Kolano, artroskopia, łękotka, więzadło, ACL, rekonstrukcja itp.

Jeśli chodzi o Twoją świadomość że TO robią z TWOJĄ WŁASNĄ nogą to pół niebieskiej tabletki załatwia zazwyczaj sprawę (albo będziesz spokojno-obojętny albo dostaniesz histerycznej głupawki i ataków śmiechu). Dodatkowo możesz poprosić o coś na spanko - ja właśnie z tych samych powodów co ty o coś takiego poprosiłam. Spało mi się dobrze.
Alternatywą jest tzw pełna narkoza, ale jak mi anestezjolog zaczął tłumaczyć o zwiotczaniu mięśni i intubacji to mi się odechciało i miałam zwykłego kłuja w plecy. Ale przed zabiegiem na pewno będziesz zapytany o metodę znieczulenia i na pewno będziesz mógł popytać o szczegóły anestezjologa.
W sumie to ja nie podpisywałam zgody na zabieg tylko na znieczulenie, co mnie trochę zdzwiwiło.

Excubitor- Twoja świadomość będzie miło zaburzona przez cudowne tabletki, także gwarantuje Ci ze niczego nie bedziesz sie bał,i mało będzie Cię obchodziło co sie z Twoja nogą dzieje:) Ja miałem to samo,dostałem tabletkę cud i jak po mnie przyjechali to już spałem:) a podczas zabiegu mówiłem do asystentek i do anestezjolog jakie one są sliczne i piękne także nie bój sie znieczulenia:)

Jedna rada- koniecznie przed samym wyjazdem na sale skorzystaj z toalety,bo później przez jakis czas jest nieciekawie:)

Mnie to po opeacji stresowaly pielegniarki ze mam sie wysikac bo jak nie to cewnik mi wloza. Pewnie chcialy sobie poogladac bezwstydnice. Na szczescie skaczylo sie na kaczuszce.

Gita, z tego co piszesz, wynika że mialysmy artro w tym samym czasie, zastanawiam sie czy rehabilitacje skonczylas po tych 2 miesiacach, co znaczy ze od 3 m-cy nie widzisz postepow? jaki masz kat zgiecia?, cwiczysz?
u mnie bylo tak, ze przez 1,5 m-ca mialam reha co dziennie, przez kolejne 1,5 m-ca 3x w tygodniu, a przez ostatnie 2 m-ce 2x w tygodniu, w tej chwili "juz" nie chodze na reha, ale i tak plywam 2x w tygodniu (to akurat dlatego ze uwielbiam, a ponoc to jedna z lepszych form ruchu w przypadku stawow, oczywiscie z wykluczeniem plywania zabka),
miedzy 2 a 4 miesiacem od usuniecia ACL, nie mialam postepow, jakies minimalne, i bole w kolanie przy podnoszeniu czegos ciezszego oraz przy wchodzeniu po schodach,
zostaly mi 2 m-ce do przeszczepu, a Tobie?
troche sie rozpisalam, wydaje mi sie jednak ze kazdy przypadek jest inny mimo takiej samej albo podobnej kontuzji, nie dobijaj sie chwilowym stanem niemocy :)
slyszalam ze tak popularny ostatnio nordic walking jest bardzo dobry dla "kolanowcow", ponoc odciaza do 40% stawy podczas spaceru, moze sprobuje :) pozdrawiam

Excubitor, ja też strasznie sie bałam, ale dali mi taka niebieską tabletkę, po niej człowiek jest wyluzowany, nawet się śmiałam i miałam wrażenie, ze wszystko dzieje się jakoś "poza mną". Czyli potwierdzam to co pisał Piecus, dopiero teraz doczytałam
Hella, tak rehabilitację miałam dzień w dzień przez 2 m-ce, później ćwiczyłam w domu. Kąt mam zadowalający - dotykam pietą do pośladka, kucam, ale jak rozłożę ciężar równo na dwie nogi to czuję ból. Generalnie jakies niepewne to kolano, muszę myślec o chodzeniu, jakoś tak automatycznie mi nie idzie, mam jakies chrobotania, przeskakiwanie, przy dźwiganiu boli, po rowerze też.
No nie planuję rekonstrukcji, ale kto wie... jak nic sie nie poprawi... to chyba się zdecyduję.
Zmieniony przez - Gita w dniu 2008-09-01 21:21:55

Zmieniony przez - Gita w dniu 2008-09-01 21:28:41

Zmieniony przez - Gita w dniu 2008-09-01 21:30:38

Gita, ja byłam ostatnio na kontroli u lekarza, który usuwał mi ACL, i powykręcał nogę w każdą możliwą stronę, i werdykt brzmiał: niestabilna, to że czujesz się niepewnie to ponoć normalne przy braku ACL, moja noga też jest czasem chwiejna, a czasem mam duży przeprost, pozdrawiam i miłego dnia, u nas w Pyrlandii nawet słonko wyszło :)

Hello - Witam wszystkich jako, ze czeka mnie rekonstrukcja przedniego krzyzowego. Termin to poczatek pazdziernika, chirurg A. Rymarczyk. Wlasciwie to nie wiem czy powinienem sie denerwowac czy nie Naczytalem sie o kolanach, nachodzilem do roznych lekarzy a po 3 latach w sumie Rymarczyk tylko mnie dobrze zdiagnozowal tzn mam nadzieje ze dobrze... sie okaze po artro.
Pozdrawiam

dr Rymarczyk ! klasa! :)
leczyłam się u niego jak jeszcze przyjmował w Klinice CM UJ w Zakopanem. myślę, że kto jak kto ale on nie powinien się mylić. szczególnie w temacie kolan.
dobrze trafiłeś:)

dobrze uslyszeć kolejna dobra opinie na temat dr. R. Leczymy sie troche bardziej przez internet i telefon poki co;) spotkalismy sie raz na wizycie a drugi bedzie na stole operacyjnym... w sumie po co czesciej;)
Mam nadzieje ze po operacji wroce do sportu bo juz nie moge wytrzymac bez nart, tenisa itd. Jednym slowem wielkie nadzieje!

Zastanawiam sie tylko czy wchodzic w podwójny pęczek czy nie? Jak myslicie?

Witam dawno mnie nie było na forummam takie pytanko czy miał ktoś z was zrosty ???bo moja rehabilitantka twierdzi ,ze je mam i trzeba je usunąć,moze ktos cos napisac na ten temat.Pozdrawiam