Od dwoch lat borykam sie z kolanem
Po bodajze czwartym skreceniu poszedlem do otropedy...
Zrobil test szufladkowy stwierdzil poluzowane krzyzowe i zlecil rezonans...
W rezonansie wyszlo ze lekotki, krzyzowe i poboczne sa cale, normalnego ksztalu i polozenia....
Wyszlo ze w obrebie lakotki przysrodkowej zmiana zwyrodnienionwa horyzontalnego ksztaltu chodzaca do torebki.
oraz plyn w obrebie stawu kolanowego wokolklykciowo w zachylku zarzepkowym
Poszedlem do innego lekarza z wynikami rezonansu .... przeczytal zrobil test szufladkowy... stwierdzil ze ACL do rekonstrukcji...
a rezonans do wyrzucenia...
no i co teraz? czy rezonans moze sie az tak pomyslic? mam milion mysli teraz i nie wiem na co sie zdecydowac ....
jak myslicie?