vajolet / dziennik /Redukcja - podsumowanie str 65-66 ,144

Alexxa,Ember nie bedziemy sie sprzeczać i licytować wszystkie jestesmy piekne i zgrabne koniec i kropka

obliques oj cieżko masz z nami ciągle narzekamy,marudzimy coś nam sie nie podoba okropna natura nasza

os_girl dziekija lubie ten krój ,bo wyszczupla talie

flying mi optycznie sie wydaje ,ze w tali mam wiecej ,bo rzeczach nie czuc ,bo nie mam tak długich spodni czy spódnic ,ale jakoś w tym miejscu szerzej sie czujeregeneracja jest fajna ,ale jakos bez cwiczen tak ospale sie czuje jestem jakby bardziej zmęczona jakos nienormalnie mój organizm reaguje

regeneracja jest fajna ,ale jakos bez cwiczen tak ospale sie czuje jestem jakby bardziej zmęczona jakos nienormalnie mój organizm reaguje

ja to co chwilę bym spała,a o jedzeniu to nie wspomnę
Ty masz ten plus,że nie jesz dlatego nie utyjesz na pewno

wszystkie jestesmy piekne i zgrabne koniec i kropka
vajolet, widzisz jak szybko zmieniłaś zdanie
wczoraj pomarudziłaś chyba u veny, że jesteś gruba, to my mamy na Ciebie sposób

o, wreszcie mądre stwierdzenie!
brawo vajolet!

vena nie jem ,ale głód czasem czuje nieraz najdzie mnie ochota na coś słodkiego ,ale sięgam po korniszona.Ja mało co jestem w domu ze wzgledu na córcie ,bo zaraz po sniadniu ciągnie na plac zabaw wiec idziemy po obidzie to samo wracam jest koło 19-20 wiec zostaje do zjedzenia tylko jakies białkowy posiłek.Dzis moi zazyczyli sobie frytki ja ich nie zjem, gotuje sobie fasolke szpragowa ,ale chyba dzis skusze sie na loda w sumie nie ma duzo kalorii w 100g-110kcl.Nie jestem juz na reddukcji wiec sobie dzis zaszaleje

ember czasem czuje sie grubo nie wiem czemu tak juz mam.

flying trzeba od siebie odpędzac złe mysli i mysleć pozytywnie ,staram sie choć nie zawsze mi wychodzi ,ale juz coraz czesciej.

vajolet, zrób sobie może frytki z fasolki szparagowej

vajolet to zacznij afirmowac w koncu przeciwnie - ze jestes szczupla, ze fajnie wygladasz bo wierzysz w nieprawdziwe rzeczy

Ember własnie takie fryteczki szparagowe sobie zjadłam

obliques cały czas próbuje tak mysleć i coraz częsciej mi to wychodzi choć czasem przychodza jakies doły .

Liczyłam sobie kalorie ile ostanio jadłam i wychodziło mi koło 1600 nie wiem czy to dobrze czy zle ,ale przy takiej ilosci nie chudałam mimo treningu z ciezarami 5 dni w tygodniu czy przy ograniczeniu treningów siłowych nie zaczne tyć?

zgadza sie ok 1600kcal + bylo uwzglednione miejsce dla slodkosci wakacyjnych (wiec powinno byc wiecej), zobaczymy co bedzie dalej, ale mialas juz i wiecej i tez nic sie nie dzialo, jednak poki co wyglada na to, ze masz obnizony metabolizm w stosunku do teorii, wakacje jeszcze trwaja, teraz zmniejszysz szalenstwa treningowe, to tez zobaczysz co sie wydarzy, tylko sie na sile nie ograniczaj, staraj sie podciagac do tych 2000kcal, tym co najlepiej ci odpowiada.

kiedy masz ta wizyte u gina? teraz nie pamietam, robilas badania tarczycy? bo w jakiejs gazetce u cioci czytalam teraz objawy problemow z tarczyca to czeste okresy, wyzszy cholesterol do nich wlasnie naleza

obliques wczesniej byłam juz na około 1800kcl waga troche wzrosła do 62,3 ,a potem spadła jak wyjechałam na wakcje i przeszłam na ten "kubkowo-porcjowy" sposób odżywiania co mi poleciłas ,spadła potem do 61 choć to też moga byc wahania cyklu.Mój metabolizm jeszcze do najszybszych nie nalezy,ale może z czasem sie rozkręci.Spróbuje podciagnac do 2000kcl ,ale obawe mam.U gina byłam badań mi nie zrobił przepisał tylko hormony ,ale cykl w tamtym miesiacu sam sie wyrównal w tym też nie dostałam wczesniej okresu wiec moze to dobry znak.Tarczyce miałam badana zimą było wszystko w normie wyszły wtey tylko problemy z seruchem i wyższy cholesterol.Jesienią wybiore sie do innego gina i prywatnie porobie badania hormonów.