SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Kaleka zaczyna pakować, cel złapać równowagę: siły, wytrzymałości i ruchu.

temat działu:

Po 35 roku życia

Ilość wyświetleń tematu: 187098

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2083 Napisanych postów 2753 Wiek 57 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 33476
Paawo kogoś uraziłem tym leżeniem i chrapaniem? Sorry może nie powinienem tak żartować, ale mój światopogląd jest jak najbardziej logiczny. Skończyłem właśnie trening, kopiuję z kamerki filmy i obrabiam, potem wskoczę do Twojego dziennika i przeproszę.
Viki, żeby to jeden w życiu, ale z zepsucia tego jestem wyjątkowo dumny. Żona kupiła mi właśnie na urodziny piłę elektryczną lisi ogon to będę jeszcze bardziej pomocny tnąc drewno i przy okazji będzie wysiłek. Trzeba coś robić.
2

Olek Walczy
http://pomocdlaolka.blogspot.com/ 
przekaż 1% podatku

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2083 Napisanych postów 2753 Wiek 57 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 33476
Dzisiaj cały dzień do wieczora spędziłem na dworze. Sporo chodziłem. Spastyczność wzmagała się i słabła. Wieczór trening w siłowni, trochę klatka i dużo ćwiczeń na plecy z linkami. Czas treningu 1:30 h, objętość treningowa 4900 kg. Trening raczej lekki, nóg nie ćwiczyłem na Smithie, bo jutro wyjście z domu. Cały dzień bardzo udany choć trochę się męczyłem ze spastycznością.


1

Olek Walczy
http://pomocdlaolka.blogspot.com/ 
przekaż 1% podatku

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2083 Napisanych postów 2753 Wiek 57 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 33476
paawo
Olo jakbyś chciał po marudzić nawet o sobie, to wpadaj do mojego dziennika.
Nawet jakby to gadanie było nielogiczne, to też może być. Cały dziennik nielogiczny to co mi tam.
Zapraszam serdecznie.


Już wiem, co miałeś na myśli. Dzięki, z przyjemnością i też zapraszam do siebie na ploty. Jakoś tak niektórzy zbytnio przejmują się rolą, takie życie i zdecydowanie nie jest to mój problem, moje problemy są dużo poważniejsze i nawet całe forum SFD merytorycznie ich nie ogarnia. Bycie dobrym sportowcem to nie bycie człowiekiem. Kwestia akceptacji drugiego człowieka to coś więcej niż wynik sportowy. Ja się cieszę z tego co jest, bo wiem, jak bardzo może być gorzej, a dowartościowuję się przeszłością, bo zdaję sobie sprawę, że już tego nie powtórzę. Zginęło bezpowrotnie, ale wciąż jest w głowie. Zdrowym nie zaimponuję moimi obecnymi osiągnięciami sportowymi. W innym otoczeniu to ja jestem królem, jak w bajce o jednookim w krainie ślepców, ale nie tu. Niemniej byciem jednookim się nie zadowalam, stąd moja obecność w SFD i wciąż szukam swojej drogi. Bawimy się dalej!
3

Olek Walczy
http://pomocdlaolka.blogspot.com/ 
przekaż 1% podatku

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
ojan Jan Olejko Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12141 Napisanych postów 30550 Wiek 75 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1131082
Szcuny i pochwała za ostatnie wpisy w dziennikach. Stary jestem a się wzruszyłem.

Trening różnorodny i widać jakby ogólną poprawę możliwości ruchowych. Oglądałem bez głosu i na razie nie wiem co mówiłeś.

ps.
Nie dało mi to spokoju i wysłuchałem Twoich wyjaśnień po angielsku. Prawdopodobnie ten filmik jest też swojego rodzaju instruktażem dla osób walczących z podobnym urazem jak Twój.


Zmieniony przez - ojan w dniu 2019-04-19 06:07:05
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4723 Napisanych postów 10989 Wiek 51 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 552700
Poukładałem to chronologicznie w całość

olotraper
W ilości czasu poświęcanego ćwiczeniom równowagi to nikt na tym forum mnie nie pobije. Szkoda, że efekt tego słaby.

_Szajba_
W pisaniu w każdym poście głównie o sobie również jesteś nie do pobicia

Ups, wymsknęło mi się

olotraper
To oczywiste, ciągle się porównuję ze zdrowymi, traktuję to podświadomie, jak współzawodnictwo. Np. leniwy człowiek dziennie pokonuje 3000 metrów, na razie tego nie potrafię, ale wciąż mam to przed oczami. w głowie mam tego znacznie więcej. Czy to cię razi, nudzi, drażni? Czy coś w tym jest złego, że pamiętam dni swojej świetności, a teraz mnie to męczy? Nie będę tego zmieniał dla ciebie, ups wypsnęło mi się.

