aero lepsze od kawy.
Dzisiaj luzowy dzień, z nudów nawet porozwiązywałem zadania z chemii. Na areoby jutro ZZ Top załadowałem
Dzisiaj jak włączyłem radio to obudziłem pół rodziny w sąsiednim pokoju także zostaje tylko mp3.
Micha dzisiaj:
1.jajo,waza,ogórek
, szyneczka(dwa plastery nie chciało mi się suchej wazy jeść)
2. jaja, orzechy,
3. karkówka, ogórek
4. karkówka, szpinak, wczoraj superancko wyszedł z czosnkiem i przyprawami dzisiaj zrobię znowu.
5. tuńczyk miks ze szpinakiem
Areo działają jak trzeba, łapy mi się takie jakieś bardziej wyżyłowane zrobiły, są nowe żyłki, na brzuchu coś tam zaczyna prześwitywać po wysiłku.
Już wiem co zjem na następne ładowanie - banan,lód,truskawy mrożone, pinacolada, ryż i jakiś jogurt. Do miksera. Od wieków czegoś takiego nie jadłem.... byle do niedzieli
Poza tym wywalam czekoladę, może batona jakiegoś wciągnę ale koniec z dużymi czitami.
Btw. Odin jak oceniasz Lipo Packa, bo się zastanawiam nad ta wersją 15 porcji, akurat na wykończenie redukcji by stykło. - Głupio mi kończyć bez żadnego fajnego supla
Może następną będę robił bez spalczy, hy hy.