Nigdy co prawda nie trenowalem reguralnie WT , ale bralem udzial w seminariach i okazjonalnych treningach.
Podczas pobytu w Germanii bylem na 2 dnowym seminarium u Vilimka i Kemspechta , jako ze zainteresowany bylem technikami w zwarciu , uwazam ze nauczylem sie kilku pozytecznych rzeczy.
Poprzez seminaria Escrimy u Rene LAtosy poznalem Asada Mira ( szefa WT w Kanadzie)i tu mialem juz kontak z WT wiekszy.Czestym gosciem na seminariach byl
Emin Boztepe i z nim mialem nawet mozliwosc sparingu ( oczywiscie nie na full) . Jakie wrazenia ogolne , stanowczo mala ruchliwosc , praca nog --nie ma-,
przy stosunkowa niezlej obronie przed jabem czy prostymi czy upercut , problemy z cross czy polsierpami , zamieszanie przy atakach katawych , dobra obrona przed kopnieciami na gore ale jako tak przed low kickiem.
Parter , niestety tu panowie z WT maja inne zdanie , na moje twierdzenie ze jednak duzo walk konczy sie parterze , z calkowita pewnoscia siebie stwierdzali ze to nie prawda a przynajmniej nie jak oni walcza.
Po kilku sprowadzeniach do parteru i zalozenie dzwigni , na wiecej praktyki nie mogle nikogo namowic.
Bylem rowniez w zeszlym roku na seminarium LT ( jako widz), musze przynac ze robi wrazenie .
Ogolnie , nie jest to system ktory bym cwiczyl , ma techniki ktore mozna zaadoptowac , ale jako calosc nie dla mnie z powodow wyzej wymienionych.
Vanderlei , napisal wyzej ze jest ( czy moze raczej gdzie niegdzie juz, byl)uczony w roznych formacjach militarnych , to prawda , jednak nie dlatego ze jest porazajaco skuteczny ,ale jest prosty , podstawowych zasad mozna sie nauczyc bardzo szybko( podobnie jak bylo z system Applegate-Fairbairn podczas II wojny swiatowej )
Zmieniony przez - Seiken w dniu 2002-01-08 15:33:01