mam pytanie : czesto zdarza mi sie cwiczyc z rana ok 5.30 - 6. Moim stałym elementem diety sa placuszki owsiano-twarogowe. Średnio na jeden placek ma ok 160g B 22 W 24 T 9. RObie go dzien wczesniej wiec szamie na szybkosci po obudzeniu i trening po ok 15 min. Dzien wczesniej staram sie jesc porzadną kolacje. Pytanie czy taki posiłek z rana bedzie wystarczający? NIe chce sie napychac z rana przed siłka a po tym czuje sie lekko i nie dopada mnie głod w trakcie treningu.
Druga sprawa dotyczy tego co zjesc po terningu: z reguły bezpośrednio po porcja białka (scitec aktualnie) oraz banan (na wegle mnie nie stac mowie od razu,gainera tez nie planuje zakupic) a 1-1,5 posiłek 180g ryżu 200 g kurczaka i jakies warzywka.
Czy taki układ jest ok?
Trening 4 x tyg, zapotrzebowanie 3000kcal, dieta 3200kcal (nie chce zbyt przesadzac z masa z poza tym po takiej ilosci jestem najedzony na maxa :) )
Pozdro