SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Kolano, artroskopia, łękotka, więzadło, ACL, rekonstrukcja itp.

temat działu:

Zdrowie i Uroda

Ilość wyświetleń tematu: 659882

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 15 Napisanych postów 658 Wiek 51 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 3576
Saida, no lekarz powiedział coś w rodzaju że to mam w głowie, a raz mówił, że przykurcze, no w głowie to chyba nie mam...zginanie jest na poziomie sprzed zabiegu a wyprost lepszy ale tylko pasywnie (chyba tak to się mówi) tzn. jak ćwiczę powoli opada, ale gdy stanę wciąż dużo brakuje! Kradam przepraszam, bark też jest ważny oczywiście ...) Dajankaaa, ja bardzo chce rehabilitacji (pracodawca powiedział, że mi za to zapłaci) więc dlaczego mam sama bładzić we mgle jak mogę mieć full wypas? Jak zobaczyłam pierwszy dren to zbierało mi sie na wymioty... a moja noga nie jest taka zła, nie sinieje, tylko kolanko jest nieco bulwiaste w porównaniu do drugiego. Zaopatrzyłam się w te żelowe okłady przed szpitalem i przykładałam tylko w pierwszy dzień jak bolało, ale teraz to chyba już nie trzeba, bo w zasadzie opuchlizna jest mała. Nie wiem czemu nie chcieli oglądać, mnie wszyscy proszą bym pokazała, chyba zacznę pobierac opłaty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 20 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 154
Gita :) tylko spokojnie ,nic na siłę. Zaczęłam rehabilitację chyba po 2 tygodniach.Jak pisałam dopiero od niedawna mogę przekręcić na roterku. Teraz to jest moja druga tura rehabilitacji. Niestety po dzisiejszej wizycie u lekarza nie mam wesołych wieści. Dostałam skierowanie na rekonstrukcję tego więzadła. Niestety kolano jest wiotkie i całkiem niestabilne. Trudno ,nie udało się samą gimnastyką wzmocnić resztek więzadła. Byłam i na to przygotowana.Ta sprawność ko9lana którą mam w tej chwili niestety nie wystarczy i raczej więcej się nie da zrobić bez rekonstrukcji.

SD

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 213 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 1331
Gita! Jesli chodzi o okłady, to przez chyba 1sze 2 tygodnie przykładasz co 2 godziny na 10 minut. To generalnie działa przeciwzapalnie i przeciwbolowo. Poniżej przebieg rehabilitacji w CMC (gdzies ten link sie przewija w necie).
http://zatoka.icm.edu.pl/acclin/vol_2_issue_1/acclin_5_11_pasierb_86-100.pdf 
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 250 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 1317
Gita, witamy wśród żywych! ;p
Mnie dren bardzo się podobał - w ogole to w szpitalu to sie o wszystko wypytywalam (bo ciekawska i do tego gaduła jestem, a w ogole to lubie wiedziec co sie ze mna dzieje).
Patrząc na Was, to ja do tego dziwna jestem. Pełne zgięcie kolana - już jak dren wyjęli - czyli 24h po zabiegu. Pomału i za pomocą ortopedy, ale zawsze. I nie bolało mocno. Rehabilitacja - po swojemu w domku, potem w specjalistycznej przychodni. Co prawda akurat dzisiaj kolano o sobie przypomnialo ale generalnie wrocilam do sportu (pomalu, nie szaleję jak dawniej, a z czesci aktywnosci w ogole zrezygnowalam). Jest dobrze.
Już pewnie gdzies pisałam ale jak kolano spuchniete nie bylo tak nie jest - tzn troche tam gdzie byly nacięcia takie dwa "guziołki" byly, ale zeszly po 2 czy 3 dniach. W sumie to gdyby nie blizny i dzisiejszy (no, nie tylko dzisiejszy) ból to bym w ogole nie pamietala ze mi cos jest. Ale oprócz kajakarstwa to grzeczna jestem - rower (teren), aikido i bieganie za autobuesm na szpilkach odstawilam. Nie siadam tak jak kiedys lubilam po turecku czy podkurczając kolana (jak sobie pomysle co sie dzieje w srodku to mi sie odechciewa), nie chodze na imprezy z tańczeniem tak czesto jak kiedys (tyle tam podskokow i bolało kolano po KAŻDEJ imprezie), jem galaretki, glukozamine (wiem, placebo ale w cos wierzyc trzeba), ćwiczę to i owo. BEDE ZDROWA. A przynajmniej zahamuję chorobę.
A właśnie dziewczyny - jak tam noszenie wysokich obcasów/szpilek czyli? Bo ja sie czasem jeszcze skuszę - ale nowe wiosenne buty już są płaskie.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 35 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 149
SDD tak to bywa z więzadłami, ale będzie ok... a jakie to więzadło? popytaj lekarza o metodę rekonstrukcji i pochodzenie przeszczepu ( to skąd je pobiorą). Ja przed rekonstrukcją też nie miałam za grosz stabilności, nie mogłam założyć nogi na nogę, kucnąć, usiąść po turecku, nawet po schodach wchodziłam przy pomocy poręczy, bo kolano mi uciekało, może nie było to bolesne, ale dość nieprzyjemne... a teraz wbiegam kilka razy dziennie na 4 piętro ;D.
Jeżeli możesz to napisz czy się uczysz, czy studiujesz, czy pracujesz?? (w dwóch pierwszych przypadkach miałabym dla Ciebie pewne, może przydatne informacje)

