katti/blog/perfect body.:)

wjes pierwszy trening od agak i pokaz trenerowi, albo popros o MC, ale tamten co masz to prawie jak moj a moj jest do dupci, ale ja tez jestem dupa wolowa i nie powiedzialm nic trenerowi za 2 tyg mam zmiane treningu i caly czas mysle o tym zeby mu powiedziec co chce w nim miec

kavva zaraz oblukam ten trening
ten trener nie jest za bardzo pomocny :(
na tej poprzedniej siłce to bez porównania ale kasowo też niestety

a ostatnio przyjrzałam się jak to ta sztanga wygląda i co te chopy z nią robią
babki to nawet w tamte rejony się nie zapuszczają, taki nie pisany podział, laski mają strefę cardio a faceci te żelastwo

coś znowu mam nogi zapuchnięte
jedzonko na jutro przygotowane ale i tak trzeba się na zakupy wybrać jutro

dokształcam się
myślałam że w martym ciągu tą sztangę się aż nad głowę podnosi
to gdybym znalazła te hantle ciężkie (gdzieś są w czeluściach piwnicy) to mogłabym sobie nawet w domu tak pomachać
bo one lekko licząc mają po 5kg każda to na początek byłoby gites

Zmieniony przez - katti w dniu 2009-04-06 00:02:12

katti, ja zaluje ze nie jestem na takiej silce gdzie jest tak jak ty mowisz... u mnie babki chodza na czesc z ciezarkami i facet tez tam sa oczywiscie i jest tlo do MC jak go bede robic a bede to nie wiem gdzie sie bede rozkladac i dodam ze jest tylko jeden prosy gryf heh... przysiady tylko na tej takiej sownicy mozna robic.. z pracy mamy karnety do silowni sieciwej za free... ale i tak jest zawsze cos nie tak.. do facetow przywykniesz, oni nie gryza naprawde.. kiedys chodzilam 3 mc na taka silke o jakiej opowiadasz i bylam bardzo zadowolona... dasz rade i tak bedziesz musiala chodzic na tamta czesc bo masz trening nie tylko na kardio bedzie dobrze zobaczysz

no musi być
tylko mnie denerwuje że ten trener mnie tak olewa :(
ma ostatnią szansę w wtorek, a jak nie to normalnie znajdę sobie jakiegoś pakera na tej siłce i się przyczepię, może mi ktoś coś podpowie

heh, mam nadzieje ze sie spisze wsumie laski Ci nie robi
idziemy spac ->przynajmniej ja <-- dobranoc

dzisiaj się przeraziłam
wlazłam na wagę i znowu 0,5kg więcej- takiej wagi nie odnotowałam nigdy
wiadomo nie waga jest najważniejsza
mam nadzieję że to tylko jakieś chwilowe zatrzymanie wody

napewno ja dzisiaj stwierdziłam że na wage bede wchodzic raz na tydzien bo to naprawde nienormalne

katti: ja wychodze z zalozenia, ze skoro faceci przychodza na 'damska czesc cardio' to ja moge isc na 'meska czesc ze sztangami'

a z waga roznie bywa. u mnie przez piersze 1-2 miesiace raz w gore raz w dol. porzadnie w dol dopiero teraz ruszyla po ponad 2 miesiacach.

katti, czy Ty jestes zdecydowana robic ten trening, ktory ja teraz koncze (wklejam nizej). jesli tak poczytaj troche o tych cwiczeniach, poogladaj filmy. instruktorzy nie zawsze wszystko wiedza najlepiej...

Robisz na zmiane trening A. i trening B. Zawsze 60sek przerwy miedzy seriami, z kazdego treningu:
1,2 -gi po 2 serie 15 powtorzen
3,4 -ty po 2 serie 12 powtorzen
5,6-ty 3 serie 10 powtorzen
7,8- my 3 serie 8 powtorzen
Cwiczenia oznaczone B1B2 itd wykonujesz parami na zmiane w obwodzie wszytskie serie z przerwami dopoki nie dokonczysz zadanej ilosci, dopiero przechodzisz dalej
Trening A.
A. Przysiad (taki normalny ze sztanga do kata prostego, zadne tam suwnice itd)
B1. wyciskanie sztangi skos gora
B2 przyciaganie drazka dolnego siedzac do klatki
C1. prostowanie nog w siedzeniu
C2 wznosy z opadu
D. plank (1x ile dasz rade utrzymac)

Trening B.
A. Martwy ciag
B1. Wyciskanie sztangi stojac
B2. sciaganie drazka gornego do klatki szeroko z nachwytem
C1. wypady
C2. uginanie nog lezac
D. pompki 1 seria na maksymalna ilosc powtorzen (jak nie dasz rady to wyciskanie sztangielek na lawce plaskiej)
Po treningu 20min aerobow na bieżni lub rowerku, lub orbiterku...

Czyli w sumie masz po 8 treningow z kazdego planu, robisz je 3x w tygodniu z aerobami na koniec

hej Katti, ja trenuję to samo co Agak i jestem zadowolona z tych ćwiczeń, "mój" instruktor na siłowni jest akurat bardzo pomocny i wszystko mi wytłumaczył, ale ja wcześniej też pooglądałam w necie żeby wiedziec co i jak, nie szłam pierwszy raz całkiem zielona. Fakt instruktor na żywca oblukał czy dobrze robię technicznie, ale jeśli twój sie do tego nie nada, to rzeczywiście poproś o pomoc jakiegoś doświadczonego pakermana, na pewno Ci pomoże. Ja byłam dopiero 2 razy z tym treningiem, ale już wiem, że mi sie podoba, zaczynam od bardzo małych obciążeń, bo jestem dość słaba i recę mam jak witki. Nie patrze jednak jak na to reagują inni, ćwiczę dla siebie! Zamiast pompek (Trenin B ćwiczenie D) można robić wyciskanie sztangi/sztangielek na ławce płaskiej, ja tak zrobię bo do pompek to mi na razie daleko;)
U mnie waga tez się waha, ale ja ie tym nie przejmuję, patrzę na obwody.

Dziewczyny dziękuję za cenne informacje
nie mialam pojęcia że to taaaki będzie ten trening
Brzmi to wszystko dość hardcorowo i konkretnie

i praktycznie cały czas ćwiczy się ze sztangą (jeśli dobrze zrozumiałam) i powiedzcie mi jeszcze jak to praktyce wygląda, bo trzeba mieć tą sztangę cały czas do dyspozycji a u mnie na siłowni jest tylko jedna zwykle zajęta przez jakiegoś pakera
dobrze by było mieć jednak taką sztangę na wyłączność