"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"
Dziennik treningowy:
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Cayek__Road_to_Aesthetics_2015/16_-t1062933.html
...
Napisał(a)
W końcu coś mądrego bo jak przeczytałem wtedy o tym, że z żonką niechętnie wychodziłeś po za 1,5 roku masz planowany start to pomyślałem "Ola Boga, skończy w izolatce" XD Ćwicz, jedz, wbijaj, a pełny reżim zostaw na redukcję
...
Napisał(a)
Jak w głowie będzie poukładane to koniec końców forma może się okazać lepsza niż jakbyś zaniedbał Zonę, Przyjaciół i mial mysli samobójcze jak browara walniesz czy zapomnisz mięsa z zamrażarki wyjąć. Będzie okres gdzie przycisniesz ale takie wypady wyjdą tylko na plus....no może poza tym dniem "po"....ja to bym po takiej dawce dwa dni do siebie dochodził. Sam stan upojenia w doborowym towarzystwie nawet lubię, jest wesoło itd.....ale drugi dzien to zwykle u mnie katastrofa datego nie piję praktycznie wcale ale wlasnie z tego powodu, a nie że jestem bodibilderem i tak trzeba. Piona za podejście.
...
Napisał(a)
dlatego ja pije regularnie co weekend 1 piwo (na imprezach 2). Dzieki temu czuje że zyje i ' się bawie' . A z drugiej strony taka ilość nie jest w stanie zaburzyć mi diety zatem nie mam wyrzutów sumienia.
1
...
Napisał(a)
Ja po startach tak zafiksowałam się na punkcie treningów, że nie zauważyłam, że przestałam mieć w życiu cokolwiek innego. Nie wychodziłam z domu nawet na kawę z przyjaciółką, bo olaboga - trening muszę zrobić, posiłki!
Często zapominamy, że w tym wszystkim jesteśmy tylko ludźmi. Pasja pasją, jeśli ktoś traktuje to poważnie, to wiadomo, że 'reżim' potrafi namieszać w głowie. Warto mieć wtedy jakąś osobę, która sporwadzi nas na ziemie i powie: hej Ty, wiem, że dajesz z siebie 110% procent, ale nie pozwól, żeby stało się to Twoim CAŁYM światem. Bo inne rzeczy uciekają Ci między palcami
Także fajne wnioski i życzę powodzenia!
Często zapominamy, że w tym wszystkim jesteśmy tylko ludźmi. Pasja pasją, jeśli ktoś traktuje to poważnie, to wiadomo, że 'reżim' potrafi namieszać w głowie. Warto mieć wtedy jakąś osobę, która sporwadzi nas na ziemie i powie: hej Ty, wiem, że dajesz z siebie 110% procent, ale nie pozwól, żeby stało się to Twoim CAŁYM światem. Bo inne rzeczy uciekają Ci między palcami
Także fajne wnioski i życzę powodzenia!
3
Przygotowania do sezonu 2018!
http://www.sfd.pl/Kasia_Nadolska__przygotowania_do_sezonu_2018-t1151993.html
Instagram: http://instagram.com/aisakdan
...
Napisał(a)
Dzięki wszystkim za te wypowiedzi! Z których nie tylko ja ale i mam nadzieję, że każda osoba czytająca dziennik wyniesie pewne wnioski
Żyjmy tak abyśmy nie tylko My byli szczęśliwi ale i ludzie którzy są nam najbliżsi
Żyjmy tak abyśmy nie tylko My byli szczęśliwi ale i ludzie którzy są nam najbliżsi
1
...
Napisał(a)
Tymczasem! Wracamy z wypiskami i z cała otoczką! Najwyższa pora Zaczniemy od wczorajszej wypiski której wczoraj już nie miałem sił napisać bo całe popołudnie przespałem. Jakiś taki dziwny dzień miałem w późniejszych porach bo od samego rana na pełnej petardzie!
NIEDZIELA
W dniu wczorajszym dość wczesna pobudka bo już od 7 rano byłem na nogach z racji wycieczki do Warszawy na trening i konsultację z Przemkiem.