Co do obcasów to ja musiałam się z nimi pożegnać na zawsze i nie mam co marzyć o ich powrocie ;D, ale spoko mi to nie przeszkadza, jak jeszcze byłam w tym wieku, co to się myśli, że jest się już dorosłym, to sie nachodziłam na koturnach i na obcasach, potem przeszłam na płaskie, tak więc ten zakaz jakoś specjalnie mnie nie dotknął ;D a w tym roku wreszcie będę miała w czym wybierać, bo tak to zawsze miałam problem by coś odpowiedniego znaleźć, choć jak już znalazłam to było to taniej niż jest teraz, moda swoje kosztuje ;D
A co do zimnych okładów to to w sumie chyba jak kto woli, np w szpitalu mieliśmy cały czas żelki i co ok 1-3godz wymiana, w domu to już różnie ;) w domu do dyspozycji zazwyczaj tylko brat więc po jakimś czasie miałam problemy z motywowaniem Go, a w szpitalu były pielęgniarki i lekarze, albo sąsiadki z sali ;D
Fonsito zazdroszczę pozytywnych wspomnień z drenem, ja to jedynie lubiłam go jak mogłam nim kogoś postraszyć, miny znajomych były godne uwiecznienia... ja miałam pecha, bo mi się ciągle redony rozprężały i nie ciągnęły, a jak mi potem wymieniali redon i nagle po 2 godzinach mi zassało te śmieci z kolana, to myślałam, że zdechne i tak kilka razy ;D, a co do wrodzonej ciekawości i gadatliwości to witam w klubie ;D ale moi lekarze zazwyczaj byli bardzo wyrozumiali i cierpliwi ;P, a propos jeszcze drenów to niestety ale SDD po rekonstrukcji zazwyczaj są dwa... ( to tak w ramach pocieszenia)
Pozdrawiam :D
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 250 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 1317
Mnie z drenem widziało tylko moje kochanie i kuzynka. Moje kochanie... Hm... Zajrzał pod kołderke (ciekwawość silniejsza) i "a to w srodku to co?" po uslyszeniu odpowiedzi wiecej drenu nie wspominal. A kuzynka - kobieta, gorsze rzeczy widziala ;p Ale foty porobilam i straszylam innych MMSami.
Dren jak dren, ale jak mi pielęgniara cewnik odłączala to hmm... chciala być pewna że nic nie pocieknie i hmmm... użyła strzykawki w celu odessania... i hmm... TO BYLA DOPIERO JAZDA! Użyjcie wyobraźni. ale generalnie wywołało to u mnie (oprocz totalnego zdziwienia) fale smiechu.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 15 Napisanych postów 658 Wiek 51 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 3576
SDD, to kicha z ta rekontrukcją, jeden facet w szpitalu miał to mieć i jak mi opowiadal na czym to polega to ciary po plecach mi chodziły, ale na pewno tylko tak strasznie brzmi, podobnie jak artroskopia.
Wojsław, dzieki za linka, w takim razie trochę się poobkładuję tym zimnym żelem, boleć wprawdzie nie boli (tylko jak ćwiczę), ale skoro mówisz, że działa przeciwzapalnie to chyba warto. Dzisiaj w nocy mnie obudził ból, zdjęłam stabilizator i było ok. Kiszka tak spać w tym "interesie", no i tak na prawdę już nie czuję by wpływał na wyprost, ściągam dość mocno, ustawiony jest na 0, ale to nie całkiem prostuje nóżkę.
