tak a propo to ja pieke tak wlasnie:) i bardzo to lubie - cycki blok czekoladowy w lukrze plastycznym, motylek z sernika na zimno wlasnie, pierniczki - jak juz to dla wszystkich na swieta, ktorych znam albo w formie choinki:) wiem, ze to forum sportowe, ale slodycze to tez jakas czesc mnie, wiec sie podziele z Toba Vajo:) zaspamuje Cie troche ;P
oj, przypomnialyscie mi o tlustym czwartku - eh, co to za zwyczaj w ogole;/ nie cierpie paczkow bo nie sa slodkie tylko tluste i zapychajace. ja rozmiem sernik/czekolada/miod ale paczek?
od lat nie jem paczkow w tlusty czw.,ale pamietam czas jak tesciowa robila (a robi sama w domu takie ladne dla wszystkich, z 70 sztuk zawsze) i moj Malz mi przynosil i liczyl ze bede jadla, od razu 10 na raz jak on, przez caly dzien -,- i ze jeszcze sie bede cieszyc. kurde, co ja czulam jak ja tego jednego paczka zjesc musialam a nie chcialam, a wiedzialam ze mu przykro bedzie jak go nie bede chcec jesc.
z tym mi sie paczki kojarza. raczej zle. w tym roku mam nadzieje nie zjem zadnego, bedzie wolowina.
a jesli chodzi o ciasta to i tak ulubionym deserem rodziny jest sernik na zimno - w brew pozorom nie sa wymagajacy, drozdzowego robic im nie musze. Zrobilam tych sernikow z 20-30 w swojej karierze kulinarnej, ciagle im nie dosc:D
a Malz to panne cotte uwielbia i blok czekoladowy wiec po najnizszej linnii oporu jesli chodzi o wysilek. Twierdzi,ze blok robie lepszy niz... jego swietej pamieci babcia, hahaha!:)
Zmieniony przez - agnes4869 w dniu 2010-02-01 11:50:08
http://www.sfd.pl/AGNES4869/_DZIENNIK_REKOMPOZYCJA_-t557488.html
http://www.sfd.pl/redukcja_w_ok.2_miesiace_z_66kg_na_60kg_/170cm_wzrostu-t654765.html
ZAZNACZAM: z gory dziekuje za oferty matrymonialne na maila;/ nie jestem na forum w tym celu!
sukces = wiara w siebie.