SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

carbon91 / J-NJ / Haipe-Haope eNigiedeigrek eSteope

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 170321

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 7337 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 45955
Dzień 24


Bez bicia się przyznaję do czita zjadłem 2 czekoladki takie małe z karmelem, eh
i miałem jabłkowy dzien, zjadłem chyba z 2-3 jabłka tak mnie nachodziło, ale jakoś to w bilansie się wtopiło



SIŁOWNIA


Masakra, zakwasy straszne miałem i słaby cały dzień chodzę, mało spałem Dlatego zrezygnowałem dziś z MC, bo prostowniki czuję bardzo, klatę zrobiłem ale zakwasy były w niej i ciężko to szło..

- Przysiad 25kg : x12, x12, x12 (to tak tylko zeby sobie technikę poćwiczyć, więcej ciężaru zabardzo nie mogę, max 35-40kg bo stojakow nie mam i po skończonych siadach musze to wycisnąć i odłozyć, zresztą założyć też muszę jakimś zarzutem i wyciśnięciem )
- Prostowanie na maszynie 50kg : x10, x10
- Wyciskanie na płaskiej : 25kg x15-20 (rozgrz.), 47kg x10, 47kg x10, 50kg x8 - wiem wiem że tragedia, staram się wrócić do tego co było kiedyś, to by mnie w tej chwili satysfakcjonowało... szerszy chwyt którego teraz używam przeszkadza mi w utrzymaniu równowagi, musze sie do niego przyzwyczaić i powinno pójść do przodu (a raczej normy) te 15-20kg heh
- Unoszenie w przód naprzemian 10kg : x10, x10, x10
- Triceps na maszynie 55kg : x12, x12

Trening był dziś lekki, w piątek pójdzie MC i postaram się coś lepiej pocisnąć w WL...




DRĄŻEK

Trening taki sobie, późno było już, ospały zdeka byłem (i jestem).
Ważne, że malutkimi krokami idę do przodu

n- nachwyt, szerokość barków
p- podchwyt, szerokość troszeczkę mniejsza
procenty są umowne, subiektywna ocena, ale obrazowo raczej odnosi się do tego co było trafnie

I faza (przerwy ok 1min pomiędzy seriami) :
n: 100%, 95%
n: 100%, 90%, 80%
p: 100%
n: 90%, 90%
n: 90%, 80%
II faza (przerwy krótkie, ale i całość sama w sobie dziwna) :
p: podskoki i powolne opuszczanie x5
n: 80%
i potem było jeszcze kilka jakichś tam dupereli typu podskoki, zwis, czy nawet jakieś tam podciągnięcia, ale to pojedynczo i żadne nie wyszło jakoś zadowalająco/szczegółnie więc nie zanotowałem, w każdym razie zwisy głównie


Było tak sobie, w piątek będzie lepiej, no a w poniedziałek (wypoczęty po weekendzie) powinno być kozacko!



Coś na dziś : "Tru Life & Akon - Ride Out"

--== GAINER TEAM ==--

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 7337 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 45955
Dzień 25


Znowu mało snu, ehh, ostatnio to średnio po 5-6, max 7 godzin
No nic, jakoś daję radę. Z białek dziś : jajka, wieprzowina, wpc, trochę szynki, twaróg; ww : razowiec, ryż brązowy; tłuszcze : jajka też zaliczam tu, orzechy, oliwa, ee chyba tyle, a z warzyw kapucha pekińska. Od soboty będę starał się wklejać dokładnniej jak wyglądają całe posiłki, albo od poniedziałku, a dziś to tak tylko wrzuciłem co jadłem.



Dzisiaj interwały odbyły się wieczorkiem.
Czas to pewnie z 20min, nie liczę tego. Zmęczenie i intensywność średnie, tudzież takie sobie, tzn - ciężko oddychałem, ale nie umarłem, nie zemdlałem, nie chciało mi się rzygać, nie kręciło się w głowie, ani nie miałem nawet jakiejś strasznej kolki tylko taką lekką pod koniec, w sumie cholera mogłem mocniej, ale nogi lekko posłuszeństwa odmawiają. Więc :
2min lekki truchcik + 14x(15sek szybko + 30-50sek wolno)



"Yun Kyda - Invasion (Freestyle)"

--== GAINER TEAM ==--

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 7337 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 45955
Dzień 26

Wczorajsze interwały odbiły się okropnie na piszczelach, ale jakoś chodzić mogę.



SIŁOWNIA

Na sam początek, jako że nikogo nie było, postanowiłem nagrać filmik ukazujący postępy po 2 tygodniach w podciąganiu, poprzedni jest na stronie 4
I tak dla zobrazowania tego co piszę na treningu, według wypisek to by było mniej więcej : 100%, 95-100%, 95%, 85%





Od razu tłumaczę po cholere te napisy po prostu w "movie makerze" filmik musi trwać minimum 30sek, a ja chciałem wrzucic tam dźwięk, więc dodałem napisy, żeby trwał właśnie tyle.
Coś nadal krzywo jest, pomijam nawet fakt że to czego się trzymam nie jest idealnie poziomo, ale i tak postawa moja jest krzywa, będę starał się to korygować no i do pełnego wyprostu troszkę brakło chyba za każdym razem, ale nie ma tragedii (chyba )

No i reszta treningu :

MC : 70kg x10, 80kg x8, 80kg x8
Prostowanie na maszynie (nogi) : 55kg x10, x10
WL : 48kg x12, x12, x10 (nie komentować tej nędzy )
Rozpiętki (maszyna) : 55kg x10, 50kg x10
Barki w bok w lekkim opadzie handlami : po 5kg x12, x12, x12
Prostowanie na wyciągu (triceps) : 50kg x15, 55kg x15

Nawet dobrze było, denerwuje mnie ten brak siły w WL, ale nadrobię.



