anniczek/blog/Chciec to moc? ;)

obli to tylko na ten tydzien - beda aero potem 1800 i silownia powinna byc 3x w tygodniu, zapotrebowanie jak licze wychodzi mi wlasnie na 2000, malo nie waze w sumie

wegli mam duzo przeciez tyle ile bialka - 170gr bialka i 170gr weglowodanow.. to malo

Tydzien nie szkodzi, ale tez nic nie zmieni, organizm potrzebuje ok 2tyg by sie przystosowac, ale 2000, bez ruchu, po twoim dlugim dietowaniu bez efektow?, bo ja wiem . Przy wiekszej ilosci tluszczu lepiej zapotrzebowanie liczyc na LBM, tluszczu nie karmisz a masz wieksze mozliwosci jego spalania niz osoba szczuplejsza i stwierdzono, ze mozesz robic nawet wiekszy ujemny bilans niz osoba szczuplejsza.

obli ja teraz 2tyg jadlam normalnie, z weglami co popadnie, reset od niskich wegli mam zapewniony :)

to ile ja mam tych kcal dac sobie i mirkowi? i jakie btw przyjac bo sie gubie

zapotrzebowanie wychodzi mi przy aer 3x tydz 24*85*0.9*1.1=2019..
to mam jednak znow dac 1500 a u m 2000 ?

Zmieniony przez - anniczek w dniu 2008-12-01 08:47:07

To jak juz jesz normalnie to po co ci te 2000kcal? Regeneracje od diety zrobilas.
Szczerze nie uwazam, ze spalasz bez ruchu 2000kcal, jestes szczulutka osoba niezaleznie od ilosci tluszczu ktory zgromadzilas, Gdybys tyle spalala, to dawno waga powinna spasc na tych 1600kcal, a sa problemy.

Chyba ze zaczniesz wtedy kiedy wrocisz na silownie, ostre trenigi, te 2000kcal i co tydzien obcinasz po 100kcal, Tylko rozloz wtedy najlepiej 33/33/33% , bedziesz obcinala i z tluszczu i z wegli jak bedziesz miala ochote, tak do oporu poki nie ruszy waga w dol, niezaleznie ile to bedzie. Zobaczymy kiedy to nastapi. Jak dopiero przy niskich kaloriach to bedziesz najwyzej wracac na wyzsza kalorycznosc co 2tyg i raz w tyg doladowywac sie weglami i unikniesz spadku metabolizmu.
Nie wiem co o tym myslisz?

teraz to ja nawet nie wiem gdzie mam wage, taki mam kolo siebie bajzel :/
jesli moge wybierac to bym wolala normalnie bez cudow, jakas stala kalorycznosc ta redukcja u mnie to troche potrwa, nie wiem jak bede stala z czasem zeby bawic sie w kolejne wyliczenia :/
wolalabym poprosty maksymalnie prosto i bez cudow :)
to co? stala kalorycznosc od dzisiaj, jakos to naprawie jeszcze :>
na poziomie? 1500? 1600? i co z rozkladem btw? jak dam 30b40t/30w tak?
to bedzie malo bialka na kg :/ zeby bylo 2gr musze dac 170gr bialka...

Tylko w koncu masz ten efekt, czy tyle tygodni bez niczego sie odchudzasz? Mimo wszytsko warto by cos ruszylo, jak sie czlowiek meczy, tak mi sie wydaje. Dlatego pomyslalam sobie o tobie i tym sposobie by wymusic chudniecie. Nie wiadomo kiedy w twoich warunkach to nastapi. Nawet jak bedzie to niska kalorycznosc to wtedy zmiany kalorii , mozna nawet w czasie tygodnia robic, beda bardzo efektywne. Chodzi w koncu o srednia tygodniowa, a nie nastapi spowolnienie metabolizmu.
Dawaj Ani, nie jestes nowicjuszka liczy sie tylko na poczatku, a ty masz juz wartosci na pewno w glowie z ilosciami , a pozniej juz wiesz, a odejmowanie tez jest proste, albo dodasz te wegle, albo o jedna lyzke mniej, albo dasz cala porcje tluszczu albo pol lyzki... i szybko masz obciete kalorie.


Aaa i przeciez upraszczasz liczeenie traktujac, mieso jako bialko, kasze jak wegle i tluszcz jako tluszcz i nic wiecej

Zmieniony przez - obliques w dniu 2008-12-01 09:29:50

ee obli, nie bardzo, bo ja wszystko do excela wrzucam i z dzienniczka wyliczam, zboczenie matematyczne przy 1500 chudlam przeciez, 7kg mi spadlo do 78 ale po zaprzestaniu diety i tren wrocilo, no cudow nie ma :) nie chce eksperymentowac z nieznanym, tym bardziej ze u mnie to jest x2 bo jeszcze musze mirasa nakarmic, i ukladanie 2 diet roznych to by byla masakra
dlatego chce zbilansowana, tym bardziej ze nie zapowiada sie aby musiala jakies leki brac w najblizszym czasie :)
i z tym mi pomozcie
---

szanowna komisja w skladzie a&i ustalila co nastepuje

1500kcal, bez warzyw, calosc wiec daje ok 1600kcal, warzyw nie wliczam :)
zapotrzebowanie ok 150gr bialka, 50gr tluszczy reszta z wegli co daje okolo 110-120 gr wegli :) (1.8/0.6/1.3-4)

sniadanie : owsiane 50, whey 30, siemie 10, dynia 10, warzywa
2 sniadanie: serek wiejski 200, migdaly 10, jablko srednie 150, warzywa
obiad (przedtreningowy): miecho 150, ryz brazowy 40, oliwa 10, warzywa
kolacja (potreningowy): miecho 150, ryz brazowy 40
na noc: bialko

modyfikacje: zamiast ryzu makaron, kasza gryczana itp
zamiast miecha kurak, indyka, rybe chuda
zamiast pestek z dyni inne orzechy

jesli silownia wypadnie mi pozno wieczorem, zjem tak ze oba posilki z ryzem zjem w pracy, po silowni wypije bialko i zjem migdaly z bialym serkiem na noc :)

czasem jablko przeloze do posilku po silowni, zalezy jak mi sie bedzie chcialo ;)

w sniadaniu dodam tez jajca, zamiennie zeby omleta wrzucic czasem ;)

u mirasa podobnie tylko 180B, 81T, ok 150W :) calosc bez warzyw 2000 :) (2/0.9/1.6)


Zmieniony przez - anniczek w dniu 2008-12-01 16:21:52

Jak długo Ty się zamierzasz odchudzać?

do skutku popatrz na to z drugiej strony ;) tyle lat nie musialam, to teraz sie podelektuje

radziu a jak u ciebie, lepiej cos?

Zmieniony przez - anniczek w dniu 2008-12-01 16:34:32

Pomyśl więc o periodyzacji .

P.S. Powiem Ci, że jest lepiej niż myślałem. Kończą mi się przeciwbóle i nie mam jeszcze recepty, więc wczoraj nie wziąłem wieczorem, a dzisiaj rano było całkiem znośnie . Mogłem się nawet sam (!!!) wykąpać . Za 3 miechy robię podejście do siadów na 140kg .

Zmieniony przez - radosuaf w dniu 2008-12-01 16:36:19