Lipne techniki Wing Tsun

Rymcerz a jakie wymagania masz na mistrza..??..z tego co wiem to 4 sekcje chi sau no i SNT oraz CHK..i chyba wszystko..wiadomo ze ktos moze trenowac ciezej ktos bardziej lightowo ale chi-sau znac musi, bez tego by tych stopni nie bylo

Ja na swoj pierszy stopien mistrzowski robilem SNT, CHK, 4 sekcje , sile uderzen, wolna walke jeden na jeden ok 10 minut.
Zdawalem na Wegrzech a tam troche inaczej wygladaja egzaminy niz w Polsce

czyli w sumie material na 2-3 miesiace nauki uwzledniajac duza ilosc powtorzen, jezeli ktos by sie uparl i mial nieograniczony dostep do nauczyciela.

Ziutalek,jaja sobie robisz albo w Waszej sekcji trenują same cyborgi.Zapiszcie się na skoki narciarskie,materiał do opanowania w ciągu godziny-kucnąć,zjechać,odbić się, wylądować.Na ch...nam Małysz?Nie rozumiesz,że same ruchy to nie technika?!!!

Po prostu sobie licze to, co jest powtarzane na treningach czyli stopien mistrzowski w 2 lata treningu.

2 lata = 104 tygodnie cwiczen 2-3 razy w tygodniu, zalozmy srednio 2,5 raza tygodniowo. WYchodzi wiec nam, ze mamy 104 x 2,5 treningu x 1,5 godziny = 390 godzin treningu.

3 miesiace dzien w dzien po 4h dziennie = 368 godzin treningu.

Dodatkowo napisalem, ze ta druga forma treningu odbywa sie przy niegraniczonym dostepnie do nauczyciela, tak wiec jakos treningow powinna byc duzo wyzsza.

W sumie wiec majac talent, zaparcie i nauczyciela mozna sie w miare bezproblemowo nauczyc materialu na 1st mistrzowski w ciagu 3 miesiacy, bo jest to identyczna ilosc godzin treningu. A 4 godziny treningu dziennie to naprawde nie jest problem fizyczny dla mlodszych osob, bo ja nawet jako male dziecko 10-13 lat trenowalem plywanie 3,5 godziny dziennie przez 6 dni w tygodniu i takich jak ja byly setki.

A co do techniki, to juz to dyskutowalismy. Do stopnia mistrzowskiego nie ma przeciez sparingow, tak wiec w obydwu formach nauki technika podczas walki jest na podobnie niskim poziomie.

Tak wiec czego nie mozna sie nauczyc w te 3 miesiace?

A najlepszy z tego jest wniosek, ktory mozna sobie samemu wyciagnac. Dawni mistrzowie trenowali pewnie spokojnie po 4 godziny dziennie, z tym tylko ze przez paredziesiat lat. Jak wiec w porownaniu do nich maja sie umiejetnosci osoby trenujacej 3 miesiace?:)



Zmieniony przez - ziutalek w dniu 2009-01-20 18:59:10

Mają się jak umiejętności pływackie hipopotama i ryby,coś o tym wiesz,nie trenowałeś w zoo tylko na basenie,z SW jest tak samo,trzeba wybrać odp.szkołę

ziutalek do stopnia mistrzowskiego przygotowujesz sie od samego poczatku swoje kariery u mnie to trwalo ok 3 lat a nie 3 miesiace. bez tych trzech lat nie byl bym w stanie przyswajac sobie tej wiedzy ktora teraz poznaje. I to nie prawda ze nie ma sparingow. Ja na polenaj przynajmniej raz w miesiacu mialem na otwartej grupie wolne lat sal a na zajecia grupy zaawanswanej jesy i byl to element staly. Wiec tak jak napisal Kojanis wszystko zalezy od twojego Sifu. jeszcz jedna uwaga popatrz na uczniow w danej grupie/klubie bo jest takie chinskie powiedzonka jaki Sifu taki todai i bedziesz od razu wiedzial czego mozesz oczekiwac po treningu :) na twoim miejscu przeszedl bym sie na polna to moze zmienisz zdanie...

A u mnie po 3 latach (nie prędzej,ew.później) zdaje się egzamin kończący etap bycia "młodszym uczniem"(Wing Chun,nie Wing Tsun).Dla mnie jest to normalne.Gdyby ktoś mi powiedział,że za 3 lata mogę zdobyć stopień mistrzowski po prostu bym wyszedł.Szczerze.Może u Was to funkcjonuje na zasadzie uprawnień do nauczania WT,jakiegoś kursu albo coś w tym rodzaju?Dla mnie to kosmos

Kojanis, 2 lata... dla mnie to tez kosmos, bo osobiscie nawet glupio by mi bylo gdyby "uczniowe" nazywali mnie mistrzem po 2 latach treningu 2-3 razy w tygodniu...

Styl mi sie naprawde podoba, ale takie kwiatki jakie sa z przyznawaniem stopni to naprawde trudno jest przyjac do wiadomosci, a tym bardziej zaakceptowac.

Śledzicie może temat o zlocie tradycyjnych? Myślę, że warto się wybrać. Może zaproście jakiegoś sifu, niech coś zaprezentuje. To szansa aby uciąć gadanie o lipnych technikach