Rano trening powięziowy
W ciągu dnia mnie męczyło na flakach, no i rozkręciło się.
Wieczorem nie odpuściłem jednak rehabilitacji i przy końcu wyglądało to tak:
Aktualny wpis DT Tatuncio po 40 tce https://www.sfd.pl/post-p19697266.html
Krata na lato https://www.sfd.pl/post-p19653297.html