DRĄŻEK

n - nachwyt
ns - szeroki nachwyt
p - podchwyt


n: 100%, 90%
n: 100%, 80%, 80%
n: 95%, 70%
n: 90%
ns: 90%
ns: 90%
p: 95%, 30sek, 95%, 30sek, 90%
n: 90%
n: 75%
podskok podchwytem i przytrzymanie z głową nad drążkiem ok 10s

Trening dość krótki, nie błysnąłem niczym, ale jestem zadowolony i tak, przynajmniej na siłce się podciągnąłem nieźle, a to było robione późnym wieczorem no i już trochę jestem zmęczony tym tygodniem, na weekendzie może troszeczkę odeśpię i w poniedziałek pocisnę.



"Alonzo - Determine"

--== GAINER TEAM ==--

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 288 Wiek 32 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 6994
coraz lepiej już z tym podciąganiem próbowałeś kiedy z szerszym uchwytem? mi się np łatwiej robi.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 7337 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 45955
no próbowałem ale nigdy na początku treningu, więc ciężko powiedzieć czy łatwiej, na następnym treningu zacznę chyba od tego i się zobaczy jak pójdzie

--== GAINER TEAM ==--

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1021 Wiek 32 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 11226
Przysiady Zerhera rób jak nie masz stojaków.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 7337 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 45955
Dzień 27

Jeden z dni na weekendzie miał być off, więc wybrałem dzień dzisiejszy. Generalnie to relaks, wypoczynek i micha. Jutro wejdą aeroby lub interwały, ale raczej to pierwsze. Jutro też nowe wymiary, ciekaw jestem jakie są ubytki/przybytki, jutro się okaże


"Diam's - Cause a effet"



*********************************************

Bachman- dzięki, szczerze to nie wiedziałem nawet o takiej odmianie, w sumie na myśl przyszły mi teraz też hack-przysiady, no i faktycznie, przecież możliwości jest wiele, a to że nie mam stojaków nie oznacza że nie mogę siadów robić, świat nie kończy się chyba na klasycznych przysiadach

--== GAINER TEAM ==--

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 30 Wiek 32 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 765
Świetny dziennik - z pewnością będę tu zaglądać

I dzięki za porady! Pozdro

Do your best!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 95 Napisanych postów 16770 Wiek 34 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 68752
siema
cos masz ten plan treningowy dziwny
zapodaj sobie jakies split lub FBW(na redukcje lepsze)
pzdr
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 7337 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 45955
Dzień 28



Pomyślałem sobie dziś, że skoro niebawem upływa miesiąc czasu od założenia dziennika, to może oprócz cotygodniowych pomiarów wrzucę także fotki, następne planuję zamieścić pewnie dopiero początkiem czerwca, zobaczy się

Krótkie podsumowanie ostatniego tygodnia :




Pomiary oczywiście co tydzień są robione rano na czczo, chwilę po przebudzeniu.



TRENING
Dziś wieczorem planuję bieganie około 40-50 min., może krócej ale za to szybciej, bo wolne dreptanie mnie nie męczy przez taki czas a tylko mi nogi obciąża okropnie.
Więc wypiskę umieszczam teraz, bo nie ma sensu się rozbijać na 2 posty, a nie chce mi się wrzucać tego wszystkiego wieczorem.


Chela-cynk Olimpu mi się kończy, dziś ostatni kaps połknę wieczorem, mam nadzieję że brak tego supla nie wpłynie zbyt negatywnie na regenerację.



**********************************************


Ok to teraz fotki.



24.03.2010 --->>>> 18.04.2010















Cóż, coś tam widać, nie spodziewałem się że po miesiącu będą widoczne jakiekolwiek efekty, ale nie jest źle moim zdaniem, szczególnie w nogach widzę poprawę, plecy chyba jakoś inaczej napiąłem, więc nie wiem, ale boczki zanikają powoli




"Mor W.A. - Uliczne Esperanto"





************************************************************



koles08 - no ja wiem, że trochę dziwny, ale ogólnie to ja się adaptuję do ciężkich treningów, do ćwiczeń typu siady, MC, wieczorne treningi drążka nie pozwalają mi katować pleców i bicepsów. Do matury będę jeszcze jechał tak średnio, ale coraz mocniej i lepiej, a po maturze porządne FBW, jakoś to postaram się też pogodzić z drążkiem bo zależy mi dość na rozwinięciu się w tym ćwiczeniu
A koło lipca-sierpnia być może zarzucę splita dla odmiany

--== GAINER TEAM ==--

Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Problem z plecami!...

Następny temat

Silownia + bieganie + basen

WHEY premium