ale przesuwać? czy normalnie we wtorek zrobić tak jak w planie góra,bo mogę przesunąć
to fakt,bo od tych 2tygodni bardziej się chyba przykładam no i przy okazji jestem też zadowolona z siebie jeśli widzę postępy
dzisiejszy dzień
I. białko, placki owsiane (owies, jaja, żurawina, jabłko)
II. 1/2 batona Booster (carmel), truskawki
III. rosół z makaronem własnej roboty, kurak gotowany
IV. 1/2 batona, truskawki, orzechy ziemne
V. jaja, orzechy ziemne
Razem B/T/W 131/85/136 1833kcal
(nie wliczając rosołu z wiejskich kurczaczków,bo ciężko przeliczyć ten pyszny makaronik )
Troszkę mniej dzisiaj białka,ale więcej tłuszczu wypadło,a o węgle się nie martwię,bo i tak makaron nadrobił
W domu mam sernik z brzoskwiniami i kruszonką,na który mogę sobie popatrzeć ale zabezpieczona jestem w batony to z myślą głównie o wyjezdzie
Zmieniony przez - vena84 w dniu 2009-06-11 22:48:22
moje serce i umysł będą pchać mnie do walki,gdy ręce i nogi będą zbyt słabe...
http://www.sfd.pl/temat621220