anniczek/blog/Chciec to moc? ;)

smiej sie zajaczku smiej :P
robaki ale jak cos widzicie w moim menu ze nie bardzo to mi piszcie, bo ja narazie to szaraczek jestem, sie naucze to nie bede przynudzac
to na dzis zmienie i wheya lykne zaraz po treingu, przed bcca, a na noc matrixa skradne mirkowi, chyba ze zdaze po prolongatum zanim mi sklep zamkna, suma sumarum wyjdzie na jedno :)

bosze mam chyba jakis gorszy dzien dzisiaj


Zmieniony przez - anniczek w dniu 2008-08-27 12:23:18

wheya lykne zaraz po treingu, przed bcca

rence opadajom...

kurcze radziu czemu ?

po co ci BCAA? Ja wiem, ochrona miesni itd, ale na prawde jak masz Whey to tylko sie dublujesz.
Po treningu warto szybko uzupełnić wegle w mięśniach, póki sa wrażliwe na insuline co wydluza ich wrazliwosc na kilka godzin, co z kolei, pomaga nam schudnac. Do wheya albo dextroza/maltoza 50/50 lub kaszka ryzowa, albo kupic sobie mieszankę bilakowo-weglowodanowa jak Syntha np.

Jak zwykle Izka pozamiatała, może poza faktem, że WPC samo w sobie stymuluje wydzielanie insuliny i węgle o wysokim IG nie są konieczne w potreningowym. W ogóle nie są konieczne. jest na ten temat artykuł Pepo w AD .

Jak już BCAA, to przed WPC, a nie po .

A jak już węgle to nie Syntha, tylko jakiś bulk albo gainer .

Zmieniony przez - radosuaf w dniu 2008-08-27 12:41:52

obli ja nie jem wegli :) wheya traktuje jako uzupelnianie bialka tylko jesli moge jakos go pic poprawnie to chcialbym to robic :/
wytlumaczcie mi to jak krowie na rowie, jesli wypije przed treningie wheya to juz po nie musze? czy po tez musze? bcca poprostu mam w domu - przeciez nie wyrzuce do kosza :/

radoslawie ale ja napisalam ze bcaa przed TRENIGIEM :> a PO NIM whey ;)

Zmieniony przez - anniczek w dniu 2008-08-27 12:42:41

Radziu ja dyskutowac z nikim na temat nie zamierzam , jedni uwazaja ze sa konieczne inni nie i wszyscy maja sie dobrze. Ale akurat badania dotyczace potrzeby dodania wegli z wyzszym IG do potreningowego- silowego przekonuja mnie.

Dlaczego nie jesz? wegli?

Zmieniony przez - obliques w dniu 2008-08-27 12:44:04

bo nie lubie :) lepiej mi sie funkcjonuje bez nic :) tzn wegle jem te z warzyw, i otrebow, no i to co wpadnie z dodatkow typu orzechy, odzywka, zalozylam do 30 wegli strawych w lc i pasuje mi to :)

a ja widze ze wy chyba zrozumieliscie ze ja na raz te bcca i wheya lykam


Zmieniony przez - anniczek w dniu 2008-08-27 12:48:26

Tzn, nigdy węgli nie jadłaś?

kiedys chyba jadlam z 5 lat temu ?
wczesniej caly czas bylam na mm i tez jadlam tylko w sniadaniu - otreby albo owsiane albo sojowy pazdziez, czy pelnoziarnisty chleb jesli juz go jadlam:) makaron czy ryz naprawde od wielkiego dzwonu, raz na pol roku moze :)