Przy scianie mozesz sie zatrzymac, napic co tam masz i odparowac okulary. Tyle. Ja mialem tylko pol litrową Coca Colę ale plywał ze mną na torze koleś ktory jadł batoniki jakieś zwykłe Liony czy coś. Moja strategia była ok bo pół litry Coli stykło i nie musiałem do WC. Sprawa kolejna cała sobota na prostych weglach i udało mi się po nich dwa razy [...]
Marcel w trakcie Otyliady bolały i nerki i nie było sił machać rękami, po Otyliadzie nie mogłem spać, 6 i pół godziny oddychania "pod wodą" zrobiło chyba mocny dług tlenowy, tętno spoczynkowe miałem podwyższone, jak na chwilę spadło to spałem pół godzinki/godzinkę, znowu się obudziłem, tętno szybsze, coś zjadłem, pół godziny godzina wybudzenia i [...]
Poranny rower standard, basen wyjątkowo cała godzina z oddechem na dwa, mocno, tyle na ile mnie stać. W sobotę zrobię luźne pływanie z oddechem na trzy (coby się deko poddusić) |-) /SFD/Images/2016/4/20/b099c57055404c46a21d0f0b68973291.jpg /SFD/Images/2016/4/20/659dad620bd24b9d96a76b5ffe4112c2.jpg
Napiszę krótko, bo zaraz się ktoś przyj**ie, że demotywuję i zarażam awarią mindsetu :-D Twój organizm generalnie ma w dupie Twoje aspiracje. On ma robotę do zrobienia, a Ty mu się wpieprzasz ze swoimi marzeniami. W jego interesie jest przetrwać. Musi Ci obsłużyć metabolizm, podgrzać krew, odżywiać tkanki itp. Poza tym utrzymuje całą policję i [...]
Czytam wasze wpisy i widzę że jestem szczęściarzem (nie, nie dlatego, że nie mam żony jeszcze ;) ) tylko, ze w bliskiej okolicy mam 2 triathlony, które nie wiążą się z dalekim wyjazdami, noclegami i całą logistyką.
Piątek: /SFD/Images/2016/5/9/36afd0afda14401c84afc668d362c844.jpg Sobota: /SFD/Images/2016/5/9/96b1d9411d534dd6861ff66dd91b30e0.jpg /SFD/Images/2016/5/9/0f537e03a01b4fe9b8184446be7796ba.jpg /SFD/Images/2016/5/9/5bdc6ca75555484cb1a4a1523358e68b.jpg Niedziela: /SFD/Images/2016/5/9/8b19815788ab4e0dbafa46b303c2a328.jpg Co do mandatu - zapłacę jak [...]
Relacja z Sierakowa Wyjazd z domu zaplanowałem na piątek rano, miałem troszkę kłopotliwy hotel bo 50km przed Sierakowem w Nowym Tomyślu. Pojedyńcze pokoje - bliżej, nie do ogarnięcia w tym czasie co ja się obudziłem... Mniejsza o to, stres startowy pokazał się już w czwartek o północy, po 3h snu obudziłem się rześki i gotowy do drogi. Uznałem to [...]
Mialem okazje przetestować odzież. Cały czas mokro i deszczowo, jak nie mocny deszcz to nieustająca mżawka. Compressa to co na foto kupiłem ratalnie przez allegro (razem z bagażnikiem na rower i prezentem dla małżonki za wspólnych 12l) drogo, ale cholera wart każdej złotówki. W upały czułem się suchy pomimo że od zewnątrz cała koszulka/spodenki [...]
My na Pule jedziemy cala banda - jak nikogo nie polamie zycie, 6 zawodnikow i zawodniczek - nie liczac nikogo z forum ;) Nie wiem jeszcze gdzie pelen dystans za rok, dlatego nie wiem, czy Pula bedzie A czy B, ale to nie ma znaczenia. Obiecalem zonie nie wiecej niz 3 pelne IM w sezonie lacznie liczac dystans, wiec musze rozsadnie godpodarowac [...]
