Trening po południu, także 3 posiłki zjedzone.
Góra2. Te połączenie klatki i pleców mocno pompuje. Ćwiczenia fajnie dobrane ;) Potrafią dokopać ha ha.
Natomiast ostatni triset to już maratonik. Barki, triceps i biceps. W ostatniej serii już nie mogłem zgiąć ręki i założonych 20p nie dałem rady zrobić.
Dość szybko poszło bo zmieściłem się w 1,5h.
Samopoczucie super !
A na koniec filmik z 1 zestawu superserii.
Zmieniony przez - tatuncio w dniu 2019-02-01 22:18:03
Aktualny wpis DT Tatuncio po 40 tce https://www.sfd.pl/post-p19697266.html
Krata na lato https://www.sfd.pl/post-p19653297.html