Saida - jeszcze sie nie poddaje. zobaczymy co mi wyjdzie na badaniach. na razie i tak troche odpuszczam przez niedawną kontuzje.
...
Napisał(a)
Fonsito - dzięki wielkie za wsparcie. głupio mi tutaj narzekać przy Tobie i przy Gicie, ale przynajmniej mam motywację, żeby się nad sobą nie użalać, bo nie takie można mieć problemy i zachować optymizm.
Saida - jeszcze sie nie poddaje. zobaczymy co mi wyjdzie na badaniach. na razie i tak troche odpuszczam przez niedawną kontuzje.
Saida - jeszcze sie nie poddaje. zobaczymy co mi wyjdzie na badaniach. na razie i tak troche odpuszczam przez niedawną kontuzje.
...
Napisał(a)
Knap9, jeśli masz jakieś chroniczne przemęczenie, to na sfd.pl ktoś się mocno rozpisał na temat przemęczenia, włącznie z objawami laboratoryjnymi - parametrami krwi. Napisałeś tu o osłabieniu, a tutaj raczej forumowicze przeważnie mieli ostry uraz, który powodował jakieś konkretne fizyczne zniszczenia w kolanie. Może jeszcze znajdziesz coś na innym forum, a najlepiej idź do lekarza :)
...
Napisał(a)
To jak to wkoncu jest z tymi lekotkami,czy jezeli mialam zszywane 2 razy to jest i mozliwosc zszycia ich 3 raz,czy jezeli to nic nie dalo pozosaje mi tylko przeszczep bo o usunieciu wogole nie chce slyszec....
...
Napisał(a)
jade88 - glupio to mi się teraz zrobiło - co my z Gita jesteśmy jakies uprzywilejowane? To nie tak, każdy ma swoj kamyczek do wrzucenia w worek narzekań. Tez mam wrodzone "zdolności" do psucia sobie kolan. I tez przez pierwszy miesiac po zabiegu i diagnozie cięzko było. Ale poczytalam, pogadalam (także tutaj ;) ) i się oswoiłam. Jeszcze sporo zmartwień nas w zyciu czeka i tym nie ma sensu sie przejmowac za duzo. Tylko tyle ile trzeba.
edyta1988 - jak dokladnie jest z Twoją łękotką i czy po raz kolejny szyc, usuwać czy przeszczepiac to z lekarzem. Dla porownania idz do innego jeszcze - czasem oni się rożnią. Ja jestem brutalna i krwiozercza ;p i chyba dobrze ze nie jestem ortopedą.
A ile kosztuje przeszczep? I jak to się odbywa? Hodowla? Pobranie - tylko skąd?
edyta1988 - jak dokladnie jest z Twoją łękotką i czy po raz kolejny szyc, usuwać czy przeszczepiac to z lekarzem. Dla porownania idz do innego jeszcze - czasem oni się rożnią. Ja jestem brutalna i krwiozercza ;p i chyba dobrze ze nie jestem ortopedą.
A ile kosztuje przeszczep? I jak to się odbywa? Hodowla? Pobranie - tylko skąd?
...
Napisał(a)
Wlasnie tego nie wiem,wiem ze jest mozliwosc hodowli chrastek ale czy to sie tez odnosi do lekotek,przeszczep jezli by byla tylko taka mozliwosc to pewnie bym to zrobila zeby bylo wkoncu ok.Bede teraz w czwartek na wizycie to sie postaram wypytac o wszystko i dac znac co mi powiedzieli...
...
Napisał(a)
ja gdzies widzialam na youtube przeszczep lakotki wiec jak znajde to wysle... :)
...
Napisał(a)
edyta,a jestes pewna,że w Twoim wypadku trzebaby było usuwać całą łękotkę? Czy jest może możliwość usunięcia jej fragmentu? Jeśli tak,to zdecyduj się na to drugie,nie wpłynie to specjalnie na staw kolanowy,ale nie bedzie on dalej degenerował.
Feel the pain and do it anyway...
Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html
...
Napisał(a)
lepiej miec kawalek lakotki niz jej w ogole nie miec...
http://pl.youtube.com/results?search_query=transplantation meniscus&search_type= jeszcze widzialam kiedys inny ale nie moge teraz znalezc...
http://pl.youtube.com/results?search_query=transplantation meniscus&search_type= jeszcze widzialam kiedys inny ale nie moge teraz znalezc...
...
Napisał(a)
Wdyta1988, martwisz się o łękotkę, a Twoje ACL? Ano, właśnie Fonsito o tym pisze dalej, moim skromnym zdaniem, ACL to większy problem, nie żebym tak mówiła, bo ja to mam, ale sądzę tak po przeczytaniu wielu postów i wielu opracowań na te tematy no i opinii osób bez łękotek. Ania 77 też tak myśli, więc jesteśmy zgodni, no Wojsław jak zwykle profesjonalny.... Saida dawno Cię nie było, no usunięcie fragmentu łękotki jest mniejszym złem. U mnie na początku podejrzewali uszkodzenie łękotki i powiem, że po artroskopii jak dowiedziałam się, że to ACL to pomyślałam , że wolałabym mieć uszkodzoną łękotkę. Ale to tylko takie gadanie... Wiadomo, że lepiej zdrowym i bogatym niż chorym i biednym..., wiadomo, lepiej być w komplecie!