Szajba

Jako zawodnik wszechdyscyplin, dysponujesz niewątpliwie ogromną wiedzą i doświadczeniem, zamiast więc wspominać z rozrzewnieniem "stare dzieje",mógłbyś wesprzeć merytorycznie od czasu do czasu mniej doświadczonych forumowiczów.

olotraper

Jestem specjalistą od sztuk walk i samoobrony, ale już nie potrafię pokazać poprawnie techniki, choć w głowie siedzi. Po wypadku przez to, że nie potrafię walczyć to coś się wypaliło choć często oglądam jeszcze. Siłownia myślę, że ponad 20 lat nigdy nie była wyczynowo traktowane, była uzupełnieniem treningów pod sztuki walki. Dla większości tu moje rady zupełnie nie są przydatne, bo czy kogoś tu interesuje, jak pracować biodrami, aby mocniej uderzyć i jak trenowałem siłę uderzeń. Sterydów też nie brałem, nie znam się. Miałem epizod chyba roczny z trójbojem siłowym, gdy byłem wiceprezesem klubu. Plany robił mi Ryszard Wszoła, ale bez koksu to tam nie powalczysz. Znam technikę, podstawowa wiedza jest obszerna, ale planów treningowych nie odważyłbym się komuś proponować, tym bardziej diety. Biegałem amatorsko, ogólne plany przygotowywał mi Darek Laksa i było to tylko niecałe trzy lata przed wypadkiem. Plany były proste dla początkującego. Biegałem też z myślą o poprawie kondycji pod sztuki walki, a nie bicia super rekordów biegowych. Było jeszcze nurkowanie, kilkadziesiąt nurkowań, też całkiem sporo wiedziałem. Dlatego wolę podglądać, słuchać innych i pożartować. Co się będę wymądrzał, a teraz jeszcze dodatkowo ta nowomoda z angielskiego, gdy kiedyś używało się języka polskiego przy czym ćwiczenia się nie zmieniły. Czasami zdarza mi się wtrącić radę, ale chyba nie wyobrażasz sobie, że będę uczył Viki, ciebie, czy Ojana, jak ćwiczyć. Teraz mogę dużo doradzać tetraplegikom i to robię, jeżdżę do świeżaków, wspieram, doradzam, pocieszam. Kolega nawet powiedział, że powinienem zostać mówcą motywacyjnym. Psychologiem nie trzeba być, aby rozumieć dlaczego odnoszę się do przeszłości. Jeżeli nie rozumiesz to widocznie brak ci empatii, doświadczenia życiowego i może masz w środku swojego robaka, który cię toczy. Kończę, bo jak Paatik zauważyła nie mój dziennik. Będziesz coś chciał to pisz w moim dzienniku lub na priv.


Krótko będzie.
Gdybym postrzegał Cię jako osobę niepełnosprawną zapewne pochyliłbym się nad tym co napisałeś, odniósł się do każdego zdania, pochwalił za trud i życzył dalszych sukcesów.
Niestety tak nie jest. Widzę Cię jako osobę która ma cel i konsekwentnie do niego dąży, więc przestań pierydolić i rób swoje

PS. Gdybym miał kupla który na każdym grillu gadałby tylko o sobie, to po trzeciej wizycie zostałbym bym wegetarianinem.
Oczywiście możesz robić to co Ci się żywnie podoba i nic mi do tego.
1

When you have to shoot...Shoot! Don't talk
Strava - https://www.strava.com/athletes/11696370

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Olo, Szajba, ja wiem że mam adhd w pisaniu ale Wy macie podwójne adhd w czytaniu.
Na ale w sumie fajnie jest, żadnych kryteriów nie to co w letniej kracie.


Zmieniony przez - paawo w dniu 2019-04-19 11:15:12
2
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2083 Napisanych postów 2753 Wiek 57 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 33476
Szajba dzięki za doping, paawo dzięki za zrozumienie moich intencji, walczymy i działamy dalej, każdy, jak potrafi, a ja czasami dowartościuję się wspomnieniami

Dzisiaj znów większość dnia na dworze, ale i "wyprawa" do dentysty. Muszę przyznać, że jestem zaradniejszy niż kiedyś. Wciąż żona mnie wspiera, ale idzie to jakoś bardziej gładko i pewniej się czuję.
Nocny trening krótki, ale intensywny. Nie bawiłem się w nagrywanie, telefon mi się obsuwał, szkoda mi było czasu na ustawianie. Odkryłem przyczynę potężnej spastyczności żeber (mięśni oczywiście). Zwykle zarzuty sztangi na barki robię na stojąco a ostatnio z uwagi na spastyczność oraz nagrywanie telefonem robiłem to na wózku siedząc. Na stojąco zaangażowane jest więcej mięśni i przenoszone siły rozkładają się niejako, a na siedząco więcej pracuję górną częścią brzucha, który jest chyba relatywnie najsłabszy, ma największy niedowład. Dopiero co przeszła spastyczność tej części ciała, a dzisiaj po pierwszej serii znów zaatakowała

