[BLOG] Ruski czołg DT

Dzień 5, 07.01.2022, piątek

Kroki 4k

Trening A

SQ (60sek)
Miałem dołożyć 5, dołożyłem 10. Poszło ciężko. Dołożyć 5kg
10*60
8*80
6*110
5*6*130

Wyciskanie siedząc (60sek)
Dołożyłem 5kg w porównaniu do ostatniego zestawu A ale nie pykło. Do powtórki
10*20
10*30
10*40
8*50
7*50
2*6*50

WL (60sek)
Dołożyłem 20kg. Strasznie ciężko ale poszło. Dołożyć 2,5kg (dzisiaj by nie poszło na stówę).
20*20
10*40
8*60
8*80
4*6*100


Wiosło na wyciągu (60sek)
Dołożyłem 2,5kg. Zostaje
10*52,5
9*52,5
8*52,5
7*52,5

tric na wyciągu / bic prostą nachwytem
15*20kg/15*22,5
10*20/10*22,5



Miska

Ale zes tego miecha dzisiaj wciągnął!

jaki masz ustawiony deficyt ? bo te 2400 ,to mój York zjada

Paatik

Ale zes tego miecha dzisiaj wciągnął!

Błąd w logistyce byłem pewien, że mam mięso do dwunastego a jest do dziewiątego więc dzisiaj i jutro będę hurtowo wcinał.

KEBUL74

jaki masz ustawiony deficyt ? bo te 2400 ,to mój York zjada

Nie mam ustawionego. Na razie chcę się trochę odetkać po świętach. Aktualnie pilnuje tylko białka i w miarę jakości. Jem i zapisuję tyle ile mam ochotę. A że zaczynam późno jeść to tyle mi starcza. Jak będę miał ochotę podbić to podbije do max 3kcal.

ruski czołg

Paatik

Ale zes tego miecha dzisiaj wciągnął!

Błąd w logistyce byłem pewien, że mam mięso do dwunastego a jest do dziewiątego więc dzisiaj i jutro będę hurtowo wcinał.

KEBUL74

jaki masz ustawiony deficyt ? bo te 2400 ,to mój York zjada

Nie mam ustawionego. Na razie chcę się trochę odetkać po świętach. Aktualnie pilnuje tylko białka i w miarę jakości. Jem i zapisuję tyle ile mam ochotę. A że zaczynam późno jeść to tyle mi starcza. Jak będę miał ochotę podbić to podbije do max 3kcal.

Taka ilość miejsc chyba jeszcze bardziej by mnie przytkala xD

MatiMlody

ruski czołg

Paatik

Ale zes tego miecha dzisiaj wciągnął!

Błąd w logistyce byłem pewien, że mam mięso do dwunastego a jest do dziewiątego więc dzisiaj i jutro będę hurtowo wcinał.

KEBUL74

jaki masz ustawiony deficyt ? bo te 2400 ,to mój York zjada

Nie mam ustawionego. Na razie chcę się trochę odetkać po świętach. Aktualnie pilnuje tylko białka i w miarę jakości. Jem i zapisuję tyle ile mam ochotę. A że zaczynam późno jeść to tyle mi starcza. Jak będę miał ochotę podbić to podbije do max 3kcal.

Taka ilość miejsc chyba jeszcze bardziej by mnie przytkala xD

Mnie mięso nie przytyka i nie czuję się po nim objedzony. A do tego długo utrzymuje mi poczucie sytości.

Dzień 6-7, 08-09.01.2022, sobota i niedziela

Weekend spokojny, bez treningów ale miska w miarę przytrzymana.
W sobotę nie liczone dokładnie ale chyba nawet nie dobiłem do 2k bo nie było czasu na jedzenie.
W niedzielę trochę sobie odbiłem ale z liczeniem. Jako cheat wpadło sporo coli zero.

Dzień 8, 10.01.2022, poniedziałek

Kroki 6,5k

Trening B
Krótkie przerwy robią swoje, średnie tętno z siłowego 125 bpm

SQ (60sek)
dołożyłem 5, umiarkowanie do ciężko, dołożyć 2.5kg
10*70
10*90
6*110
5*6*135

WL (60sek)
Dołożone 2,5, ostatnia seria bardzo ciężko, dołożyć 2,5
20*20
10*40
8*60
6*80
4*6*102,5

Wyciskanie siedząc (60sek)
ciężko, brakło jednego repsa, zostawić 47,5
15*20
10*30
8*40
4*8*47,5

Wiosło na wyciągu (60sek)
bez dokładania, ostatnia seria już bez sił
10*52,5
10*52,5
10*52,5
7*52,5

tric na wyciągu / bic prostą nachwytem
15*20kg/15*22,5
15*20/15*22,5

24' marszu




Miska

Miod z tranem zrobiły robote - odechciało mi się kolacji a miałam jeść więcej i tyłek hodować.

No co Ty, Tranu nie lubisz?