Jade88, nie jest tak źle przecież- rower, bieganie, taniec to dużo, wiem trudno jest rezygnować z przyjemności ( mojej jodze mogę chyba powiedzieć dowidzenia), z normalnego życia, ale nie ma się co załamywać! Trzeba korzystać z życia i doceniać to co się ma, ale są chwile zwątpienia i zapewne każdy je ma, czasem trzeba się wyżalić i to przynosi ulgę. Po ostatniej wizycie u lekarza opanowało mnie zwątpienie i efekt był taki, że "olałam" ćwiczenia wieczorne, a rano z musu poszlam na rehabilitację (byłam umówiona i nie wypadało inaczej) no i osiągnęłam sukces - znowu pełen wyprost! Rehabilitantka, chyba czuła moje zniechęcenie i ćwiczyłam raczej biernie, czyli ona odwalała całą robotę! Jak psyche siada to wszystko idzie gorzej, dlatego trzeba się trzymać!! Dzisiaj robiłam ciepłą kąpiel i ćwiczyłam w wannie, nie zauważayłam porażających rezultatów, choć rzeczywiście lepiej się ćwiczy niż "na zimno", ale nienawidzę tej zmarszczonej skóry na stopach i dłoniach!!! Leżenie w wannie jest dla mnie okropne! Wyznaczyłam sobie pól godziny, a po 10 krzyczałam do mamy (nie mam wanny więc musiałam iść do niej) z pytaniem czy już minęło :). Czy ktoś z was to praktykował? I czy pomagało?
Tak rozważam czy nie skorzystać z porady innego lekarza, by mieć pewność co do mojego stanu...
Jade88, nie jest tak źle przecież- rower, bieganie, taniec to dużo, wiem trudno jest rezygnować z przyjemności ( mojej jodze mogę chyba powiedzieć dowidzenia), z normalnego życia, ale nie ma się co załamywać! Trzeba korzystać z życia i doceniać to co się ma, ale są chwile zwątpienia i zapewne każdy je ma, czasem trzeba się wyżalić i to przynosi ulgę. Po ostatniej wizycie u lekarza opanowało mnie zwątpienie i efekt był taki, że "olałam" ćwiczenia wieczorne, a rano z musu poszlam na rehabilitację (byłam umówiona i nie wypadało inaczej) no i osiągnęłam sukces - znowu pełen wyprost! Rehabilitantka, chyba czuła moje zniechęcenie i ćwiczyłam raczej biernie, czyli ona odwalała całą robotę! Jak psyche siada to wszystko idzie gorzej, dlatego trzeba się trzymać!! Dzisiaj robiłam ciepłą kąpiel i ćwiczyłam w wannie, nie zauważayłam porażających rezultatów, choć rzeczywiście lepiej się ćwiczy niż "na zimno", ale nienawidzę tej zmarszczonej skóry na stopach i dłoniach!!! Leżenie w wannie jest dla mnie okropne! Wyznaczyłam sobie pól godziny, a po 10 krzyczałam do mamy (nie mam wanny więc musiałam iść do niej) z pytaniem czy już minęło :). Czy ktoś z was to praktykował? I czy pomagało?
Tak rozważam czy nie skorzystać z porady innego lekarza, by mieć pewność co do mojego stanu...
...
Napisał(a)
Aaa, przypomniało mi się, jedna dziewczyna po usunięciu fragmentu łękotki podczas artoskopii po tygodniu weszła na Śnieżkę o kulach i nie wiem jak to traktować - jak skrajną nieodpowiedzialność czy wolę walki?
Poprzedni temat
żółte zęby
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- 198
- 199
- 200
- 201
- 202
- 203
- 204
- 205
- 206
- 207
- 208
- 209
- 210
- 211
- 212
- 213
- 214
- 215
- 216
- 217
- 218
- 219
- 220
- 221
- 222
- 223
- 224
- 225
- 226
- 227
- 228
- 229
- 230
- 231
- 232
- 233
- 234
- 235
- 236
- 237
- 238
- 239
- 240
- 241
- 242
- 243
- 244
- 245
- 246
- 247
- 248
- 249
- 250
- 251
- 252
- 253
- 254
- 255
- 256
- 257
- 258
- 259
- 260
- 261
- 262
- 263
- 264
- 265
- 266
- 267
- 268
- 269
- 270
- 271
- 272
- 273
- 274
- 275
- 276
- 277
- 278
- 279
- 280
- 281
- 282
- 283
- 284
- 285
- 286
- 287
- 288
- 289
- 290
- 291
- 292
- 293
- 294
- 295
- 296
- 297
- 298
- 299
- 300
- ...
- 301
Następny temat
Bóle kolan - przeciążenie?
Polecane artykuły