Półmaraton w 1:57:11! :)
...
Napisał(a)
tezwypady i przysiad robic na jednej nodze trzymajac druga z przodu lub z tylu na krzesle
obli ranyy boskie, zapomnialam o tym ze na jednej nodze mozna na pilatesach kiedys to robilismy tylko ze na pilce duzej
radziu no jednoracz
09.08.2008
dzien z aero
jako ze ciagle leje dupa z roweru :)
alee aleee...
pan i wladca kupil dziecku... skakanke
no to se hiita zrobilam
osatni raz jak uzywalam tego sprzetu to chyba jeszcze w podstawowce bylam
zrobilam 5 serii, 45 normalnych podskokow a potem 20 szybkich
jak zlazlam na dol, to miras powiedzial : oj
15 minut pozniej wrocily mi normalne kolory - chyba dobrze tego hiita zrobilam co?
a jako ze leje i leje, pojechalismy do bielska b. zaopatrzyc sie w migdaly orzechy oliwki i inne takie
NIE kupilismy wina, dziwnie mi z tym
kupilam tez stanik sportowy z nike bo stary juz w strzepach, naprawe polecam, szczegolnie paniom z wiekszymi walorami
taki o:
taki malutki pancerzyk, trzyma rewelacyjnie, chyba najlepszy stanik sportowy jaki mialam do tej pory
obli ranyy boskie, zapomnialam o tym ze na jednej nodze mozna na pilatesach kiedys to robilismy tylko ze na pilce duzej
radziu no jednoracz
09.08.2008
dzien z aero
jako ze ciagle leje dupa z roweru :)
alee aleee...
pan i wladca kupil dziecku... skakanke
no to se hiita zrobilam
osatni raz jak uzywalam tego sprzetu to chyba jeszcze w podstawowce bylam
zrobilam 5 serii, 45 normalnych podskokow a potem 20 szybkich
jak zlazlam na dol, to miras powiedzial : oj
15 minut pozniej wrocily mi normalne kolory - chyba dobrze tego hiita zrobilam co?
a jako ze leje i leje, pojechalismy do bielska b. zaopatrzyc sie w migdaly orzechy oliwki i inne takie
NIE kupilismy wina, dziwnie mi z tym
kupilam tez stanik sportowy z nike bo stary juz w strzepach, naprawe polecam, szczegolnie paniom z wiekszymi walorami
taki o:
taki malutki pancerzyk, trzyma rewelacyjnie, chyba najlepszy stanik sportowy jaki mialam do tej pory
Trafiłam obok? Tam był mój cel.
...
Napisał(a)
jako ze ciagle leje dupa z roweru :)
...
NIE kupilismy wina, dziwnie mi z tym
jak to mowia, nie chwal dnia przed zachodem slonca
wnerwilismy sie i wyciagnelismy rowery, zeby sie choc na chwile przejechac korzystajac z okazji ze akurat deszcz przestal padac :)
nie ujechalismy metra jak wyszlo piekne SLONCE, chmury poszly precz tosmy troche pojezdzili po okolicznych gorkach zeby zobaczyc czy jeszcze stoja - stoja
a potem z tej radosci, precz poszla kolacja czyli posilek nr 5. :( zaliczylismy ladowanie... winem i grilem ale bialko wychlalam na noc
no trudno sie mowi, jedziemy dalej
10.08.2008
I. jaja 70, bialko z jaja 50, pistacje 20, wiejski 75, otreby 15, siemie 8
II. wiejski 200,midaly 20
III. indyk 150, oliwa 10, salata
IV. indyk 150, oliwa 5, laskowe 10, salata
V. indyk 150, oliwa 5, oliwki z papryka, salata
VI. whey na noc
btw: 2.5/1.1/0.3
u m:
1. jaja 140, siemie 8, bialko z jaja 60, pistacje 25, wiejski 75, otreby 15
2. wiejski 200, wloskie 30
3. schab 200, oliwa 5, dynia 15, oliwki z papryka 30, salata
