buby77 /Blog/ Walka z Fatem

zgadza się

choć gimnastyka mi nie imponuje w żaden sposób

ale wszechstronny rozwój tak
jak najbardziej tylko trzeba by mieć czas by się wszechstronnie rozwijać pod kątem sportu

Przysiady rox bubby, więc nie wiem po co Ci coś jeszcze? Dołóż może serii

k3ho no przysiady rządzą ale dla mnite to mało mało mało

a co myślicie o takim czymś
1. przysiady sztanga z tyłu 3s 12-8
2. przysiady sztanga z przodu 3s 12-8
3. tu by się wkradły martwe ciągi na prostych 3s 12-8
4. i na do***ke SERIA łĄCZONA przysiady sztanga z przodu/przysiady sztanga z tyłu 3s 12-8



przyszły mi knockouty wczoraj, ale chce je kumpel kupić ode mnie i robić masę, więc zapewne sprzedam bo daje mi 250zł za nie więc jak by co to se zakupie najwyżej
no i próbka green magnitude z katalogiem co rozdawali niedawno




i jeszcze takie żarełko sem dziś sobie wymyślił
płatki owsiane z ananasem zalane wrzątkiem (leżały pod przykryciem do ostygnięcia, koło 3 godziny) potem zalałem je białkiem waniliowym sp80 i normalnie bomba



do tego zagryzłem serem twarogowym co by dostarczyć białeczka jeszcze


dżizas nie wspomniałem o zakwasach, a warto wspomnieć bo są, aż nie do zniesienia masakrejszyn
nie żeby były one obiektem pożądania ale po regeneracji dobrze je mieć od czasu do czasu

Zmieniony przez - buby77 w dniu 2007-08-01 11:55:02

Moim zdaniem malo serii przysiadow (dalbym po 4 i zadnych maszyn, mozesz tez sprobowac metody WODYNa z przysiadami z przodu, ktora to metoda ja cwicze np).
Tak jak pisali wyzej- traktuj je priorytetowo. Mi nogi mocno sie w tym roku rozrosly robiac prawie tylko przysiady.

po 4 serie !!

kamiru mi się wydaje że już przesadziłem, jest łącznie (liczę z serią łączoną) 15 serii

ale zobaczę w next week, jak będzie dalej mało to dołożę po 1 serii do pierwszych 3 ćwiczeń

Uda chciałbym podrysować bo mięśni na nich i tka już jest wystarczająco, ale lubię je do******lić dobrze trening nóg to dla mnie hardcoreowa przyjemność


Dziś plecy i trójgłowy zakwasy z klaty zeszły i bica dziś całkiem, na nogach jest masakra, ale rozgrzeje dobrze i się wykona trening należycie bez o******lania

Aaa bo Ty jeszcze na koncu masz 3 serie przysiadow, a wlasciwie superserie! No to faktycznie sporo, nie dziwie sie ze zakwasy z Ciebie nie chca zejsc.

no zakwasy masakra
po niedzielnym treningu klatki miałem takie zakwasy ze wsiadłem do samochodu służbowego co nie ma wspomagania i trzeba było się przesiąść do tego co ma wspomaganie bo nie mogłem kierować

po wtorkowym treningu nóg z rana ledwo wstałem dziś też czułem ale się rozruszały już fajnie

zobaczymy jutro jak będzie po treningu pleców %-P

spadam na cheat meala w postaci kebaba i może jakieś piwko do tego pójdzie w barze, a co w końcu taki luźniejszy sierpień ma być

dobrze że muszę szybko wrócić bo jutro na 7 do roboty to się nie spije

ja tu jeszcze wrócę, nie zostawię tak tego jak śpiewał jeden z czołówki półświatka artystycznego
Edit:
wróciłem piwa nie piłem bo nie było z kim
jem ser i spadam spać bo rano trzeba wstać

Zmieniony przez - buby77 w dniu 2007-08-02 22:15:32

własnie pirszy raz zajrzałem tutaj , dobrze wiedziec ze robisz dziennik , jakos nie zwrocilem uwagi ;] , jutro poczytam do9kladniej ;] , pozdr

Bu, żarełko jest, trening, wszystko cacy, ale nie napisałeś czy się waga utrzymuje?

Zmieniony przez - Bartolinho w dniu 2007-08-03 23:33:14

Bart no zapraszam cię byku

Bartholinio nie ważę się ani nie mierzę ale w sumie to zważę sie jutro albo w poniedziałek rano z ciekawości