Rano miałem jeszcze do ogarnięcia posiłki potreningowe stąd taka wczesna pobudka. Spakowałem co miałem spakować i lekko po godzinie 8 wyruszyłem na Warszawę z racji tego, że chłopaki mieli dojechac w okolicach godzinych 10 to jakoś strasznie się nie spieszyłem więc jak się okazało i tak na miejscu dojechałem jako pierwszy. Więc szybka wizyta w szatni przebranie no i pora się pokazać Przemkowi jak to napisał u siebie widać, że tygodniowa rozpusta delikatnie się odbiła na sylwetce ale co zaskakujące na udach prążki itp itd jedynie góra nie wygląda schludnie ale teraz już powinno się to unormować tym bardziej, że przez blisko tydzień czasu nie było żadnego treningu.
Więc jesli chodzi o moją formę to by było na tyle. W sumie chłopaki u siebie w dzienniku już wszystko napisali więc za dużo nie ma co dodawać ale w skrócie:
Przemek - spuszcza wodę i forma startowa prażki wszedzie gdzie się da, skosy nie wiem czy nie stwierdził bym, że wychodzą lepiej niż przed samym startem no i to nabicie - SZTOS.
Damian - pierwszy raz miałem okazję przybić przysłowiową pjonę z Damianem ale gabaryty u niego konkretne. Szczególnie w oczy rzucają się mega rozbudowane nogi, zresztą reszta sylwetki też proporcjonalna
Erwin - :D On sam wie! "Wakacje" w angli może delikatnie się odbiły na jego sylwetce ale i tak stwierdzam, że większość na jego miejscu wróciła by z jeszcze większym ulaństwem a tutaj 10-12 tygodni redukcji i będzie docięty jak trzeba
Mimo, że treningów nie było itp itd to sił nie brakowało! Względem ostatniego treningu barków podokładałem w każdym ćwieczeniu kilka kilogramów.
BARKI + BICEPS
1. Wyciskanie żołnierskie R8
2. Wyciskanie hammer 12/10/8/8
3. Podciąganie sztangi do brody 15/12/10/10
4a. Unoszenie bokiem 4x12
4b. Unoszenie przodem 4x12
5. Unoszenie bokiem z linkami wyc. dolnych FST 7
6. Uginanie sztangą stojąc R8
7. Uginanie sztangą na modlitewniku wąsko 12/10/8/8
8. Uginanie hantlą na modlitewniku młotkowo 4x10
Wczoraj jeszcze wyleciało mi z głowy żeby cykać foteczki ale dziś już się poprawię!
1. Płatki jaglane, truskawki mrożone, hopki, granexy, WPC
2. Tosty z wędzoną piersią z indyka.
3. Kasza bulgur, pierś z kurczaka duszona z warzywami.
4. Ziemniaki, kotlety mielone z piersi z indyka, mizeria.
5. Budyń jaglany z WPC i wiórkami kokosowymi.
6. Jajcówerka
NIEDZIELA
W dniu wczorajszym dość wczesna pobudka bo już od 7 rano byłem na nogach z racji wycieczki do Warszawy na trening i konsultację z Przemkiem.
Rano miałem jeszcze do ogarnięcia posiłki potreningowe stąd taka wczesna pobudka. Spakowałem co miałem spakować i lekko po godzinie 8 wyruszyłem na Warszawę z racji tego, że chłopaki mieli dojechac w okolicach godzinych 10 to jakoś strasznie się nie spieszyłem więc jak się okazało i tak na miejscu dojechałem jako pierwszy. Więc szybka wizyta w szatni przebranie no i pora się pokazać Przemkowi jak to napisał u siebie widać, że tygodniowa rozpusta delikatnie się odbiła na sylwetce ale co zaskakujące na udach prążki itp itd jedynie góra nie wygląda schludnie ale teraz już powinno się to unormować tym bardziej, że przez blisko tydzień czasu nie było żadnego treningu.
Więc jesli chodzi o moją formę to by było na tyle. W sumie chłopaki u siebie w dzienniku już wszystko napisali więc za dużo nie ma co dodawać ale w skrócie:
Przemek - spuszcza wodę i forma startowa prażki wszedzie gdzie się da, skosy nie wiem czy nie stwierdził bym, że wychodzą lepiej niż przed samym startem no i to nabicie - SZTOS.
