze teorii ze co robie jest de best na kazda sytuacje.

a sprawdzałeś na stronie wing tsun olsztyn? Wydaje mi sie ze Zacharewicze jeszcze jakieś zajęcia tam prowadza ale może sie myle. Na stronie powinny byc jakies namiary na nich. Spróbuj może jednak prowadzą zajecia. Powiem szczerze u nich treningi sa jak najbardziej przyziemne i dostowane do walki na ulicy...

Obadam temat. Na razie pasuje mi sanda, nasz trener również nieźle uczy pod kątem ulicy. Zna parter na przyzwoitym poziomie, uczy realnie, mało jest jakiś efektownych technik, a jeden z jego wychowanków to instruktor stójki w olsztyńskim klubie MMA. Co do WT, to seminarium z panem Szuszkiewiczem uświadomiło że WT to rzecz teoretycznie prosta, w praktyce jego opanowanie wymaga długiego wkręcania się w specyfikę systemu, jakze róznego od innych styli uderzanych. Szkoda ze marketingowi frajerzy sprowadzaja ćwiczoną przez Ciebie sztukę do roli produktu sprzedawanego za pomocą haseł rodem z supermarketu. Wszystko łatwo, prosto, zabójczo skuteczne-tylko wpłać składkę już dziś i ćwicz u nas jedyny słuszny styl.