Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12124
Napisanych postów
30538
Wiek
74 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1130968
To wydaje się być dobrym rozwiązaniem W końcu to zakład między Wami a motywację d ukończenia będziesz miał także dużą. Każde zawody to strata czasu i pieniędzy a także zdrowia
Szacuny
1768
Napisanych postów
4335
Wiek
41 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
1261544
Dzień 17, 25-09-2017, Poniedziałek
Dzisiaj rano maszobiegi, plan na trening identyczny jak w sobotę. Tempo przebieżek spada i tu się przydaje ta dyskusja o tym, że za szybko biegam. Gdyby nie ona to zapewne bym się zaczął martwić i próbował na siłę biec szybciej. A tak to się tylko martwię
Muszę coś pomyśleć i to szybko o umiejscowieniu treningu w czasie lub przestrzeni Po prostu dzisiaj wszedłem do lasu i było ciemno - nie widziałem korzeni przez pierwszą rundę. jeszcze może z tydzień się uda ale później jak czegoś nie zmienię to nogi pokręcę.
No i jeszcze się pochwalę przy okazji Po pierwsze, Żona mówi że widać że chudnę . Po drugie dzisiaj rano mocno padało a mi nawet przez myśl nie przeszło żeby nie iść na trening
Szacuny
1768
Napisanych postów
4335
Wiek
41 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
1261544
Dzięki ale nie chcę co chwilę zmieniać planu wybrałem https://www.maratonczyk.pl/content/view/322/125/ i póki nie trafie na ścianę to będę go realizował. A co do tempa to powoli, powoli się obniża - aż się trochę boję jak nisko się zatrzyma.
Szacuny
1768
Napisanych postów
4335
Wiek
41 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
1261544
Kurczę, tak przeliczyłem sobie jeszcze raz ten plan i wychodzi, że w najlepszym wypadku skończę go z końcem stycznia. A jeśli się pojawi jakaś choroba, kontuzja czy będę musiał powtórzyć tydzień to wyjdzie jeszcze później. Czy w takim razie w ciągu 3,5 miesiąca uda mi się zwiększyć dystans z 10 na 21km? Nie będzie za mało czasu? Może jednak postarać się jakoś przyspieszać ten plan? Mógłbym spróbować biegać tak jak biegam czyli 4 razy w tygodniu ale tydzień z planu robić na 3 treningach. Wtedy w ciągu 3 tygodni bym robił 4 tygodnie planu czyli skończył bym go miesiąc wcześniej.
Szacuny
452
Napisanych postów
5813
Wiek
45 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
438654
3,5 miesiąca to dość czasu na przejście do dychy do 21. Oczywiście spokojnym tempem. Wytrzymałość możesz dodatkowo budować rowerem, mniej obciążające dla stawów, a serducho i mięśnie pracują.