Damian - pierwszy raz miałem okazję przybić przysłowiową pjonę z Damianem ale gabaryty u niego konkretne. Szczególnie w oczy rzucają się mega rozbudowane nogi, zresztą reszta sylwetki też proporcjonalna
Erwin - :D On sam wie! "Wakacje" w angli może delikatnie się odbiły na jego sylwetce ale i tak stwierdzam, że większość na jego miejscu wróciła by z jeszcze większym ulaństwem a tutaj 10-12 tygodni redukcji i będzie docięty jak trzeba
Mimo, że treningów nie było itp itd to sił nie brakowało! Względem ostatniego treningu barków podokładałem w każdym ćwieczeniu kilka kilogramów.
BARKI + BICEPS
1. Wyciskanie żołnierskie R8
2. Wyciskanie hammer 12/10/8/8
3. Podciąganie sztangi do brody 15/12/10/10
4a. Unoszenie bokiem 4x12
4b. Unoszenie przodem 4x12
5. Unoszenie bokiem z linkami wyc. dolnych FST 7
6. Uginanie sztangą stojąc R8
7. Uginanie sztangą na modlitewniku wąsko 12/10/8/8
8. Uginanie hantlą na modlitewniku młotkowo 4x10
Wczoraj jeszcze wyleciało mi z głowy żeby cykać foteczki ale dziś już się poprawię!
1. Płatki jaglane, truskawki mrożone, hopki, granexy, WPC
2. Tosty z wędzoną piersią z indyka.
3. Kasza bulgur, pierś z kurczaka duszona z warzywami.
4. Ziemniaki, kotlety mielone z piersi z indyka, mizeria.
5. Budyń jaglany z WPC i wiórkami kokosowymi.
6. Jajcówerka
...
Napisał(a)
No, widzę, że wojaże dalekie były, pobawione nawet, super!
Coś dla ciała, coś dla ducha
Zmieniony przez - Czawaj w dniu 2017-10-16 19:37:58
Coś dla ciała, coś dla ducha
Zmieniony przez - Czawaj w dniu 2017-10-16 19:37:58
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Czawaj__Dare_to_Dream-t1122605.html Dziennik / Blog, zapraszam!
...
Napisał(a)
No trochę się poszalało :D tu i uwdzie! Ale tak jak mówisz coś dla ciała i coś dla ducha! Mega przyjemny tydzień w sumie
...
Napisał(a)
Siemaneczko!
W sumie za bardzo nie wiem co by tutaj dzisiaj napisać więc będzie krótko zwięźle i na temat. Cały dzień zleciałtak jak sobie go zaplanowałem. Do pracy poszedłem wyjątkowo dziś troszkę później ale to z racji tego, że stwierdziłem iż pośpie sobie ciut dłużej. W sumie jak by tak zliczyć to z godzinną przerwą spałem od wczoraj od godziny 17 do dzisiaj do godziny 8 rano. Odespałem chyba cały tydzień w którym wsio kulało ale dzięki czemu wstałem wypoczęty jak nigdy no i z chęciami do życia. Jedyny minus był taki, że wczoraj zrobiłem a w sumie to moja małżonka zrobiła mi jeden posiłek do pracy a z dwoma kolejnymi musiałem się ratować ale od czego jest biedronka, wafle ryżowe i filet wędzony z kurczaka Dzięki czemu miska przypilnowana i makro się zgadza!
Trening też mega przyjemny w końcu widziałem nabicie którego ostatnimi czasy mi brakowało no i dodatkowa motywacja w postaci partnera treningowego bo po dłuższym czasie udało nam się z Oskarem ustawić na wspólny trening Miały polecieć nogi ale docelowo polecą jutro a dzisiaj grana była klata z tricepsem. W rampie wszędzie delikatnie podokładane Z minimalnym zapasem na kolejne tygodnie
KLATA CIĘŻKO + TRICEPS
1. WL R8
2. Wyciskanie hantli skos 12/10/8/8
3a. Gironda dips 4x max
3b. Wyciskanie hammer / maszyna skos 4x12
4. Rozpiętki na bramie FST 7
5. Wyciskanie wąsko R8
6. Francuz sztangą siedząc 12/10/8/8
7. Dipsy 4x max
1. Jajecznica ze szpinakiem.
2/3. Wafle ryżowe, warzywa, wędzona pierś z kurczaka.
