Kolano, artroskopia, łękotka, więzadło, ACL, rekonstrukcja itp.

nie w łukaszu. inna tez prywatna klinika bardzo dobra ;) a ze maja podpisane z NFZ to mi sie udało za free;P na razie sam ćwicze w domu ;) tzn robie A6W i przy tym nogami tez sie dużo rusza i moge powiedzieć ze miesień jest juz twardy :) coprawda nie tak jak w zdrowej nodze ale o wiele lepiej jak po samej operacji ;)

dzięki Bike i dzięki Gita ) a co do uprzejmosci Polakow...oj... pamietam jak po szyciu łąkotki jezdzilam do pracy , jeszcze w stabilizatorze, a było to latem , wiec w spodniczce, w tramwaju lub autobusie kazdy widzial ze cos mam z noga...nikt mi nie ustapil..mialam 25 lat...a mloda moze postac... szczyt wszytskiego byl w momencie kiedy wzbudzilam sensacje wysiadajac kolo rynku gdzie jest od cholery menelstwa...to, ze zule obsrane chodzily na okolo to byla norma, ale ja bylam juz sensacja...az w koncu padl komentarz " ta to by se mogla spodnie chociaz zalozyc" ...kuzwa, w lipcu.. 30 stopni... w kazdym razie bardzo musialam naruszyc wyczucie dobrego smaku u kogos...teraz juz ustepowac nie bede, pindole... i do pracy tez nie pojde poki w pelni nie wyzdrowieje!!!! TO JEST BUNT!!! ;))

Bike, kurka...a taxi? chociaz ten jeden raz, w drodze powrotnej juz sama, ale zebys sie chociaz denerwowac nie musiala czy zdazysz...

Gita - nie no ileż można sie wozić autem :) Tym razem nikt z kierowców nie ma czasu. Poza tym ostatnio wujek zawoził mnie na rehabilitacje do Żor. Wiesz sama droga w jedną stronę 40min plus ne rehabilitacji spędziłam 2,5 godziny. A do pracy rodzinka musi chodzic, co by na moje leczenie zarabiać

A tak z innej beczki zapytam - jak tam twoja siłownia i stabilizator???

Soltys - tak tam jest sróba. Mnie bolało do 10 dnia wzdłuż piszczeli. Wyglądało tak jakbym miała grubsza kość. Ale podejrzewam, żę to w zastepstwie siniaków miałam :) Pewnie spływało z kolana :)

Sagem - no tak i mnie też z mięśniem juz lepiej :)

Ivnoire - słyszałam, że L4 można mieć do 5 miesięcy wiec ja zamierzam to wykorzystać :) Własnie plan jest taki, że w tamtą strone będzie tramwaj a spowrotem taxi, bo będe zmęczona :) Ale tak czy inaczej jakoś trzeba zacząć fukcjonować. Moja rehabilitantka była zdziwiona, że za pierwszym razem przyjechałam z mamą na wizytę.

No i odnośnie tych kulturalnych panów - ŻENADA, jak bys miała piersi w jakims stabilizatorze na wierzchu to pewnie by mu sie podobało :P

Zmieniony przez - bike99 w dniu 2009-03-03 00:44:47

L4 wg moich informacji można mieć 183 dni.

Co do uprzejmości - jak o kulach chodziłam pół biedy, ale teraz... Sorry, ale ja nadal nie powinnam stać w autobusie czy tramwaju (te zakręty i hamowanie a kolana każde w inną stronę by chciało) a z babciami jest najgorzej. Heh. My młodzi nie mamy prawa być chorzy czy choćby mieć gorszy dzień.

Hej dziewczyny, ja też niemiło wspominam jazdę komunikacją 3 dni po artroskopii z kulami. Jak weszłam do autobusu, (jechałam na rehabilitację) z kulami widziałm poruszenie i szmer wsród ludzi i oczywiscie wszyscy nosy w dół. Możecioe sobie wyobrazić trzy dni po artro , nog aboli jka cholera ustac nie można, kazdy zakręt i hamowanie to koszmar, ale nikt nie wstał aby mi ustapić. Od tej pory jak tylko jest wolne miejsce siadam, bo noga mnie boli jak dłużej postoję.
Pozdrawiam

A nie słyszysz bluzgów w swoją stronę? Bo ja już nie raz słyszałam.

u mnie w pracy powiedziano " jak ona z taką powazna chorobą dostala sie tu do pracy " jakbym w kamieniolomach pracowala albo trąd miala :) aa.. i raz mialam tez scene w autobusie, 2 panow takich ok 50-tki chcialo usiasc, ja zajelam to miejsce bo stalam zaraz nad nim, pol drogi byly komenatrze, zse mlodziez musi siedziec itd...wysiadajac podeszlam do nich i cos tam powiedzialam, bo kuzwa po prostu nie wyrobilam....no mowie Wam :) BUNT teraz kulą po łbie i tyle :)
dzisus....zbieram sie na to zejscie ze schodow....na 14.15 mam byc u lekarza...oj bedzie plastyka nosa cos czuje :D

Fonsito, 182 dni z tego co mi wiadomo, ale to mały szczegół. Ja nie miałam aż takich nieprzyjemności, ale rozumiem Wasz bunt! Z siłowni nici, bo chodzę na rehabilitację (kręgosłup) i na razie mam nie ćwiczyć.
IvNoire, trzymaj się ciepło i poręczy!!!

Zmieniony przez - Gita w dniu 2009-03-03 14:54:33

Dajcie jakies dobre ćwiczenia na miesien uda , bo mi rekonstrukcji ACL nie zrobią do puki nie bede miał tego miesnia wyrobionego , a narazie to galareta.