Kolano, artroskopia, łękotka, więzadło, ACL, rekonstrukcja itp.

a i jeszcze jedno, bo długo mnie nie było, a tu widze nowe osóbki są :P mnie bolało samo kolano jakies tydzien , to tak mocno, potem juz lajcik wiec główesia do góry :0 kochany niebieski ketonal :P

Witam mam do was kilka pytani i myślę ze uzyskam na nie odpowiedzi z góry wszystkim dziękuję
1. jestem 3 dni po rekonstrukcji więzadła ACL lekarz narazie kazał mi zablokowac stabilizator (żebym nie zginał nogi) czy to jest normalne i jak długo tak trzeba
2 czy chodząc o kulach mogę stawać na tej nodze czy lepiej nie
3 jakie mogę wykonywać ćwiczenia i czy prostowanie nogi na siłę ni uszkodzi przeszczepu
I proszę was jeszcze o jakieś rady na co uważać co robić żeby było wszystko dobrze

ja też mam stabilizator na 0 i mam tak mieć przez 2 tygodnie do sciągnięcia szwów.
1. noge musze trzymac na lekkim podwyższeniu
2. co godzinę ćwiczenie mięsnia 4głowego (wyprosty nogi 40powtórzeń)
3. mobilizacja rzepki (przesuwanie rzepki palcem we wszystkich kierunkach)
4. na nodze nie stawać i bardzo na nią uważać
Jak leże na tapczanie (a przeważnie leżę) to rozbieram orteze bo mnie uciska, ale do spania ją zakładam

Zmieniony przez - kara-te w dniu 2009-01-16 23:00:24

kara-te jeśli chodzie o ten wyprost to prostować jak się da ze noga można powiedzieć robić robi zakres -10 stopni Jak zle piszę to mi wytłumacz
Dzięki ;)

ja mam rowniez pytanie do was :) poniewaz ok.3 tyg temu mialam maly wypadek na nartach i nosze 2 tyg.nosilam szyne gipsowa teraz tydzien nosze "luske adama" czy to jest normalne ze bol nie ustaje ze jest nadal taki jaki byl?
sciagajac luske wczoraj zauwazylam ze mi sie krztalt lydki zmienil tak jakby opadla (flaczek :) )dolna czesc nogi chorej jest calkiem inna i chudsza niz nogi zdrowej czy to jest normalne?? cos mi sie wydaje ze mi jednak te wiezadla poszly a nie sie naderwaly :((
pozdrawiam.
ps.zna ktos moze dobrego ortopede .chirurga w Szczecinie okolicach???

zdaje mi się ze doszło do zaniku mięśni dlatego masz chudszą("flaczek")
niestety tylko na to pytanie mogę Ci odpowiedzieć

wyrwek:
u mnie wygląda to tak że noga po rekonstrukcji (jestem 7 dni po) nie uzyskała pełnego wyprostu i właśnie prostując/próbując prostować nogę napina się miesien 4głowy uda, jeśli chodzi o kąt to chyba każdy ma indywidualnie trzeba to chyba porównywać ze zdrową nogą. palce stopy i stopa musi być maksymalnie przyciągnięta.

caroline8x:
ja po gipsie nie umiałem miesiąc chodzić, lekarze po wypadku na nartach (3 lata temu) wsadzili mi nogę w gips na 3 tygodnie, po zdjęciu gipsu nie umiałem zjść z stołu w pokoju zabiegowym w rezultacie zerwałem więzadło i rozwaliłem łąkotkę, dopiero teraz miałem to zoperowane i cieszę się nieprzeciętnie.
Co do twojego "flaczka" to jest to normalne, a ćwiczyłaś nogę w gipsie (napinanie), poprostu zanikły ci mięśnie w udzie, a zanikają nadzwyczaj szybko. Natomiast odbudowanie tego to naprawdę trzeba się "narobić". To czy więzadła poszły czy się naderwały to stwierdzi lekarz jeśli jest naprawdę dobry, albo odpowiednie badania - rezonans magnetyczny, artroskopia. Jak więzadła są naderwane (o ile są to krzyżowe) to kolano i tak jest do rekonstrukcji bo więzadła się nie zrastają. Ja na początku miałem spoko i nawet trenowałem ale potem to już nawet przy kopaniu w worek noga mi się wykręcała, było coraz gorzej. Jeśli jeszcze chodzi o badania to ponoć nawet USG jest w stanie wykazać niekiedy zmiany.

Mam prozbe . 6 miesiecy mialem rekonstrulowane acl . A 3 dni temu mialem altroskopie porobily mi sie zrosty i lekarz je usunał .ALE JESZCZE MOWIL ZE "OBKURCZYŁ MI WIEZADLO " bo powidzial ze bylo poluzowane . I nie wiem czy po tym bedzie wszystko ok .

lekarz nie kazal mi z ta noga nic narazie robic nie ruszac nie napinac.o USG stwierdzil ze ono nic nie wykrze bedzie tylko zamazany obraz widac przez kosci ktore sa w kolanie :-/ hmm.. (bez komentarza),a rezonans stwierdzil " a wiesz ile to kosztuje" zobaczymy co w polowie lutego powie chirurg i ortopeda mam nadzieje ze sie nie okarze ze wiezadla jednak sa zerwane i trzeba bedzie zabieg robic.Mowisz ze wiezadla sie nie zrastaja to dlaczego jak u mnie dr. stwierdzil " naderwanie wiezadel" nie skierowal mnie odrazu na rezonans albo artoskopie? przeciez one sie niby nie zrosna a moga do konca zerwac sie bynajmniej tak mi sie wydaje .

Caroline, to zależy od tego, które więzadło naderwałaś. Jesli poboczne, to artroskopia pewnie nie będzie konieczna (chyba że z powodu uszkodzenia łękotki, tutaj się nie wypowiem). Jesli uszkodzilaś więzadło krzyżowe, to tak jak kara-te napisał: pewnie będzie konieczny zabieg. I z tego co piszesz ciążko będzie załatwić go państwowo.
A jest jakaś szansa na skierowanie na rehabilitację po zdjęciu łuski?