Fonsito ja też ciekawska jestem, ale lekarz tak biegał, że nic nie można było się dowiedzieć, brak drenu mnie trochę zaniepokoił, bo pomyślałam, ze nic nie zrobili. Może u mnie z tym zgięciem i wyprostem problem jest, bo przez 10 tygodni miałam zablokowane kolano i tego nie robiłam, nie wspomnę o zaniku mięśni! Butów na obcasie to chyba nie odstawię, wszystkie moje spodnie mają długość do obcasów no i nóżki są zgrabniejsze i dłuższe. Nawet cewnika nie miałam, miałam zastrzyk w kręgosłup i 3 godziny kazali leżeć, zaraz po tym czasie śmigałam o kulach. Fakt, że nic nie piłam od rana do godz. 15
Dajankaaa obcasy nie? O, to smutne!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 20 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 154
Dajanka,pracuję :)oczywiście nie teraz hihihi. Fonsjo- strzykawka musi być przy usówaniu cewnika i zawsze coś poleci :)Domyślam się ,ze pościel była do zmiany :) Ja mam więzadło krzyżowe przednie częściowo zerwane. Przy pierwszej artroskopi usunęli to co było pozrywane. Niestety pozostałe resztki nie utrzymią kolana. Dodatkowo było ono bardzo wiotkie (widziałam cały zabieg). Pobierać mają z uda i to chyba lepiej. Obcasy :( już odstwaiłam. Nachodziłam się ,żeby kupić buty w miarę ładne i na stabilnym szerokim ,małym obcasie. Niestety ,więcej oglądałam , jak ja to nazywam "babciowych butów". Nie mogę chodzić w całkiem płaskich więc wyobrażacie sobie, ile mnie to kosztowało oglądania i poszukiwań. Pozdrawiam Was

SD

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 250 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 1317
SDD, wiem ile trwa poszukiwanie ładnych niewysokich obcasów. W sklepach albo babciowe albo balerinki albo inne cuda których nie wymienię przez grzeczność. A od września do stycznia troche tego widzialam. Ale w końcu kupiłam.
Gita, odstawisz wysokie obcasy - pewnie wrócisz za jakiś czas, ale wiem z wlasnego doświadczenia - niestety kolano szybciej boli.
A ze strzykawką i cewnikiem - pościeli nie trzeba było zmieniac, ale jak "mnie" w środku zassało... ;p
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 251 Wiek 31 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 1731
czesc. Ja bede miala robiona artroskopie, juz druga. Poprzednia mialam w narkozie i chcialam sie zapytac czy wiecie moze w jakim wieku mozna robic znieczulenia w kregoslup, czy to w ogole mozna w wieku podac ?? bo bym chciala miec teraz takie w kregoslup :)
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

żółte zęby

Następny temat

Bóle kolan - przeciążenie?

WHEY premium