Russell - dzięki za inicjatywę, mam nadzieję, że będę mógł jeszcze nie raz służyć pomocą a jak tylko przeczytam coś ciekawego ponownie zamieszczę na blogu - lubię dzielić się wiedzą.
Dzisiaj trenowałem klatkę i biceps:
Klatka:
a)wyciskanie na płaskiej 100-8, 110-8, 120-6, 130-4 z zapasem
b)wyciskanie sztangą głową do góry wąski chwyt 80x10x4 serie
c)wyciskanie sztangielek głową do góry 32x10xpowtórzeńx3serie
d)wyciskanie na maszynie 100x10x3serie w serii łączonej z
e)buterfly 50-55-60x10powtórzeń.
biceps:
a)sztanga łamana stojąc 40-10, 50x8, 60x6, 70x2+2z pomocą
b)sztangielki na przemian siedząc 3 serie x10 powtórzeń
c)uginanie na biceps na wyciągu 3x10powtórzeń
d)uginanie młotkowe jednorącz 3x10powtórzeń
Brzuch - 5serii x 25powtórzeń spinanie na skośnej ławce.
Wrażenia: PEDARDA, PETARDA i jeszcze raz PETARDA. Przed siłownią oczywiście czubata miarka DECA STACK +6caps BCAA i jedna caps CLA. Po siłowni 10gram CREVOLUTION +7caps BCAA +40gram CARBO i 5gram GLUTKI. Jednym słowem mogłem ćwiczyć ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć , ciągle było mi mało, suuuuuper pompka. Siłowo trudno jeszcze ocenić ale po ciężarach już widać , że ciut lepiej. Jestem pod bardzo pozytywnym wrażeniem, chęć do treningów tak duża , że zaraz pójdę poćwiczyć barki i triceps...
Bardzo dobry i godny polecenia stack (połączenie stacków) - mimo , iż smak tragedia ale efekty jak najbardziej szyn...
Jakie są obecne efekty: opinie są oparte o wypowiedzi zarówno mojej wspaniałej Małżonki jak i kolegów po fachu-Zwierzolud, Parki69, MR Kebabik - z którymi trenuję...
Waga 122kg może nawet 121kg. W pasie jak każdy zauważył są widoczne spadki "nie masz brzucha" co świadczy o jakiś małych efektach. W barkach twierdzą , że nie spadłem, patrząc w lustro zaczynam być zadowolony co oznacza tylko jedno....ZBLIŻA SIĘ KONIEC ŚWIATA... Pozytywne wypowiedzi jeszcze bardziej motywuje mnie do dalszej ciężkiej pracy dlatego micha jeszcze bardziej zaostrzona...
Pozdrawiam.
Powrót do korzeni :)