4. schab 200, oliwa 5, dynia 10, salata
5. indyk 200, oliwa 5, dynia 10, salata
6. matrix na noc
1 za nami, 2ke bierzemy w plecaki ;) zaraz pakujem dupska na rower i jedziemy do miedzybrodzia bialskiego, cza sprawdzic czy gora Żar jeszcze stoi i jezioro nie wyschlo ;)
wieczorem sprobuje pomachac ta sztangielka, zobaczymy czy cos z tego wyjdzie
---
dupa wyszlo, ledwo sie ruszam, 6h jezdzilismy, lydki mi skamienialy - nie da sie, NAPRAWDE utrzymac diety roweruja na urlopie
wiec, od razu pisze ze na powaznie zaczniemy sie wpisywac jak wrocimy, poki co, fbw tez nie zrobilam bo mam problem z poruszaniem czlonkami dolnymi ciala a jutro przed nam koszenie w piiiiizzzduuu wielkiej trawy i rowerowanie przez juszczyne na zywiec
dzisiejsza rasa obejmowala: lipowa - zapora w tresnej - miedzybrodzie zywieckie - miedzybrodzie bialskie - tam pocalowalismy klamke u znajomych ktorzy sie wybrali na gore zar, wiec i my tez :P - miedzybrodzie zywieckie znow - gora zar - i powrot, przez tresna, lodygowice i kalna do lipowej :)b
jedzeniowo padaka, kawalek pizzy i lody - na zarze, w domu dopiero wino, winogrona i indor razem z plesniowym i oliwkami
no nie da sie no :/ tzn. pewnie da, ale urlop trwa 2 tygodnie w roku a jedzenie zgodnie z rozpiska byloby do zrealizowania siedzac na dupie w domu a nie jedzac na bajkusiu :)
zamelduje sie za jakis czas, bo siec przez telefon jednak zabija :PP
Zmieniony przez - anniczek w dniu 2008-08-10 21:52:06
...
NIE kupilismy wina, dziwnie mi z tym
jak to mowia, nie chwal dnia przed zachodem slonca
wnerwilismy sie i wyciagnelismy rowery, zeby sie choc na chwile przejechac korzystajac z okazji ze akurat deszcz przestal padac :)
nie ujechalismy metra jak wyszlo piekne SLONCE, chmury poszly precz tosmy troche pojezdzili po okolicznych gorkach zeby zobaczyc czy jeszcze stoja - stoja
a potem z tej radosci, precz poszla kolacja czyli posilek nr 5. :( zaliczylismy ladowanie... winem i grilem ale bialko wychlalam na noc
no trudno sie mowi, jedziemy dalej
10.08.2008
I. jaja 70, bialko z jaja 50, pistacje 20, wiejski 75, otreby 15, siemie 8
II. wiejski 200,midaly 20
III. indyk 150, oliwa 10, salata
IV. indyk 150, oliwa 5, laskowe 10, salata
V. indyk 150, oliwa 5, oliwki z papryka, salata
VI. whey na noc
btw: 2.5/1.1/0.3
u m:
1. jaja 140, siemie 8, bialko z jaja 60, pistacje 25, wiejski 75, otreby 15
2. wiejski 200, wloskie 30
3. schab 200, oliwa 5, dynia 15, oliwki z papryka 30, salata
4. schab 200, oliwa 5, dynia 10, salata
5. indyk 200, oliwa 5, dynia 10, salata
6. matrix na noc
1 za nami, 2ke bierzemy w plecaki ;) zaraz pakujem dupska na rower i jedziemy do miedzybrodzia bialskiego, cza sprawdzic czy gora Żar jeszcze stoi i jezioro nie wyschlo ;)
wieczorem sprobuje pomachac ta sztangielka, zobaczymy czy cos z tego wyjdzie
---
dupa wyszlo, ledwo sie ruszam, 6h jezdzilismy, lydki mi skamienialy - nie da sie, NAPRAWDE utrzymac diety roweruja na urlopie
wiec, od razu pisze ze na powaznie zaczniemy sie wpisywac jak wrocimy, poki co, fbw tez nie zrobilam bo mam problem z poruszaniem czlonkami dolnymi ciala a jutro przed nam koszenie w piiiiizzzduuu wielkiej trawy i rowerowanie przez juszczyne na zywiec
