Kaleka zaczyna pakować, cel złapać równowagę: siły, wytrzymałości i ruchu.

A jak sam przeliczyłem kilogramy to 2600 kg ponad objętość treningowa mi wyszła. Coś fiksuje ten program.

Też nie wiem co ten program liczy . No i ten zapis - nie wiadomo jak liczyć sztangielki (podwójne?)

Faktycznie może hantle podwójnie liczy, muszę sprawdzić przy następnym treningu.

ojan

Też nie wiem co ten program liczy . No i ten zapis - nie wiadomo jak liczyć sztangielki (podwójne?)

Dzięki za radę faktycznie wagę hantli mnoży razy dwa, a teraz wyliczył mi program wszystko idealnie. Samopoczucie kiepskie, silne domsy/zakwasy czworogłowych nóg i zginaczy bioder po wczorajszym treningu przy drabince, gdzie ćwiczyłem wstawanie/siadanie z przytrzymaniem ciała na granicy opadnięcia na wózek. Dzisiaj pracowałem głównie nad barkami plus kilka uzupełniających ćwiczeń. Program pomaga skupić się na treningu, wcześniej wpisuję odpowiadające mi w danym treningu ćwiczenia. Fajny jest timer z gongiem odmierzający czas odpoczynku pomiędzy seriami.

Dzisiaj o jest 29 grudnia poza tradycyjnym dreptaniem zrobiłem przyzwoity trening bicepsów plus kilka innych podstawowych ćwiczeń w ograniczonym zakresie. Czas 1:24 h, objętość treningowa 3260 kg. Coraz bardziej podoba mi się apka Strong. Wciąż problem z silniejszą spastycznością nóg i bólem na granicy prawego biodra i lędźwi. Ból chyba prowokuje spastyczność. Jest mniejszy niż wczoraj.

Taki wpis miło się czyta!
Powodzenia.

Trening pleców zrobiony. Na wszelki wypadek ze względu na dyskomfort w plecach ograniczyłem MC do RDL. Czas trening 1:23 h, objętość treningowa 3710 kg.

Dzisiaj w Sylwestra ostatnia rehabilitacja i na próbę na koniec rehabilitacji wziąłem 10 kg sztangą na podłodze, przez co był skrócony ruch, zrobiłem 70 powtórzeń. Trochę mięśnie to czują. Nie miałem w planach dzisiaj treningu siłowego tylko tak przy okazji dla zabawy.

Nowy Rok nowa zabawa czas 1:53 h, objętość treningowa 3985 kg. Powoli chcę się ogarnąć do WYZWANIE 86, ale pierwszy raz wykonywałem serię na komendę i się pogubiłem. Generalnie rano planowałem zejść do piwnicy na ławkę i machać 10 kg sztangą, ale potem zmieniłem plany. Brak asekuracji to mój odwieczny problem. Dodatkowo nagrywanie filmu i trening oraz odtwarzanie na czymś osobno kadencji zdeprymowały mnie i zniechęciło do próby na ławeczce w siłowni w piwnicy. Pas kulturystyczny ze względu na dyskomfort w lędźwiach, a nie dla szpanu.




Podsumowanie 2019 rok.

Spacer z podporem
dystans 88.67 km czas 133 h:50':37"
Spacer bez podporu
dystans 20.38 km czas 46 h:33':47"
Czas treningów stacjonarnych
188 h:21':50 "
Przerzucone ciężary razem
464900 kg
Rehabilitacja specjalistyczna
23 h
Ilość powtórzeń dodatkowych pojedynczych ćwiczeń (przysiady, pompki)
322
Całkowita ilość czasu aktywności
391 h
Ilość dni bez ćwiczeń
4


Zmieniony przez - olotraper w dniu 2020-01-01 22:18:59

Zmieniony przez - olotraper w dniu 2020-01-01 22:31:30

Dzisiejszy trening bez składu i ładu, bo celem było WYZWANIE 86. Niestety nie zdołałem wycisnąć w rytmie sztangi 10 kg 86 razy. Wszystko przede mną. Całkowity czas treningu 1h, objętość treningowa 3710 kg. Pompowałem klatę sztangą (10 i 47 kg) i maszyną batterfly, nogi siadami 25kg na suwnicy Smitha i plecy na linkach 20 kg.