Kalik godziny stałe 7-15, ale wcześniej odwożę Igora do przedszkola, po pracy go odbieram, w domu jestem o 16:00 - jeśli gonię to 16:30 w basenie, a od 17:00 robi się tłok, pomijam że nawet o tej godzinie jest tylko jeden czy dwa tory dla osób prywatnych bo reszta to szkoły :) Natomiast sobota rano - tu trzeba wypracować system, wbijałem przez [...]
Ron życzy Wam Wesołych Świąt, prosto z wyrka, rozłożyły mnie jakieś małe wirusy, cała noc to nauka haftu, w związku z powyższym do końca roku zasłużona przerwa techniczna, a od stycznia ruszamy ponownie.
Ron życzy Wam Wesołych Świąt, prosto z wyrka, rozłożyły mnie jakieś małe wirusy, cała noc to nauka haftu, w związku z powyższym do końca roku zasłużona przerwa techniczna, a od stycznia ruszamy ponownie. Zdrówka. Ja też choruję :-( poraz pierwszy od niepamietam kiedy dopadło mnie choróbsko.
Junior SFD - pierwsze kroki na siłowni i w sporcie
W naturalnym masz mniej białka. Czyli teoretycznie musiałbyś go zjeść więcej żeby dostarczyć to samo. No to z owocami masz lipe. Suszone też odpadają? Orzechy porozkładaj do posiłków. Tak, żebyś przyzwyczaił organizm do odpowiednich godzin 'karmienia żołądka'. Co do supli. Sam używam tylko białka na redukcji. Początki wg mnie są wystarczającym [...]
A no zmieniło się właśnie to, o czym pisał Ojan - spróbowałem wczoraj zmienić troszkę trening czyli nie zależało mi na 4 seriach po 8 powtórzeń w każdym ćwiczeniu na dobranym ciężarze tylko nawet jeśli miało się to odbyć kosztem mniejszej ilości powtórzeń w danej serii to zrobiłem progres ciężaru, więc z reguły moje 4te serie miały mniej powtórzeń [...]
parówki miały za zadanie dobić kalorii i tłuszczu :) i możecie wierzyć lub nie były dodane pierwszy raz od początku redukcji bo nic innego w lodówce nie miałem :) Zburzy. Zdewastuje i pchnie Cię na samo dno piekieł! Wiesz dlaczego? Bo z definicji przyjąłeś, że dopuszczalne są kompromisy :-) A sukces nie bierze się z kompromisów. Dzisiaj piwko - [...]
Szybko odpowiem i też w punktach, bo zaczynam z czasem nie ogarniać (muszę skończyć jedną robotę na jutro) 1. Zapaśnicy, o których pisałem, zbijali w ten sposób wagę w latach 90-tych. Mieli po prostu mniej ważyć ale bez utraty siły. 2. Całkowita eliminacja węglowodanów z diety jest niemożliwa. Niestety. Można, ale skończy się pewnie źle (ja [...]
[...] ale taki co tylko smaka narobil taki maly wzielam,ale nic po za tym w ciagu miesiaca innego niezjadlam a doladowania to niewiem czemu ale sie boje bo mam wrazenie ze cala dieta pojdzie na marne i ze przytyje w ciagu tego jednego dnia pare kilo ,wiem ze tak niejest ale i tak sie boje dlatego do tej pory nic takiego nierobilam,juz po tym [...]
ja ogolnie mam orzech i jak dla mnie to ostatni raz kupilem te bialko smak moze ok ale co do jakosci bialka to sie nie wypowiadam (zreszta czego oczekiwałem po takiej cenie) a co do dodawania oliwy to anubis84 mylisz sie ja leje całą łyżke stołowa i pieni sie jak cholera obojetnie czy mieszam szejkerem (to z 200ml robi mi sie caly szejker) czy [...]