dzisiejsza rasa obejmowala: lipowa - zapora w tresnej - miedzybrodzie zywieckie - miedzybrodzie bialskie - tam pocalowalismy klamke u znajomych ktorzy sie wybrali na gore zar, wiec i my tez :P - miedzybrodzie zywieckie znow - gora zar - i powrot, przez tresna, lodygowice i kalna do lipowej :)b
jedzeniowo padaka, kawalek pizzy i lody - na zarze, w domu dopiero wino, winogrona i indor razem z plesniowym i oliwkami
no nie da sie no :/ tzn. pewnie da, ale urlop trwa 2 tygodnie w roku a jedzenie zgodnie z rozpiska byloby do zrealizowania siedzac na dupie w domu a nie jedzac na bajkusiu :)
zamelduje sie za jakis czas, bo siec przez telefon jednak zabija :PP
Zmieniony przez - anniczek w dniu 2008-08-10 21:52:06
Trafiłam obok? Tam był mój cel.
...
Napisał(a)
podoba mi sie twoj blog,fajnie opisujesz,a swinke tez pomylilam z peruka.
...
Napisał(a)
obli tylko, ze ja nie lubie pizzy ten cholerny kawalek czulam przez nastepne 26km drogi powrotnej o malo go nie zostawilam w przydroznym rowie
co nie zmienia faktu, ze diety brak jakiejkolwiek i na bank nie spalam tyle co pochlaniam bo troche leje jakby
generalnie, pierwszy raz bedac na rowerkach w gorach jezdzi mi sie.. ciezko nogi musza pchac wiekszy ciezar, nie jestem w stanie jezdzic tak szybko jak zazwyczaj i ogolnie zle mi z tym na gupim podjezdzie na juszczyne myslalam, ze mi zylka peknie albo pikawa stanie
clear zagladam do ciebie i trzymam kciuki, damy rade nie? :P
no bo kto ma dac rade jak nie my
oki, mykam - bo pan maz sie zlosci, ze mu TV zle odbiera przez KOMPUTER
aa i w temacie urlopowym ;)
ps. dochodze do perfekcji w robieniu omletow ;) to chyba jedyny dietowo pozytywny aspekt urlopu
co nie zmienia faktu, ze diety brak jakiejkolwiek i na bank nie spalam tyle co pochlaniam bo troche leje jakby
generalnie, pierwszy raz bedac na rowerkach w gorach jezdzi mi sie.. ciezko nogi musza pchac wiekszy ciezar, nie jestem w stanie jezdzic tak szybko jak zazwyczaj i ogolnie zle mi z tym na gupim podjezdzie na juszczyne myslalam, ze mi zylka peknie albo pikawa stanie
clear zagladam do ciebie i trzymam kciuki, damy rade nie? :P
no bo kto ma dac rade jak nie my
oki, mykam - bo pan maz sie zlosci, ze mu TV zle odbiera przez KOMPUTER
aa i w temacie urlopowym ;)
ps. dochodze do perfekcji w robieniu omletow ;) to chyba jedyny dietowo pozytywny aspekt urlopu
Trafiłam obok? Tam był mój cel.
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
no prosze ale pysznosci zajadacie
ja to nie mam weny wrzucam na patelnie i nie kombinuje nic
ja to nie mam weny wrzucam na patelnie i nie kombinuje nic
Trenuj Do Końca Do Upadłego Bo Życie To Walka By Dążyć Do Czegoś!!!
...
Napisał(a)
no no anniczek musze ci pogratulowac osiagow na treningach :d wielu moim znajomych (nie ja) nie cisnie 30kg na klate. gratz :d
Poprzedni temat
Jakie FBW dla ekto ?
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- ...
- 92
Następny temat
Trening Masa
Polecane artykuły