4. Kasza bulgur, pierś z kurczaka, miodziaki, jabłko, gruszka.
5. Kartacze z mięsem i grzybami.
6. Omlet z serkiem homogenizowanym.
Miska na jutro gotowa Idę jeszcze przygrać jeden meczyk w PES'a 2018 no i trzeba będzie myśleć aby zebrać się do spania
1
...
Napisał(a)
Żyje i mam się dobrze gdyby kto pytał
Jem, trenuje, spędzam czas z żoną, relaxuję się i ostatnimi czasy poza pracą, siłownią spędzam sporo czasu przy konsoli
Wciągnąłem się masakrycznie w kilka gierek i tak siędzę i katuję jak jest chwila wolnego czasu
Stąd takie opóźnienia w wypisakch Ogólnie dzisiaj miałem 3 dzień treningowy z rzędu. Padło na nogi! Stwierdziłem, że sprawdzę sobię maxa w siadach na 1 powtórzenie x) Nawet nie wiecie jak wielkie było moje zdziwienie gdy na sztandze 140kg poszło jak masło. Początkowo na sztandze miałem 150 kg ale podczas schodzenia w dół dostałem bloka w głowie i spaliłem ;) ale na następnym treningu planuję w tej kwestii zaszaleć!
Wtorek
PLECY + TYŁ BARKÓW
1, MC R8
2. Wiosło półsztangą 12/10/8/8/8
3. Ściaganie drążka do klatki szeroki nachwyt 15/12/10/10
4a. Wiosło wyciąg dolny neutral 4x10
4b. Ściąganie do klatki wąski neutral 4x12
5. Ściąganie na prostych rękach FST 7
6. Podciąganie sztangi do szyi leżąc 15/12/10/10/10
Środa
CZWÓRKI + BRZUCH
1. SQ R8
2. Front SQ 12/10/8/8/8
3. Wyciskanie suwnica 15/12/10/10
4a. Wykroki z hantlami 4x10
4b. Syzyfki 4x12
5. Prostowanie siedząc FST 7
Tutaj też trochę luźniej aczkolwiek założeń się trzymam
Dziś np w przedtreningowym wpadły tosty z chudą szynką a na potreningowy właśnie wlatuję sushi
Z fotkami znowu na bakier :D bo wyszedłem z wprawy i zanim zrobię to już zjem tak więc ogólnie te ostatnie tygodnie masy nie spinam się tak jak wcześniej i trochę luzuję. Zaraz przyjdzie okres w którym będę musiał być skupiony na 200% więc wtedy trzeba będzie zapierdzielać:>
2
Poprzedni temat
Da_Riusz - przygotowanie na sezon 2018
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- 198
- 199
- 200
- 201
- 202
- 203
- 204
- 205
- 206
- 207
- 208
- 209
- 210
- 211
- 212
- 213
- 214
- 215
- 216
- 217
- 218
- 219
- 220
- 221
- 222
- 223
- 224
- 225
- 226
- 227
- 228
- 229
- 230
- 231
- 232
- 233
- 234
- 235
- 236
- 237
- 238
- 239
- 240
- 241
- 242
- 243
- 244
- 245
- 246
- 247
- 248
- 249
- 250
- 251
- 252
- 253
- 254
- 255
- 256
- 257
- 258
- 259
- 260
- 261
- 262
- 263
- 264
- 265
- 266
- 267
- 268
- 269
- 270
- 271
- 272
- 273
- 274
- 275
- 276
- 277
- 278
- 279
- 280
- 281
- 282
- 283
- 284
- 285
- 286
- 287
- 288
- 289
- 290
- 291
- 292
- 293
- 294
- 295
- 296
- 297
- 298
- 299
- 300
- 301
- 302
- 303
- 304
- 305
- 306
- 307
- 308
- 309
- 310
- 311
- 312
- ...
- 313
Następny temat
Inez Gorońska - Mistrzyni Polski Bikini Fitness 164cm
Polecane artykuły