Lasican1 - falling to get up - Road to 2020

dawno mnie tu nie było, nadrobiłem zaległości i zaczynam dalej śledzić na bieżąco

#UPDATE 5.06.2019

No więc (tak wiem nie zaczyna się zdania od no więc) jestem już po badaniach gastro/kolno no i całej reszcie.
W jednym wielkim skrócie po prostu jest ujowo. Wyszło mega dużo rzeczy o których pojęcia nawet nie miałem - zaczynając od jelit kończąc na tragicznych wynikach krwi/lipidogramu etc.

Czeka mnie dość konkretne leczenie na tą chwilę odpowiednie probiotyki + suplementacja. Z racji tego, że wchłanialność leków jest upośledzona w 80%
Z dodatkowej suplementacji typowy HTZ co 10 dni.
Trenować trenuje dalej. Dieta przez najbliższy czas bardzo jałowa lekkostrawna itp itd.
To tyle z ciekawszych rzeczy. Całe szczęście mam przy sobie grono osób które wspierają i pomagają mi na każdym kroku. Dlatego mam nadzieję dość szybko uporać się z tym problemem i działać sobie dalej.

Kurcze co się dzieje ostatnio z tym zdrowiem na forum.. Co chwilę ktoś ma coś z trawieniem itp.

ooo kurde a co dokładnie z jelitami? i jaki probiotyk?

natalijka

ooo kurde a co dokładnie z jelitami? i jaki probiotyk?

Wybacz Natalka Ale nie bardzo chcę rozwijać temat głebiej na forum. Już wystarczająco pokrzywdzonych jest więc nie ma co pisać.
Co do probiotyków to głównie pojedyncze szczepy bez mixów Jak już wszystko dojdzie do ładu to na pewno opiszę glębiej całą przygodę jak, dlaczego, po co i co mi pomogło tak żeby na przyszłość ktoś mógł wyciągnąć wnioski

Głównie przez zaniedbanie, choroby autoimmunologiczne które w poprzednim roku mi towarzyszyły (nie, to nie WZJG)
Tak więc! Pamiętajcie zdrowie najważniejsze Jak widać wszystko zaczyna się od środka i od tego trzeba zacząć żeby wszystko działało jak trzeba.

Jestesmy z Toba.

Zdrowia Łukasz!

Dzięki Kubuś! Mimo wszystko! Widzimy się na ustawce :D Takich okazji nie można ominać!

Zdrówka!

Rozumiem. Będzie dobrze. Musi! :*