Żyrafka dzięki
ja do teraz nie wiem jak to się stało żebym np nie patrzyła nie widziała albo piła w danej chwili czy coś robiła,ale nic nie wiem po prostu jak to się stało,sam lekarz jak usłyszał,że szybę wybiłam to pyta "to co to za auto było?" dobrze,że nie głową
dobrze,że brat przyjechał nawet zdjęcia od razu porobił łącznie z widocznym zakazem zatrzymania
a najlepsze jak słyszałam jak sąsiadka do tego faceta gadała "jechała pod wpływem i po 2h teraz to nic jej nie wykaże" wiara to ma nakichane w głowach,ale dmuchać też dmuchałam (mój pierwszy raz) oczywiście wykazało 0,00 no bo raczej z bidona nie pociągałam
mam nadzieję,że do końca tygodnia się unormuje jakoś,bo już czuję jak puchnie mi brzuch...wczoraj o 0:30 zjadłam 2skibki chleba z pomidorem taka głodna byłam (a przecież nie jem normalnie chleba),bo jadłam ostatni o 15 no i ok 22 3wasy z szynką
rower w sumie cały,ale chyba koło jest do centrowania (tak brat stwierdził),no i licznik poszedł