wszystko fajnie, tylko nie widzisz roznicy miedzy promowac raka (
increase the risks of colorectal, breast, and prostate cancer, medical researchers have found.) a go wywoływac.
poprostu IGF zwieksza obrot komorek i je uwrazliwia na stanie sie nowotworowymi komorkami (They suggest that IGF-1 may increase both cell turnover and the susceptibility of cells to become cancerous). Co nie jest jednoznaczne ze sam IGF wywołuje nowotworzenie. a to juz jest roznica.
podwyzszony poziom igf mozemy tłumaczyc jako ''stan przednowotworowy", czyli taka sytuacje, stan organizmu, danego organu, parametru morfologicznego etc. predysponuje do wystąpienia nowotworu. na przykladzie: tabletki antykoncepcyjne - kobiety je zazywajace maja ryzyko wystapienia raka watrobowokomorkowego. ale czy to oznacza ze hormony z tabletki je wywoluja? nie, bo gdyby tak bylo to nie sadze by lekarze swiadomie przepisywaliby taka antykoncepcje.
Mam nadzieje ze jakos przystepnie wytlumaczylem ta roznice :)
czekam na riposte:) (choc nie wiem czy to juz nie off topic)
aa i bibliografia
prof. J. Stachura, prof. W. Domagala; "Patologia, znaczy slowo o chorobie", rozdz. 8. Nowotwory, wydawnictwo PAU; Kraków 2008