Olek Walczy
http://pomocdlaolka.blogspot.com/ 
przekaż 1% podatku

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2083 Napisanych postów 2753 Wiek 57 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 33476
Krótki treściwy trening barków, bicków, no i przy okazji poczułem brzuch. Dobrze, że teraz znam przyczynę, będę to ćwiczenie zarzuty sztangi na siedząco specjalnie do wzmacniania góry brzucha wykorzystywał, może pomoże mi w siadzie płaskim, bo męczę się w nim strasznie. Czas treningu 20 minut, objętość treningowa 2200 kg. Jutro nogi lub trening w parterze, okaże się w zależności od samopoczucia. Dzień udany.





Olek Walczy
http://pomocdlaolka.blogspot.com/ 
przekaż 1% podatku

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2083 Napisanych postów 2753 Wiek 57 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 33476
ojan
Szcuny i pochwała za ostatnie wpisy w dziennikach. Stary jestem a się wzruszyłem.

Trening różnorodny i widać jakby ogólną poprawę możliwości ruchowych. Oglądałem bez głosu i na razie nie wiem co mówiłeś.

ps.
Nie dało mi to spokoju i wysłuchałem Twoich wyjaśnień po angielsku. Prawdopodobnie ten filmik jest też swojego rodzaju instruktażem dla osób walczących z podobnym urazem jak Twój.



Zmieniony przez - ojan w dniu 2019-04-19 06:07:05

Instruktaż to za dużo powiedziane, tłumaczę, że słabe ręce i zabezpieczam się trxem, jako uprzężą przy wieszaniu się na drążku lub ćwiczeniu balansu. Polecam często to rozwiązanie, jako tanie, TRX zamiast drogich, skomplikowanych specjalistycznych uprzęży. Mamy taką międzynarodową grupę wzajemnej adoracji na Instagramie o podobnej niepełnosprawności. Koleżanka ze Sztokholmu trenująca dosyć intensywnie trójbój, sprawniejsza niż ja, zachęca mnie do kilku ćwiczeń w tym do tego z TRXem, twierdząc, że dzięki nim nauczyła się chodzić. Szczerze także z tego powodu zrezygnowałem z wyciskania wielokrotnego, bo pochłaniał mnie ten trening kosztem tych ćwiczeń. Wymieniamy się tam informacjami podobnie do tego co tu na forum. Jest nas mało ogólnie na świecie z takimi problemami po urazie rdzenia lub polineuropatiach, jak Szwedka. W Polsce jest mi obecnie jeden znany gość podobny do mnie i który ćwiczy, bo znam jeszcze dwóch leniwców, ale oni się cofają. Niestety ten kolega nie robi filmików, mówi, że nie chce pokazywać swoim wrogom, by potem się zemścić. Nie wiem o co mu chodzi, ale chyba jakieś ich porachunki. Przez to, że się ukrywa, nie ma wymiany informacji, on mnie wypytuje, podziwia, a w drugą stronę cisza. Wiem tylko, że stał na bramce, trenował na siłowni i zażywał sterydy. Porównywaliśmy wyniki siłowe to słaby był pomimo dopingu, choć dosyć duży. Ci z zagranicy to prawdziwi sportowcy i normalni ludzie. Sportowcy, lepiej sobie radzą z niepełnosprawnością. Zwykłym niepełnosprawnym też pomagam, tak jak potrafię i doradzam, przez filmy na YouTube i Instagram trafiają do mnie. Rosjanie są zachwyceni, że rozmawiam z nimi po rosyjsku, reszta po angielsku no i oczywiście wielu Polaków z którymi też czasami osobiście się spotykam.Nie wiem, czy kiedyś nie napiszę poradnika, a nawet książki.
3

Olek Walczy
http://pomocdlaolka.blogspot.com/ 
przekaż 1% podatku

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2083 Napisanych postów 2753 Wiek 57 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 33476
Dzisiaj znów cały dzień na dworze i choć pogoda rano lepiej się zapowiadała to wytrzymałem do wieczora. Żona pogoniła mnie, że zimno. Sporo chodziłem, a pomiędzy przejściami wykonywałem różne proste ćwiczenia. Razem to ponad pół godziny, ale przez to, że ćwiczyłem w odstępach to czuję się całkiem OK. Jutro goście więc dzisiaj już odpuszczam ćwiczenia nocne. Jutro pewnie poćwiczę po wyjściu gości dopiero. Więcej na dworze teraz siedzę to waga zaczęła schodzić, nie robię tego specjalnie, ale kilka kilo mniej nie zaszkodzi.


2

Olek Walczy
http://pomocdlaolka.blogspot.com/ 
przekaż 1% podatku

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Dlaczgo zamknięto mój temat?

Następny temat

Justyna - dziennik zmian :-)

WHEY premium